Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(3183 niezalogowanych)
5 Postów
Iza Bella
(IxBy)
Wiking
Cześć,
Po kolei co musisz zrobić:
1. iść na policję żeby się zarejestrować, musisz wziąć ze sobą dziecko i narzeczonego oraz jego kontrakt z pracy, odcinki wypłaty i odpis metryki dziecka (międzynarodowy), policja ustali czy żyjecie w związku partnerskim (czego potwierdzeniem jest dziecko) i dostaniesz ty i dziecko zezwolenie na pobyt tak długo jak ma narzeczony
2. z tym zezwoleniem idziecie razem do Skatteettaten po nr personalny, tam narzeczony musi złożyć oświadczenie że jesteście na jego utrzymaniu, pokazać swój kontrakt i metrykę, że to wspólne dziecko. Gdy kontakt ma na poniżej 6 mies. dostaniecie D-nummer, gdy dłużej - stały numer.
3. Numery przyślą wam do miejsca zamieszkania pocztą po 2 tyg., z numerami idziesz do przychodni aby wybrać dla siebie i dziecka lekarza pierwszego kontaktu.
Ważne! W Skatteettaten leży (za darmo) książka pt. Nowicjusz w Norwegii (po polsku), wydał ją rząd, jest tam wszysko co trzeba wiedzieć o życiu w Norwegii, informacje są jasne i pewne, bo podane przez państwo.
pozdrawiam i powodzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1165 Postów
Prz Jar
(PJo)
Maniak
IxBy napisał:
Cześć,
Po kolei co musisz zrobić:
1. iść na policję żeby się zarejestrować, musisz wziąć ze sobą dziecko i narzeczonego oraz jego kontrakt z pracy, odcinki wypłaty i odpis metryki dziecka (międzynarodowy), policja ustali czy żyjecie w związku partnerskim (czego potwierdzeniem jest dziecko) i dostaniesz ty i dziecko zezwolenie na pobyt tak długo jak ma narzeczony
2. z tym zezwoleniem idziecie razem do Skatteettaten po nr personalny, tam narzeczony musi złożyć oświadczenie że jesteście na jego utrzymaniu, pokazać swój kontrakt i metrykę, że to wspólne dziecko. Gdy kontakt ma na poniżej 6 mies. dostaniecie D-nummer, gdy dłużej - stały numer.
3. Numery przyślą wam do miejsca zamieszkania pocztą po 2 tyg., z numerami idziesz do przychodni aby wybrać dla siebie i dziecka lekarza pierwszego kontaktu.
Ważne! W Skatteettaten leży (za darmo) książka pt. Nowicjusz w Norwegii (po polsku), wydał ją rząd, jest tam wszysko co trzeba wiedzieć o życiu w Norwegii, informacje są jasne i pewne, bo podane przez państwo.
pozdrawiam i powodzenia


Pierwsze to sobie facet musi załatwić pozwolenie i numer
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
Joanna Jerzak
(JoannaJerzak)
Wiking
PJo napisał:
W tej chwili jestes z dzieciakiem tylko turystka wiec na tym statusie mozna tu tylko przebywać trzy tyg.
Ale wystarczy opuścić Norwegię na jeden dzien i wrzucić i to wystarczy by znów mogła tu przebywać trzy miechy


3 miesiące chyba chciałes napisać? nie strasz! hehehe
No to ok, dzięki za rady i cenny czas
Mam nadzieję, że jakoś to wszystko pójdzie i że to nie jest aż takie straszne jak wygląda..
No i dzięki, że mnie nikt nie zhejtował, trafił się tylko jeden dociekliwy o ojcostwo
3majcie się!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
Jak macie problem z opieką nad dzieciakiem zawsze możecie zgłosić sie do BV
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
ja tam nie chcę się wymądrzać w temacie który mnie osobiście nie dotyczył ale z tego co wiem to IZA BELLA chyba się zagalopowała . wcześniej to podobno pierwsze z małżonków które dostało pracę musiało się legalnie zarejestrować i dopiero ściągnąć rodzinę np na łączenie rodzin i był tam jakiś wymóg że zdoła ją ze swoich zarobków utrzymać
tym trzy miesiące to się nie przejmuj bo nikt tego nie sprawdza

ps .... jak mąż będzie pracował na te nocki , pierwszą zmianę niańczył dziecko i gotował , drugą zmianę spał przed trzecią to kiedy będzie spełniał te obowiązki małżeńskie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
Joanna Jerzak
(JoannaJerzak)
Wiking
AndersB napisał:
Jak macie problem z opieką nad dzieciakiem zawsze możecie zgłosić sie do BV

