Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s163

retier1 napisał:
irazibialfa napisał:
retier1 napisał:
Więc jaki morał diablico,bo już się zamotałemHAHAHAHA-Przyjdzie śmierć i będzie miała twoje oczy...Jeśli zdanie: „Przyjdzie śmierć i będzie miała twoje oczy” interpretować w duchu „nieprzekazywalności” śmierci i zastępstwa w niej (choć mity greckie znają taki przypadek), to dobrze powiedziała jedna z karmelitanek z Compiegne, że każdy ma swoją śmierć, chociaż postronnym obserwatorom zdaje się ona czasami na wyrost — jak przez pomyłkę przydzielony przez westiariuszkę zbyt obszerny habit.

o Boże , z kim ja się zadaję do rana będę główkował....nie martw się do rana ,wszystko zniknie...śpij słodkoPozdrawiam-Diablica-Ira

irazibialfa napisał:
retier1 napisał:
irazibialfa napisał:
retier1 napisał:
Więc jaki morał diablico,bo już się zamotałemHAHAHAHA-Przyjdzie śmierć i będzie miała twoje oczy...Jeśli zdanie: „Przyjdzie śmierć i będzie miała twoje oczy” interpretować w duchu „nieprzekazywalności” śmierci i zastępstwa w niej (choć mity greckie znają taki przypadek), to dobrze powiedziała jedna z karmelitanek z Compiegne, że każdy ma swoją śmierć, chociaż postronnym obserwatorom zdaje się ona czasami na wyrost — jak przez pomyłkę przydzielony przez westiariuszkę zbyt obszerny habit.

o Boże , z kim ja się zadaję do rana będę główkował....nie martw się do rana ,wszystko zniknie...śpij słodkoPozdrawiam-Diablica-Ira

Cichutko już.... Diablico....bo się nie mogę skupić....kolorowych snów.....

retier1 napisał:
To Kopernik był(a) samobójcą?
odmieńcem(odmieńczynią)

irazibialfa napisał:
[quote]retier1 napisał:




Diablica tyle madrego powie, co se znajdzie w internecie:
akson.sgh.waw.pl/~gjamro/1024/teksty/wdrodze/wdrodze199811.html

"Madry czlowiek cytuje wypowiedzi innych, glupi je sobie przypisuje" - zaslyszane u Kowalskiego.

Ps. jak minie kolejne zaczarowane szesc godzin spodziewam sie kolejnego minusa na liczniku. No takie, zycie, co zrobic

retier1 napisał:
Nasze życie forumowe bardzo dobitnie pokazuje że nie warto pokazywać swoich uczuć kolego,co też staram się czynić.Ze dwa lata temu podałem przykład tego co potrafią zrobić małe kurczęta gdy zobaczą krew u słabego osobnika,my ludzie jesteśmy jeszcze gorsi.Czemu,bo mamy ta sławetną inteligencję którą co niektórzy tak się pysznią,a tak naprawdę to nie wiedza co z nią zrobić. I byle pastuch czy świniopas bardziej rozumie życie niż oni.
Bardziej staram się pokazać to na co większość przymyka oczy i nie chce widzieć pewnych rzeczy,spraw,czy też swoich wad,bo są wtedy nikim. I krzykiem próbują zwrócić na siebie uwagę.
Masz rację z kowalem,każdy powinien nim być lecz nie każdy potrafi.I tu już stosujemy zasadę którą przytoczyłem na początku.
Nie zgodzę się z tobą co do rutyny. Rutyna i godzenie się z codziennością prowadzi do marazmu,stania w miejscu,a więc w ostatecznym rozrachunku do śmierci, w każdym tego słowa znaczeniu. A do śmierci raczej nigdy nie jesteśmy gotowi.
Taka gotowości raczej przeczy naszemu instynktowi przetrwania,tak mi się wydaje.
Pozdrawiam,Marek

Ja wiem, czy nie warto? Stracisz wielu falszywych przyjaciol, a zyskasz jednego, za to prawdziwego...

jasta102 napisał:
retier1 napisał:
... A do śmierci raczej nigdy nie jesteśmy gotowi.
Taka gotowości raczej przeczy naszemu instynktowi przetrwania,tak mi się wydaje.
Pozdrawiam,Marek
czyli wszystkie samobójstwa na świecie to tylko niewykryte morderstwa

...mysle, ze nie. Wszystkie samobojstwa to efekt samodestrukcji. Niech ktos mnie poprawi, jesli jest inaczej /nie pamietam wszystkich przyrodniczych filmow/, ale u zwierzat nie spotyka sie aktow samobojstwa /zreszta niby jak?/. Nie spotyka sie tez u ludow bardziej pierwotnych niz my bardziej cywilizowani /ze tak powiem/.

Noooo nie.......teraz jeszcze Kowalski dyskutuje.....
A to ,że Ira...wkleja sobie z netu....wszyscy wiemy.... i co w tym złego widzisz Kowalski...
Nic...po prostu nic.......tak jak nic nie znaczy życie forumowe na plusach....czy minusach....



