Góry, wspinaczka - Norwegia - s27

oki wznawiam temat grupy wspinaczkowej w oslo
mam wolne weekendy. moj poziom to 4 - 5.. (wiem 4liter nie urywa ale umiem asekurowac)....
mam wolne weekendy
Czy ktos sie pisze??
Ewentualnie rower MTB czy jakies wypady pod namiot vel jogging...
Pzdr Marcin

Popatrzeć mozesz tez na 27crags.com

Witam! mieszkam w oslo i szukam chętnych do wspinaczki (przede wszystkim skałki). Mam sprzęt (uprzeze, kask, lina, kubeczek asekuracyjny, hms-y tasmy i 12 ekspresow). Bardzo bym chciał się jeszcze powspinac zanim przyjdzie zima!

A możesz dojechać z Oslo gdzieś w góry ? Jest na przykład fajna góra do wspinaczki w Telemarku : Hægefjell ze znaną drogą Via Lara (wspinałem się tam w zeszłym roku).
Ja mieszkam na południu (Kristiansand), ale mógłbym podjechać gdzieś...

wie ktos cos o wspinaczce skalkowej sportowej wielowyciagach etc... w okolicy Kristiansand Norwegia oczywiscie

Cześć! Jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o ferraty i góry wysokie w ogóle. Chodzę po Tatrach odkąd pamiętam ale nigdy nie byłem na Orlej czy innych perciach. Czy mogę od razu jechać na ferraty w Dolomity czy to głupi pomysł i powinienem najpierw gdzieś bliżej poćwiczyć?

No widzisz, jak masz za sobą Tatry to już nie jesteś żadnym laikiem, podstawową kondycję i obycie z górami masz więc to dobry start. Pytanie brzmi czy czujesz się dobrze na wysokości i eksponowanych miejscach, bo to jest kluczowe na ferratach. Jeśli Orla Perć wydaje Ci się straszna to może najpierw spróbuj czegoś na Słowacji, tam są prostsze ferraty bliżej Polski i możesz sprawdzić czy Ci to w ogóle leży zanim wydasz kasę na wyjazd do Włoch. Ale szczerze mówiąc ja pojechałem pierwszy raz do Dolomitów bez doświadczenia na ferratach i dałem radę, po prostu zacząłem od najłatwiejszych tras kategorii A. Najważniejsze to mieć dobry sprzęt, wiedzieć jak go używać i nie przeceniać swoich możliwości. Na początku łatwe ferraty, krótkie, niezbyt eksponowane i jak poczujesz że Ci idzie to możesz sobie stopniować trudność. Kup porządny przewodnik, obejrzyj filmiki na YouTubie jak wygląda wpinanie się na ferratach i ruszaj.

No widzisz, jak masz za sobą Tatry to już nie jesteś żadnym laikiem, podstawową kondycję i obycie z górami masz więc to dobry start. Pytanie brzmi czy czujesz się dobrze na wysokości i eksponowanych miejscach, bo to jest kluczowe na ferratach. Jeśli Orla Perć wydaje Ci się straszna to może najpierw spróbuj czegoś na Słowacji, tam są prostsze ferraty bliżej Polski i możesz sprawdzić czy Ci to w ogóle leży zanim wydasz kasę na wyjazd do Włoch. Ale szczerze mówiąc ja pojechałem pierwszy raz do Dolomitów bez doświadczenia na ferratach i dałem radę, po prostu zacząłem od najłatwiejszych tras kategorii A. Najważniejsze to mieć dobry sprzęt, wiedzieć jak go używać i nie przeceniać swoich możliwości. Na początku łatwe ferraty, krótkie, niezbyt eksponowane i jak poczujesz że Ci idzie to możesz sobie stopniować trudność. Kup porządny przewodnik, obejrzyj filmiki na YouTubie jak wygląda wpinanie się na ferratach i ruszaj. Przeczytaj sobie podstawy tutaj dolomitynaferratach-przewodnik.pl/blog/via-ferrata-co-to-jest gdzie jest wszystko wytłumaczone od zera, jaki sprzęt kupić, jak się poruszać, czym w ogóle są te ferraty, naprawdę przydatne info dla kogoś kto zaczyna.