Frp chce powstrzymać eksport świadczeń socjalnych - Norwegia - s6

p.s. a co do dzieci i ich rodzenia - ja mam zamiar zajść świadomie a nie płodzić dzieci w wieku 20 lat..a później szukac za granicami kraju sposobu na wykarmienie całej gromady efektu nie uwazania na biologii w 6 klasie

Z programu Frp bardziej chodzi o (kontanstøtte), a nie o (barnetrygd). Ale dla polaka to nie ma różnicy. Zacznijcie to wreszcie rozróżniać, bo z waszych wypowiedzi wynika, że mądrzy to wy jesteście na forum i przy wódce z kolegami. A jak coś do czego to łeb zwieszony i cicho siedzicie.
Niektorzy z was to w drzwi muszą bokiem wchodzić, ale to wasza sprawa, że to lubicie.

marcemil i norek itp... wy juz dawno sprzedaliscie sie jak kurwy... i niewiem dlaczego tak plujecie na polaków. każdego prywatna sprawa gdzie jest żona i dzieci (większość sytuacja do tego zmusza). niedługo zabiorą feriepenger bo na wakacje do pl lecimy

Wiem, że porządny polak nie potrafi sklecić zdania bez słowa k.... Ale nie wszystko można zwalić na biede. Nie wiem jaka sytuacja mogła by mnie do tego zmusić. Jak wiesz Breivik, płacenie kontanstøtte to jest wspieranie bezrobocia w PL, ale ty masz to gdzieś, tylko aby koronki płyneły.

...spierdalaj

NORwEskaKurwo..!

hahaha brzydal, ale masz zasób słownictwa, jaka kultura, widac ze potrafisz geubo argimentowac pięknie

a sytuacja rodzinna niewane jakaby nie była, to jedna osoba utrzyma rodzine tutaj, chyba ze komuś nie chce się wydac pare tysięcy na mieszkanie porządne, i woli mieszkac w kontenerze z innymi wieśkami, pic wódę z przemytu jarac elemy z rosji i widziec rodzine raz na ruski rok.

Dla mnie jedyna sytuacja gdzie rodzina jest rozdzielona to taka, ze rodzice chorują albo kogoś powazny stan zdrowia zmusza do pozostania w PL w innym przypadku to wygodnictwo z jednej albo rugiej strony

...cos

jest takiego

w zawodzie uczycielki

ze sprawdzaja sie w nim

najlepiej przemadrzale zdziry...

NOREK napisał:
Wiem, że porządny polak nie potrafi sklecić zdania bez słowa k.... Ale nie wszystko można zwalić na biede. Nie wiem jaka sytuacja mogła by mnie do tego zmusić. Jak wiesz Breivik, płacenie kontanstøtte to jest wspieranie bezrobocia w PL, ale ty masz to gdzieś, tylko aby koronki płyneły. norku czy ja ci cos zabieram? pracuje tak samo jak ty płace takie same podatki. wstydzić sie powinieneś czasaem piszac cos w naszym(nie w twoim) ojczystym języku... bo ty podobnie jak marcamil polaków uważacie za jakis margines ...przypuszczam KURWA MAĆ

marcemil napisał:
hahaha brzydal, ale masz zasób słownictwa, jaka kultura, widac ze potrafisz geubo argimentowac pięknie

a sytuacja rodzinna niewane jakaby nie była, to jedna osoba utrzyma rodzine tutaj, chyba ze komuś nie chce się wydac pare tysięcy na mieszkanie porządne, i woli mieszkac w kontenerze z innymi wieśkami, pic wódę z przemytu jarac elemy z rosji i widziec rodzine raz na ruski rok.

Dla mnie jedyna sytuacja gdzie rodzina jest rozdzielona to taka, ze rodzice chorują albo kogoś powazny stan zdrowia zmusza do pozostania w PL w innym przypadku to wygodnictwo z jednej albo rugiej strony czy ty myslisz(o ile wg myslisz) ze polacy bez rodzin mieszkaja tu w kontenerach i palą ruskie fajki? owszem są tacy ale ci wpadają tu na chwile żyją na konserwach, w sklepie kupują ziemniaki i chleb i spieprzają stąd. inni żyją tu normalnie(kupują auta, ubrania, nie zwożą masła i jajek z pl) żona z dziecmi przyjeżdza na wakacje święta i wydają te koronki, latają NORWEGIANEM... a np. w moim przypadku żona lubi swoją prace w pl, dzieci lubią swoją szkołe, przedszkole i nie zamierzam im ryć głowy i zmieniać ich życie bo moim zdaniem NO to nie jest kraj na takie zmiany dla dzieci. jestem tu po to żeby wydoić ile sie da żebyś ty miała mnej.

Czyli jednym słowem twoja zona zamiast życie z tobą wybiera wakacje w No raz na jakiś czas, swoja pracę i twoje pieniądze- nieźle, nieźle.

Prawda jest taka, że jeżeli twoje dzieci i żona są w Pl a ty tutaj o nazywanie was rodzina jest nieporozumieniem, twoja żona jest sprytna, nie powiem, a ty się trochę frajerzysz, widząc dzieci z doskoku, nie jesteś ojcem na miejscu, wychowujący dzieco z dnia na dzień, odrabiający lekcje, dobierający z przedszkola, wybrałeś kase i twoje dzieci pomimo że Cię zapewne kochają widzą w tobie raczej maszynkę do zarabiania pieniędzy niz tatę. wspołczuję.

Dalej uważam ze rodzina zawsze powinna być razem.Jedyne co pokazuje twoja wypowiedź to że za duzo was nei łączy skoro potraficie prowadzić dwa odrębne życia w dwóch różnych krajach i wpadac na wakacje i siwęta - bajka nie zycie.