Fakt powszechnie znany Norki z edukacją kuleją - Norwegia - s7

polski system edukacyjny jest nadal mocno zakorzeniony w XIXw. porownywanie go do systemow europy zachodniej jest po prostu zartem. potrafie jednak zrozumiec oburzenie ludzi, ktorzy pokonczyli te wszystkie polskie uczelnie, i teraz krzycza rozdzierajac koszule - to, MY, najlepsi, to nasze! (aby nie wyjsc przed samym soba na idiote, uswiadamiajac sobie ze spedzilo sie przynajmniej 5 lat na zdobycie dyplomu, ktory ani do niczego sie nie przyda, ani na nikim spoza rodziny nie zrobi wrazenia

zeby nie byc goloslownym - ranking swiatowych uczelni.

www.usnews.com/articles/education/worlds...sities-top-400-.html

jezeli zamierzacie doszukac sie 2 czolowych polskich uczelni, zapraszam do przegladania 4 setki...

To, ze maja lepsze dwa uniwersytety, to moze fakt, tylko ile osb moze sie na te uniwersytety dostac? Jaki odsetek spoleczenstwa? I jesli tak, to dlaczego tak wielu Norwegow studiuje w Polsce np. medycyne i sa bardzo zadowoleni? Wielu z nich mowi, ze poziom jest wyzszy niz w Norwegii. Rozmawialam z wieloma norweskimi studentami w Warszawie i Krakowie.
Ja polecam inna strone, ktora jest rowniez obiektywna www.pisa.no/resultater/lesing.html
Przestudiujcie rezultaty z poprzednich lat. Widac wyraznie ze Polska pnie sie do gory, a Norwegia spada w dol. Czekam na wyniki testow z ubieglego roku.

Tak kolego
kto robi najlepsze magnetofony analogowe i cyfrowe.
Kto robi systek kodowania wizji Nagra
Kto wymyslil wycieraczki do semochodu¨
Kto wymyslil niebieski laser
Jako informatycy tez jestesmy w czolowce swiata.
I jest wiele wiele innych takich przykladow. My mamy wiedze ale nie mamy kasy. Jak jeden polak zrobil program jako pierwszy na swiecie do prognozowania pogody. Tera nie ma gdzie mieszkac.
To ze ty niczego nie osiagnoles to nie znaczy ze wszystcy tacy sa.

ech, uderz w stol...


btw - nie zapominaj o koperniku i sklodowskiej. no i byly papiez tez polak

matmatser napisał:
ech, uderz w stol...


btw - nie zapominaj o koperniku i sklodowskiej. no i byly papiez tez polak

Kopernik byla kobieta!!...

Przeczytajcie sobie to www.elektroda.pl/rtvforum/topic1024941-30.html Jacek Karpiniuk
i historie tego czlowieka to co niektorzy zrozumieja dlaczego nasz nauka kuleje. Najlepsze mozgi wyjechaly.

W zwiazku z ta ogolna nagonka na no. edukacje nie rozumiem po co sprowadzacie tu zdolne pl. dzieci odbierajac im mozliwosc ksztalcenia sie w Pl. bycia kims madrym i wartosciowym ?????

barbara67 napisał:
W zwiazku z ta ogolna nagonka na no. edukacje nie rozumiem po co sprowadzacie tu zdolne pl. dzieci odbierajac im mozliwosc ksztalcenia sie w Pl. bycia kims madrym i wartosciowym ?????



Edukacja? Ktos musialby najpierw wyedukowac nauczycieli. Moze troche nie w temacie ale moim, oczywiscie skromnym zdaniem, najlepsza rzecza z jaka mozna poslac dziecko w swiat to szcholera milosc i akceptacja. W takich warunkach dzieciak sam znajdzie swoja, dla niego najwlasciwsza droge, chocby mial w koncu zostac grabarzem. Oczywiscie na drodze jest wiele pokus, ale dopiero wtedy i tylko wtedy powinien stanac rodzic, czy w tym wypadku, trzymajac sie tematu, nauczyciel. Z tego co wiem w Norwegii kladzie sie nacisk na indywidualnosc. Wystarczy mi popatrzec na te dzieciaki jadace rano do przedszkola, zeby to wiedziec...
No, to tyle...
Poza tym piosenka:

Mój maluch chodzi do drugiej klasy w szkole norweskiej. Nie wiem, jak będzie później, ale na prawdę nie narzekam. Jest dobrze, a nawet świetnie. Mały chodzi z radością do szkoły, nie czuje się obciążony ani przymuszany do nauki rzeczy, które się mu nie przydadzą w życiu. Na dzień dzisiejszy przyjmuje 100% wiedzy, jaką wpaja im nauczycielka. Umie nawet więcej, bo sama zaczęłam go troszkę poduczać zanim poszedł do szkoły. Nauczycielkę mają świetną. Mój syn, to silna osobowość, która nie lubi się podporządkowywać, ale widzę, że ma wielki szacunek do swojej nauczycielki i to co ona powie jest dla niego święte. Iluż z nas w dzieciństwie w polskiej szkole zostało wyzwanych od głupków, tłumoków itd.? Tutaj się tego nie znajdzie.
Uważam, że dużą rolą rodzica w życiu dziecka jest zaszczepić mu miłość do czytania książek na przykład. Kiedyś zacznie czytać je sam, a co za tym idzie zdobywać wiedzę wszelaką.

gama28 napisał:
Mój maluch chodzi do drugiej klasy w szkole norweskiej. Nie wiem, jak będzie później, ale na prawdę nie narzekam. Jest dobrze, a nawet świetnie. Mały chodzi z radością do szkoły, nie czuje się obciążony ani przymuszany do nauki rzeczy, które się mu nie przydadzą w życiu. Na dzień dzisiejszy przyjmuje 100% wiedzy, jaką wpaja im nauczycielka. Umie nawet więcej, bo sama zaczęłam go troszkę poduczać zanim poszedł do szkoły. Nauczycielkę mają świetną. Mój syn, to silna osobowość, która nie lubi się podporządkowywać, ale widzę, że ma wielki szacunek do swojej nauczycielki i to co ona powie jest dla niego święte. Iluż z nas w dzieciństwie w polskiej szkole zostało wyzwanych od głupków, tłumoków itd.? Tutaj się tego nie znajdzie.
Uważam, że dużą rolą rodzica w życiu dziecka jest zaszczepić mu miłość do czytania książek na przykład. Kiedyś zacznie czytać je sam, a co za tym idzie zdobywać wiedzę wszelaką.

Wiesz Gama, Twoj maly w tym wieku zdaje sie nawet nie wie co mu sie w zyciu przyda, wiec forma nienarzucania jest chyba ta wlasciwa. Mogliby to wiedziec rodzice albo nauczyciele, gdyby oni sami wiedzieli o co im chodzi. Poza wyjatkami oczywiscie...