młode mamy w norwegii - Norwegia - s174

Aga31 ja dostalam koszule w szpitalu (po porodzie jest wszystkiego na tyle koszule,szlafrok- jak potrzebujesz tez dostaniesz, reczniki, podpaski, pampersy) co do dziecka to ubranka sa ale jak chcesz mozesz uzywac swoich a i wszyscy chodza w dresach po porodzie

Ja zaraz musze posortowac ubranka od Zuzi te ktore za male zabierze moja mama bo moj brat spodziewa sie coreczki pod koniec lipca

Dzieki Kasia Bo w sumie bylam wczoraj w sklepie,ale zadnej takiej rozpinanej koszuli nie znalazlam.
Ale ten czas leci. Juz sortujesz ubranka po Zuzi Niedlugo juz bedzie raczkowac

Pajacyki ktore byly na 56 juz sie jej rozpinaja na pupce a 1,5 miesiaca temu musielismy kupowac nowe ubranka na 50 bo wszystko bylo za duze nawet te 50

Ja kupilam pare rzeczy na 56 a reszte kupuje na 62. Najwyzej moj maz bedzie biegl do sklepu i kupowal na inny rozmiar W ogole zwariowac mozna w tych sklepach. Jak tam ide,to jestem strasznie zagubiona.Kupilam tylko takie najprostsze rzeczy jak pajace i body. I dwa cienkie kombinezony na wyjscie w dwoch rozmiarach. Zadnych sukienek nie kupowalam. Chociaz bardzo mi sie podobaly. Poczekam az Julka juz bedzie z nami. Wtedy pojde do sklepu i poszaleje sobie

kasiar i tu sie z toba nie zgodze bo ja chociaz miala swoja koszule to i tak caly czas chodzilam w koszuli szpitalnej zadnych dresow nie nosilam bo w tej koszuli mi bylo wygodniej mialam cesarke to na rane nie wyobrzam sobie zalozyc dresow ale moja kolezanka rodzila naturalnie i tez biegala ze mna w koszuli szpitalnej wygodniej i jest tyle koszul ze zmienialam je kiedy chcialam.rodzilam w polsce i tutaj i powiem szczeze to tutaj polozne sa fajniejsze niz w pl milsze i wogole ale co do pacjentek to nie podoba mi sie tutaj wlasnie to ze robia rewie mody kobiety po porodzie widzialam getry nosily bluzeczki obcilse normalnie jak na wybiegu modelki a tu chodzi o dopbre samopoczucie i wygode a nie jak sie wyglada na odziale poporodowym pozdrawiam

I o takie odpowiedzi mi wlasnie chodzilo, dzieki Martynka Zapytalam,bo nic skromnego mi sie nie udalo kupic. I jesli w szpitalu sa,to skorzystam z tych szpitalnych. Nie bede sie wyglupiac. Te szpitalne sa pewnie rozpinane i przystosowane do porodu. No ale jakby nie bylo,to cos bym kupila Na pozniej,to tez wrzucilam do torby zwykla koszulke i cienkie spodnie od dresu. Mysle,ze to wystarczy. Nie w glowie mi bedzie rewia mody. Pozdrawiam

Ja mialam koszule tylko w dzien ktory urodzilam bo jak ja bylam to nikt nie nosil na oddziale i dziwnie sie czulam ja nie karmilam przez pierwsze 3 dni bo nie bylo takiej mozliwosci.

Martynka ja pisze to co ja widzialam przez caly pobyt jaki bylam w szpitalu nie widzialam nikogo w koszuli

aga31 już się pakujesz do szpitala?? ja odkładam to na ostatnią chwilę w razie czegoś najpotrzebniejsze rzeczy mąż przywiezie poza tym dużo ubranek dostałam od koleżankiwięc zakupiłam jedynie ciuszki na wyjścieza to dużo środków pielęgnacyjnych...
Przyszedł mi nr personalny...)happy