albo za malo albo za duzo a czasami jeszcze dowieje- ostatnim razem bylo 3,5 dnia jazdy,
Ja zazwyczaj mieszkam w Chamx Sud czyli w kwartale za plecami jak robiles zdjecie- najlepszy rozjazd na prawo czy lewo - Argenterie czy Le houches.
Agi zamkniety nie taka strata - nie tak wiele tam tej jazdy - kilometry fakt no ale nie tak do dolu
z tej strony to lepiej na GM
pierwsze to po zejsciu i zjezdzie na plaskate
2 lodwiec z bliska w polowie - znajomego wykaraskali ze szczeliny - Achilles byl ino do naprawy bylem tydzien wczesniej
3 zakonczenie przy muzeum lodowym, schody, gondola, kolejka zebata - mozna zjechac do samego centrum - po plaskatem na nogach do gory i laskiem ,sciezka do dolu
powiedzialbym ze na AGI NAJTRUDNIEJSZE jest zejscie zaraz z kolejki - pozniej wg zyczenia -
znajomi poszli na lewo z punktu montazu nart ( pytali paralotniarza) trzeba byc lepiej obeznanym Piotrus mial farta , wiekszosc na prawo w dolinke wg brzozek jak mawial ojciec Tomusia z 4 panc i psa
Pozdrawiam slonca ,2stopnia law no i lagodnej bryzy ino zycze inaczj stoi wszystko poza Le H
Andrzej