Koleżko sympatyczny, żadnych problemów z DZIECKIEM, nie dzieciakiem, nie mamy, widzę że znasz tę instytucje piona
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
Joanna Jerzak
(JoannaJerzak)
Wiking
Andre ved mark napisał:
ja tam nie chcę się wymądrzać w temacie który mnie osobiście nie dotyczył ale z tego co wiem to IZA BELLA chyba się zagalopowała . wcześniej to podobno pierwsze z małżonków które dostało pracę musiało się legalnie zarejestrować i dopiero ściągnąć rodzinę np na łączenie rodzin i był tam jakiś wymóg że zdoła ją ze swoich zarobków utrzymać
tym trzy miesiące to się nie przejmuj bo nikt tego nie sprawdza

ps .... jak mąż będzie pracował na te nocki , pierwszą zmianę niańczył dziecko i gotował , drugą zmianę spał przed trzecią to kiedy będzie spełniał te obowiązki małżeńskie


Spokojna głowa, już bylismy w takiej sytuacji i dawaliśmy radę Praca na noc na 12h, ja na rano na 8h i spanie tylko wtedy kiedy mała spała. Tutaj będzie pracował mniej niż 12 i będzie git
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
czyli wkrótce możemy się spodziewać następnego dziecko skoro będzie miał aż tyle wolnego czasu .....ale potem chłopina nie wydoli
albo weżmie pół etatu albo mu jakaś żyłka pęknie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2235 Postów
Anders B
(AndersB)
Maniak
JoannaJerzak napisał:
Witam wszystkie mamy i nie tylko!

Długo się zastanawiałam czy napisać post, czy dalej szukać bez skutku odpowiedzi na moje pytania..
Mianowicie chodzi o to, że jestem 23 letnią mamą 13 miesięcznej Kornelki, przyjechaliśmy razem z narzeczonym do Norwegii, narzeczony zaczął pracę, ja narazie nie mogę nic zdziałać, ponieważ czekamy aż P. przerzucą na nocki, a wtedy ja będę pracować w dzień i będziemy się zamieniać opieką nad córcią. Moje pytania brzmią:

1) Jakie formalności mamy załatwiać na sam początek? CO PO KOLEI?

Dodam, że P. był w Skatte po jakiś numer podatkowy, bo bez tego nie dostanie wypłaty.

2) Wiem że po D-nummer musi iść do NAV'u

3) No i na policje się zarejestrować

Czujemy się jak łosie, kompletnie zieloni i nieogarnięci, ciągle szukam w internecie czegoś, czytam, na stronie NAV'u co i jak, no ale wolałabym pogadać z kimś kto ma to już za sobą

Nie chciałabym głupich odpowiedzi, ale tego pewnie nie unikne, bo już szperam po tym forum od jakiegoś czasu i widzę co niektórzy piszą "od serca"

Kochane Mamy, Tatusiowie i koledzy, jeśli chcecie i możecie coś doradzić, podpowiedzieć to z góry dziękuję i czekam.

Miłego wieczoru
podoba mi sie ta samokrytyka
najpierw powinien przyjechać narzeczony sam, rozejrzeć sie co jak i gdzie, pozałatwiać i przygotować wszystko a po 2 czy 3ech miesiącach ściągnąć was, a tak siedzicie jak te łosie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
JoannaJerzak napisał:

No i dzięki, że mnie nikt nie zhejtował, trafił się tylko jeden dociekliwy o ojcostwo
3majcie się!

hmm
a to nie dwóch ich było?
PJo napisał:
Dziecko wspólne i czy macie na to papiery najlepiej przetłumaczone na NO?
jasta102 napisał:
a czy narzeczony jest ojcem twojej córki?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok