Poród w Bergen - Norwegia - s11

hej, z tego co czytam tu na forum to wszystkie mamy które urodziły w Norge, są mega zadowolone z norweskiej opieki zdrowotnej, że rodząca traktuje sie z szacunkiem...a nie tak jak w Polsce ,gdzie rodząca jest dla pielęgniarek w szpitalach "kolejną kurwą i szmatą, ktorej sie bachorów zachciało, nogi rozłozyła...a teraz sie drze......".....niestety lae jak poraz kolejny słyszę o polskiej patologii to mi sie tu żyć odechciewa( w sensie zamieszkania) i jak najpredzej chcę jechać do Norge....

Ja niestety nie mogę się zgodzić z opinią moich poprzedniczek o rodzeniu w Polsce, które w Polsce nie rodziły i wszystko najlepiej wiedzą Ja rodziłam w Polsce 3 lata temu w państwowym szpitalu, a nie w żadnej prywatnej klinice i traktowano mnie naprawdę świetnie, więc nie mogę na nic narzekać i bez problemu podano mi znieczulenie Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego na jakie położne się trafi ...

Słuchaj Selena masz zamiar tutaj przjechać z mężem czy sama? Załatwenie spraw tutaj to sporo czasu na to potrzeba. I nie dają pozwolenia i numeru od tak sobie. Chyba, że będziesz miała tutaj pracę lub Twoj maz jest juz tutaj z papierami i zrobicie tzw "laczenie rodzin". Na start potrzebne sa pieniadze i wcale nie malo. Bo zycie tutaj jest drogie, trzeba liczyc mieszkanie lub pokoj plus depozyt za miesiac dwa z gory. Popieram wyjazdy z Polski ale rozsadkiem, żebys nie zalowala.



A co do świeżych mamusiek to wcześniej ja z moja koleznaka Ania opisywalysmy nasze porody w Bergen, na poprzednich 2 stronach jesli sie nie mylę A jesli mialy byscie jakies pytania do Nas to pytajcie. Rozwiejmy wasze watpliwosci

...za

to w norwegii

kolejna cwaniara i

kombinatorka ze wschodu,

ktorej sie norweskiego becikowego zachcialo...

Ja się wypowiedziałam poldame na zasdzie moich kolezanek ktore rodzily w Polsce w roznych miastach w panstwowych szpitalach. I zgadzam się z Tobą, że to zalezy od tego na jaką położna i lekarza sie trafi

na początek zamierzam sama sie wybrać do Norge, popracować kilka miesięcy i dopiero starać sie o dzidzię, a w czasie pracy starać sie o pozwolenia na stały pobyt.....Pozdrawiam i spokojnej nocy

A który i gdzie ten szpital? jesli możesz powiedzieć?........Bo jak dotąd to od wszystkich świerzo upieczonych mamuś z mojego otoczenia słyszałam że potraktowano je jak szmaty i dzi**ki.

Selena nie chcę być nie miła ale dlaczego akurat wybrałaś Norwegię? Dlaczego nie odpowiadasz konkretnie na pytania? Mam wrażenie tak jak BRZYDAL, że przyjeżdżasz tylko w jednym celu. Tak wnioskuje z Twoich wypowiedzi na tym forum i na innych wątkach

Dlaczego wybrałam Norwegię? Bo mój wujek przez kilka sezonów tam był i bardzo sobie chwalił ten kraj. poza tym nie wiem dlaczego zwracasz uwagę na to co mówi Brzydal-to zapewne facet, który bedzie gadał cokolwiek żeby tylko było ciekawie. poza tym nie chcę jechać do Norge w celach "rozrodczych" ale dla lepszego życia. A TY DLACZEGO TU PRZYJECHAŁAŚ że tak sie mnie czepiasz? To moze zapytaj też wyjeżdzajacych do Niemiec i Szwajcarii, czy wyjeżdzaja tam w celach "rozrodczych"....bo przecież chyba nie do pracy!!!!!! Mowisz zupełnie tak, jakby Norwegia była twoja własnościa. Pytam o te sprawy bo mnie to interesuje i chcę wiedzieć jak to wygląda w tym kraju i to nie znaczy że chcę cos lub kogoś w tym celu wykorzystac.

A włascie dlaczego pytasz, w jakim celu kto przyjeżdza? Chyba zazwyczaj ludzie wyjeżdzaja za lepszym życiem ,nie sądzisz? Nie wiem dlaczego twierdzisz że nie odpowiadam konkretnie na pytania? moze to nie są te odpowiedzi które chciałabyś uzyskać......

I nie wiem czy i ile lat jesteś odemnie starsza, ale to nie jest powód żeby sie mnie czepiać.
Proponuje zebyś zwyczajnie zeszła ze mnie i zaczęła normalnie rozmawiać, bo ja nie chcę żadnych kłótni.
Pozdrawiam.

Powiem tylko, że rodziłam w szpitalu w woj. pomorskim i byłam bardzo zadowolona, poza tym moja siostra i bratowa rodziły w innym szpitalu i z tego co mi wiadomo też nie miały na co narzekać, moja siostra też była grubo po 30 i nikt jej od żadnej k... nie wyzwał, moja mama urodziła mnie mając 36 lat w całkiem innym szpitalu i też ją potraktowano po ludzku i z szacunkiem
A tak szczerze mówiąc to życzę Selenie żeby po przyjeździe do Norwegii się nie rozczarowała, bo początki mogą nie być łatwe i tak piękne jak sobie to wyobrażasz Wiem coś o tym z własnego doświadczenia, tylko że ja nie jechałam w ciemno tylko do męża na łączenie rodzin