Isbjørn masz racje, bardziej sie boje o dzieci niz o siebie.
Mam jeszcze pytanie jak norweskie dzieciaki radzą sobie z angielskim? Pytam bo moj starszy syn chodzi na lekcje angielskiego i zastanawiałam sie nad podszkoleniem go norweskiego ale nie chce mu robic metliku w glowie. zastanawiam sie czy poprostu nie postawic narazie na angielski a norweski zostawic na czas szkoły i po mału zacznie cos łapac sam
Mam jeszcze pytanie jak norweskie dzieciaki radzą sobie z angielskim? Pytam bo moj starszy syn chodzi na lekcje angielskiego i zastanawiałam sie nad podszkoleniem go norweskiego ale nie chce mu robic metliku w glowie. zastanawiam sie czy poprostu nie postawic narazie na angielski a norweski zostawic na czas szkoły i po mału zacznie cos łapac sam