Na wstępie piszę że do Bergen lecę 4 lutego... w ciemno i żadna siła mnie nie powstrzyma 
Mam 21 lat, niestety z powodów zdrowotnych mamy muszę ją wspomóc finansowo i zmuszony byłem przerwać studia. W wakacje zarobiłem mam nadzieje że wystarczająco by przez okres znalezienia pracy pozostać w Norwegii. Języka zacząłem się uczyć zaraz po podjęciu decyzji o wylocie. Język ang znam w stopniu wysoko zaawansowanym. Przeszedłem liczne kursy począwszy od operatora wózka widłowego, skończywszy na wielu kursach komputerowych.
Potrafię zrobić wszystko, żadnej pracy się nie boję. Mam spore doświadczenie w pracy budowlanej oraz na magazynach. Wiem, że to co robię jest dosyć szalone ale jak ktoś jest w stanie w jakikolwiek sposób doradzić w czymkolwiek, byłbym do końca życia wdzięczny. Będę dwoić się i troić byleby uzyskać zamierzony efekt. Dodatkowo jak ktoś poszukuje współlokatora chętnie się dołączę. Bez problemu opłacę pierwsze 2 miesiące nawet jak nie znajdę pracy na co jestem przygotowany. Byłoby mi bardzo miło jakby ktoś również szukał i służył drobną pomocą w zaklimatyzowaniu się na samym początku. Decyzję co do wyjazdu już podjąłem, jak to się mówi raz jest pod górkę a raz z górki ja się niczego nie boję. I proszę w żaden sposób nie traktować mnie jak jakiegoś zdesperowanego człowieka bo do wszystkiego się przygotowuję i nie chcę wzbudzać jakiegokolwiek współczucia. Po prostu każda informacja będzie dla mnie ważna i cenna.
Pozdrawiam i każdemu życzę spełnienia celów na 2013

Mam 21 lat, niestety z powodów zdrowotnych mamy muszę ją wspomóc finansowo i zmuszony byłem przerwać studia. W wakacje zarobiłem mam nadzieje że wystarczająco by przez okres znalezienia pracy pozostać w Norwegii. Języka zacząłem się uczyć zaraz po podjęciu decyzji o wylocie. Język ang znam w stopniu wysoko zaawansowanym. Przeszedłem liczne kursy począwszy od operatora wózka widłowego, skończywszy na wielu kursach komputerowych.
Potrafię zrobić wszystko, żadnej pracy się nie boję. Mam spore doświadczenie w pracy budowlanej oraz na magazynach. Wiem, że to co robię jest dosyć szalone ale jak ktoś jest w stanie w jakikolwiek sposób doradzić w czymkolwiek, byłbym do końca życia wdzięczny. Będę dwoić się i troić byleby uzyskać zamierzony efekt. Dodatkowo jak ktoś poszukuje współlokatora chętnie się dołączę. Bez problemu opłacę pierwsze 2 miesiące nawet jak nie znajdę pracy na co jestem przygotowany. Byłoby mi bardzo miło jakby ktoś również szukał i służył drobną pomocą w zaklimatyzowaniu się na samym początku. Decyzję co do wyjazdu już podjąłem, jak to się mówi raz jest pod górkę a raz z górki ja się niczego nie boję. I proszę w żaden sposób nie traktować mnie jak jakiegoś zdesperowanego człowieka bo do wszystkiego się przygotowuję i nie chcę wzbudzać jakiegokolwiek współczucia. Po prostu każda informacja będzie dla mnie ważna i cenna.
Pozdrawiam i każdemu życzę spełnienia celów na 2013