zgadzam sie korepetytor ze my uczylismy sie od szkoly podstawowej do studiow wlacznie bardzo obszernego materialu, jak dla mnie zbyt obszernego, wiele rzeczy ktore sie nauczylam sa mi po prostu niepotrzebne, teraz po latach uwazam ze lepsza edukacja jest w jednym kierunku specjalistycznym niz kilka ktore ja ma opanowane...
wiesz i tak uwazam po rozmowie z norwegami ze maja wieksze pojecie o zyciu, geografii czy historii i o swoim zawodzie, niz szkoci tam to wogle dziwny narod nie ma o niczym pojecia tylko jak sie zabawic i napic w weekend...
dokladanie niewiem jak system nauczania wyglada tutaj ale np w edukacja w szwajcarii mi sie bardzo podoba, od najmlodszego kierunkuje sie ludzi w jedna droge: techniczna albo humanistyczna, ksztalci sie po prostu specjalistow, ktorzy znaja tylko zakres wykonywanej w przyszlosci pracy. Nie pakuje sie tym dzieciom zbednych pierdol do glowy...
a u nas w PL wciaz te same od wiekow nieprzydatne do niczego kierunki studiow: filozofia, socjologia, politologia - a potem tak czy siak ludzie wyjezdzaja za granice na zmywak