Faktycznie Daris,nie spotkamy sie w szpitalu. Ja chyba z Was trafie tam najwczesniej
Ja juz ciagne 33 tydzien. Wiec czuje juz powoli zblizajaca sie mete. Chociaz brzuszek nie przeszkadza mi praktycznie w ogole. Ograniczenia mam w zasadzie w glowie. Nie robie wielu rzeczy z mysla o Julce. A moze jej sie nie spodoba
Kurcze,pierwszy raz w zyciu ktos podporzadkowal mnie sobie
I to taka mala istotka mieszkajaca w brzusiu. Przekonalam sie na wlasnej skorze,jak to sie moze czlowiekowi poprzemieniac w nastawieniu do zycia. Normalnie szok. Az sie boje jak mala juz bedzie ze mna. Calkiem mi odbije