A to...tak na poczekaniu....szybciutko wymyśliłam...bo Retier dzisiaj za bardzo mnie zbałamucił....

Namaluję Cię Księżycem...leć w moją stronę
Będę gwiazdą pędzącą za Tobą
Wyhaftuję Cię na niebie
Wplotę w moje serce
Wyszyję dla Ciebie kołderkę z gwiazd
Będzie rozgrzewała nas
Czułe słowa szeptała....

Pięknej nocy wszystkim życzę.....

Kowalsky napisał:
retier1 napisał:
Nasze życie forumowe bardzo dobitnie pokazuje że nie warto pokazywać swoich uczuć kolego,co też staram się czynić.Ze dwa lata temu podałem przykład tego co potrafią zrobić małe kurczęta gdy zobaczą krew u słabego osobnika,my ludzie jesteśmy jeszcze gorsi.Czemu,bo mamy ta sławetną inteligencję którą co niektórzy tak się pysznią,a tak naprawdę to nie wiedza co z nią zrobić. I byle pastuch czy świniopas bardziej rozumie życie niż oni.
Bardziej staram się pokazać to na co większość przymyka oczy i nie chce widzieć pewnych rzeczy,spraw,czy też swoich wad,bo są wtedy nikim. I krzykiem próbują zwrócić na siebie uwagę.
Masz rację z kowalem,każdy powinien nim być lecz nie każdy potrafi.I tu już stosujemy zasadę którą przytoczyłem na początku.
Nie zgodzę się z tobą co do rutyny. Rutyna i godzenie się z codziennością prowadzi do marazmu,stania w miejscu,a więc w ostatecznym rozrachunku do śmierci, w każdym tego słowa znaczeniu. A do śmierci raczej nigdy nie jesteśmy gotowi.
Taka gotowości raczej przeczy naszemu instynktowi przetrwania,tak mi się wydaje.
Pozdrawiam,Marek

Ja wiem, czy nie warto? Stracisz wielu falszywych przyjaciol, a zyskasz jednego, za to prawdziwego...

Na temat przyjaźni i jej szukania już kiedyś sie wypowiedziałem Kowalski,i jeśli ktoś nie rozumie znaczenia tego słowa to jego problem

wilk stepowy napisał:
Noooo nie.......teraz jeszcze Kowalski dyskutuje.....
A to ,że Ira...wkleja sobie z netu....wszyscy wiemy.... i co w tym złego widzisz Kowalski...
Nic...po prostu nic....



A to...tak na poczekaniu....szybciutko wymyśliłam...bo Retier dzisiaj za bardzo mnie zbałamucił....

Namaluję Cię Księżycem...leć w moją stronę
Będę gwiazdą pędzącą za Tobą
Wyhaftuję Cię na niebie
Wplotę w moje serce
Wyszyję dla Ciebie kołderkę z gwiazd
Będzie rozgrzewała nas
Czułe słowa szeptała....

Pięknej nocy wszystkim życzę.....

Wszyscy wklejaja z netu, rowniez Ci co do netu dopisuja. W tym przypadku chodzi o cos innego. Nosz kurna, bez przesady...

retier1 napisał:
Kowalsky napisał:
retier1 napisał:
Nasze życie forumowe bardzo dobitnie pokazuje że nie warto pokazywać swoich uczuć kolego,co też staram się czynić.Ze dwa lata temu podałem przykład tego co potrafią zrobić małe kurczęta gdy zobaczą krew u słabego osobnika,my ludzie jesteśmy jeszcze gorsi.Czemu,bo mamy ta sławetną inteligencję którą co niektórzy tak się pysznią,a tak naprawdę to nie wiedza co z nią zrobić. I byle pastuch czy świniopas bardziej rozumie życie niż oni.
Bardziej staram się pokazać to na co większość przymyka oczy i nie chce widzieć pewnych rzeczy,spraw,czy też swoich wad,bo są wtedy nikim. I krzykiem próbują zwrócić na siebie uwagę.
Masz rację z kowalem,każdy powinien nim być lecz nie każdy potrafi.I tu już stosujemy zasadę którą przytoczyłem na początku.
Nie zgodzę się z tobą co do rutyny. Rutyna i godzenie się z codziennością prowadzi do marazmu,stania w miejscu,a więc w ostatecznym rozrachunku do śmierci, w każdym tego słowa znaczeniu. A do śmierci raczej nigdy nie jesteśmy gotowi.
Taka gotowości raczej przeczy naszemu instynktowi przetrwania,tak mi się wydaje.
Pozdrawiam,Marek

Ja wiem, czy nie warto? Stracisz wielu falszywych przyjaciol, a zyskasz jednego, za to prawdziwego...

Na temat przyjaźni i jej szukania już kiedyś sie wypowiedziałem Kowalski,i jeśli ktoś nie rozumie znaczenia tego słowa to jego problem

Chcialbym zrozumiec te odpowiedz, ale wybacz, zebym pamietal wszystkie slowa na tym forum, w tym rowniez Twoich...