Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Zaproszenie na bloga :) - Norwegia

6 Postów
AnnaiNorge
(AnnaiNorge)
Wiking
Serdecznie zapraszam na mojego bloga o życiu w Norwegii, języku norweskim, pracy, zabawnych sytuacjach oraz Bergen i okolicach.

Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
AnnaiNorge
(AnnaiNorge)
Wiking
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
420 Postów

(optymysta)
Wyjadacz
Josephvol.2 napisał:
AnnaiNorge napisał:
annabloggerfranorge.blogspot.no/


\"Minutę po tym czeka mnie kolejne smutne doświadczenie, które niestety od tego dnia pojawia się z porażającą częstotliwością i regularnością. Deszcz. Masy wody spadającej z nieba, doprowadzającej do białej gorączki i obniżającej poziom ekscytacji z przeprowadzki do zera.. Tak, tak, niby wcześniej wiedziałam że w Bergen ponoć pada przez 300 dni w ciągu roku. Czytałam o tym w Internecie, słyszałam o tym od J. ale nie wierzyłam że to prawda. No bo przecież jak to możliwe, kto normalny w takim miejscu buduje miasto? Niestety okazało się to prawdą i przekonałam się o tym już po wyjściu z lotniska i miałam przekonywać się o tym codziennie przez następne 2 tygodnie od przylotu. Deszcz dzień w dzień, a jak akurat nie pada, to znaczy, że albo padało przed chwilą albo dopiero zacznie. Naprawdę nie żartuję, więc jak komuś przyjdzie do głowy tu przylecieć to niech się nie łudzi tak jak ja, będzie mniej zawiedziony \"


Żelazna kobieca logika....


Klasyczny werbalizm, czyli gwalcenie reguly ekonomii wypowiadania mysli.

Co druga blogerka choruje na te chorobe. Strone trza czyms zapelnic, to sie pierdoli bez ladu i sensu.
W ostatnich latach obrodzilo reporterami i prozaikami.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
AnnaiNorge
(AnnaiNorge)
Wiking
Nie sądzę, by blog, który z założenia ma być subiektywny, wyrażający moje własne opinie, napisany z humorem i elementami "żelaznej kobiecej logiki" (o właśnie!) musiał kierować się akurat zasadą ekonomii wypowiadania myśli to nie jest wywód naukowy ani rozprawa na jakiś konkretny temat.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
AnnaiNorge
(AnnaiNorge)
Wiking
Swoją drogą, rozumiałabym Twoją uwagę (skądinąd cenna) gdyby w przytoczonym fragmencie było naprawdę masło maślane i szereg zdań o tym samym.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(drpaweljakubkowalski)
Wiking
Dokładnie tak!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
420 Postów

(optymysta)
Wyjadacz
AnnaiNorge napisał:
Swoją drogą, rozumiałabym Twoją uwagę (skądinąd cenna) gdyby w przytoczonym fragmencie było naprawdę masło maślane i szereg zdań o tym samym.

Werbalizm i pleonazm to dwa zupelnie rozne bledy logiczno - jezykowe, choc z tej samej grupy. Tak wiec to, ze nie ma masla maslanego nie oznacza, ze nie ma werbalizmu.

Nie wiem jak jest na blogu i slabo mnie to interesuje. Odnioslem sie do prezentowanego fragmentu. Czy blog jest pisany z humorem nie wiem i nie jest to przedmiotem sporu.
Wszystko da sie powiedziec/ napisac z zachowaniem zasad ekonomii wypowiadania mysli- w przeciwnym razie autor nie szanuje czytelnika zakladajac apriori, ze nalezy mu wszystko wyjasnic jak chlopu na polu. Wiem, ze obecnym autorom slabo znane sa zasady retoryki, stad nasycenie pleonazmow, sztucznego dydaktyzmu i durnego udajacego barokowy styl werbalizmu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
566 Postów
HeartB
(HeartB)
Wyjadacz
Opty - ekonomicznie : pierdolisz jak potluczony. Blog jest forma autozabawy z językiem. Dziewczyna bawi się nim i robi to dobrze. Twoja ekonomia może być przydatna przy konsumpcji papieru toaletowego a nie przy blogowaniu. To nie Bekantmachung Hansa Franka.
Dziewczyno pisz - wychodzi Ci to. I pozdrow Paradise..
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
AnnaiNorge
(AnnaiNorge)
Wiking
Dziękuję, dokładnie o to chodziło.
to będą rajskie pozdrowienia!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
420 Postów

(optymysta)
Wyjadacz
HeartB napisał:
Opty - ekonomicznie : pierdolisz jak potluczony. Blog jest forma autozabawy z językiem. Dziewczyna bawi się nim i robi to dobrze. Twoja ekonomia może być przydatna przy konsumpcji papieru toaletowego a nie przy blogowaniu. To nie Bekantmachung Hansa Franka.
Dziewczyno pisz - wychodzi Ci to. I pozdrow Paradise..


Cos sie pogubiles Krystian przy tej laudacji. Jak pisalem, ocenialem nie tresc bloga a forme zamieszczonego fragmentu. JA tam nie widze zabawy z jezykiem a jedynie ciagoty w kierunku hiperboli. Jesli przeczytales bloga i uwazasz, ze sie bawi to dobrze, jednak nie wmawiaj mi, ze w cytowanym fragmencie nie ma werbalizmu i hiperboli.
Jesli jej to wychodzi to tym lepiej, ale slabo mnie to interesuje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok