Anna82 napisał:
Dominiko nie jesteśmy w LA
Ania masz racje. Ja dopiero staram sie ogarnac "specyfike",
wiem, ze kiedys i ja bede rodzila i wolalabym siedziec w domu
i pilnowac bobinki aby w plankton nie poszly w przyszlosci.
Wiem rowniez, ze lepiej byc samowystarczalna bo dzisiaj
to wiadomo jak jest, kazda samica czycha, aby podebrac
WARTOSCIOWEGO misia.
Dominiko nie jesteśmy w LA

Ania masz racje. Ja dopiero staram sie ogarnac "specyfike",
wiem, ze kiedys i ja bede rodzila i wolalabym siedziec w domu
i pilnowac bobinki aby w plankton nie poszly w przyszlosci.

Wiem rowniez, ze lepiej byc samowystarczalna bo dzisiaj
to wiadomo jak jest, kazda samica czycha, aby podebrac
WARTOSCIOWEGO misia.
