Co do oglądania tylko ambitnych filmów to się zgadzam, człowiek potrzebuje czasem się wyłączyć i śmiać z byle głupoty (też tak mam). faceci w rajtuzach, polskie komedie, Monthy Phyton(serial i filmy!!), Benny Hill, sąsiedzi i pare innych, uwielbiam te produkcje za to że one takie są!!!
Avatar niby aspirował do czegoś więcej i dlatego to podkreślam (Nie oceniałem ludzi że są płytcy, tylko to że film ma płytką fabułę) Swoją drogą jeśli ktoś tam widzi jakiś głębszy przekaz to ok mógłby sie tym z nami podzielić co i jak od tego forum przecież jest!!!
Co do onetu to piszą tam na wszystkie tematy jakie sie da opisać i jest masę artykułów w których są tak wielkie pomyłki że głowa boli (błędy RZECZOWE!!). Potem ludzie powtarzają niektóre bzdury jakby to w encyklopedii wyczytali (a jest to najpopularniejszy portal w Polsce więc powinno to redagowane przez fachowców). Druga sprawa to to że tytuły artykułów prawie zawsze nie mają nic wspólnego z treścią samego, tylko po to żeby kliknąć a liczba odwiedzających się zwiększa (większa kasa z reklamy). Komentarze w większości to stek bzdur lub osób znających się lepiej na danym temacie które piszą jakie to kwiatki autor artykułu strzelił. Oczywiście nie chce oceniać wszystkich co odwiedzają onet ale wole trzy razy sprawdzić ich "fakty" zanim w nie uwierzę (często są tam artykuły sponsorowane) Wypowiadam sie na temat takich działów jak "Technowinki i Gry", "Motoryzacja", "Sport" bo te dziedziny życia znam od kuchni troszkę, a w pośród innych działów też można znaleźć masę kwiatów.
Co do Camerona to się zgadzam "kawał dupka" z niego , może się wypalił chłopina i już mu się nie chce. Jest kilku reżyserów w Hollywood którzy lepiej by wykorzystali te 300 mln dol.
P.S. leże i kwiczę jak widzę ulicę sezamkową
Is it cookie????
Avatar niby aspirował do czegoś więcej i dlatego to podkreślam (Nie oceniałem ludzi że są płytcy, tylko to że film ma płytką fabułę) Swoją drogą jeśli ktoś tam widzi jakiś głębszy przekaz to ok mógłby sie tym z nami podzielić co i jak od tego forum przecież jest!!!
Co do onetu to piszą tam na wszystkie tematy jakie sie da opisać i jest masę artykułów w których są tak wielkie pomyłki że głowa boli (błędy RZECZOWE!!). Potem ludzie powtarzają niektóre bzdury jakby to w encyklopedii wyczytali (a jest to najpopularniejszy portal w Polsce więc powinno to redagowane przez fachowców). Druga sprawa to to że tytuły artykułów prawie zawsze nie mają nic wspólnego z treścią samego, tylko po to żeby kliknąć a liczba odwiedzających się zwiększa (większa kasa z reklamy). Komentarze w większości to stek bzdur lub osób znających się lepiej na danym temacie które piszą jakie to kwiatki autor artykułu strzelił. Oczywiście nie chce oceniać wszystkich co odwiedzają onet ale wole trzy razy sprawdzić ich "fakty" zanim w nie uwierzę (często są tam artykuły sponsorowane) Wypowiadam sie na temat takich działów jak "Technowinki i Gry", "Motoryzacja", "Sport" bo te dziedziny życia znam od kuchni troszkę, a w pośród innych działów też można znaleźć masę kwiatów.
Co do Camerona to się zgadzam "kawał dupka" z niego , może się wypalił chłopina i już mu się nie chce. Jest kilku reżyserów w Hollywood którzy lepiej by wykorzystali te 300 mln dol.
P.S. leże i kwiczę jak widzę ulicę sezamkową
Is it cookie????