Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

8 Postów
zołza zołza
(zołza)
Wiking
Hilton,najłatwiej osadzić negatywnie osobę której się nie zna.Podejrzewam ,że jesteś po przejściach i dla tego taka ocena z Twojej strony.Ale ok każdy ma prawo do swojego zdania
Piszesz też,że facet który zdradzał zdradzać będzie? To ja już do końca życia zostanę tylko z dziećmi.Mój były mąż mnie ponoć nigdy wcześniej nie zdradzał wiec co mam teraz o tym myśleć? Może a nawet napewno to że sie myliłam Czyli jaki wniosek z tego? Kazdy facet zdradza? No chyba tak.
Pozdrawiam
zołza napisał:
Hilton napisał:
zołza napisał:
Wiesz zastanawiam się czemu jest w Tobie taka pewność,że ktoś wskoczy mu do łóżka i że nowa partnerka jest tylko jego zabawka.A może się naprawdę zakochał??? Nie pomyślałaś o tym???Ja też byłam 14 lat w małżeństwie i to co teraz czuje z nowym partnerem nie ma żadnego porównania.A wiesz dla czego? Bo kocham tak naprawdę kocham. I żadna rozłąka tego nie zniszczy bo to zależy tylko od nas samych.Pozdrawiam

Zolzo, to nie we mnie jest pewnosc, to po prostu zycie....
Fabrizio sam nåpiasal, ze byl w wieloletnim malzenstwie, a potem ze terazniejsze uczuciej jest bardzo silne, seks najwspanialszy jaki mial do tej pory. Wiesz co to oznacza? Oznacza to, ze mial przynajmniej kilka partnerek, do czego sie z reszta przyznal.
Masz racje, zakochal sie, i ja o tym pomyslalam. W przeciwienstwie do ciebie, bo ty nie pomyslalas, ze te poprzednie tez kochal i ze seks z nimi nie pozwalal mu wejsc do lozka z inna kobieta. Gdyby bylo inaczej, to by z nimi nie byl, prwada?
Fabricio jest szczery mowiac ze kocha mocno itd.... tylko ze tacy faceci jak on kochaja mocno, namietnie,ale za to krotko. Ich zwiazki zazwyczaj koncza sie w momencie, kiedy pojawia sie inna kobieta.
I znow jest zakochany... bardziej niz poprzednio...
A to co ty piszesz zolzo, bez obrazy, ale brzmi dziecinnie naiwnie Tobie zycze szczescia z nowym facetem, mam nadzieje, ze dobrze wybralas i nie jest to facet po przejsciach, taki ktory zdradzal itp. Bo znajac zycie, ty tez za jakis czas bedziesz jego byla kobieta.
Niektorzy faceci nadaja sie tyko do lozka, tak juz jest. Uwazam, ze na przyklad fabricio taki wlasnie jest i wspolczuje jego nowej kobiecie, bo uwazam, ze jest on niedojrzaly emocjonalnie, takie czterdziestoletnie dziecko. A swiadczy o tym jego zachowanie oraz niektore wypowiedzi. Szkoda ze usunal konto, ale coz, prawda boli i sie zdenerwowal.
Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Zolza, to nie moj problem czy znajdziesz sobie faceta czy nie i czy masz byc do konca zycia sama z dziecmi. To pytanie zadaj sobie, a nie na forum Mezczyzni sa bardzo wygodni w zyciu, znajduja nowe partnerki i odchodza, a kobieta zostaj na lodzie, z dziecmi. A oni zaczynaja nowe zycie...Na poczatku zwiazku dwojga ludzi gore biora endorfiny i czlowiekowi wydaje sie ze moze gory przenosic. Potem przychodzi proza zycia i dopiero wtedy okazuje sie, czy to milosc.
Jeszcze jedno, nie osadzam negatywnie osoby ktorej nie znam. Osadzam negatywnie czyny tej osoby. Masz duze doswiadczenie z facetami? Bo ja ci powiem ze faceci albo oszukuja, albo zmieniaja kobiety jak rekawiczki. Bywaja i zonaci uczciwi, ale to rzadkosc.
Sama napisalas, ze twoj maz PONOC nie zdradzal wczesniej - czyli pewnosci nie masz. Co do twojego wniosku, tak kazdy ktory zdradzil zrobi to powtornie, po tym jak zauroczenie minie, po tym jak przyjdzie zwyczajne zycie ze zwyczajnymi problemami i po tym jak cycuszki i dupeczka sie mu przejedza. Wtedy przychodzi czas na nowa pupcie. Wzniosle slowa traca na wartosci, idealy wielkiej milosci leza w gruzach, a glupia baba placze w poduszke.
Powiem ci tyle, badz szczesliwa ze swomi nowym mezczyzna, wez z tego zwiazku tyle dobrego ile jestes w stanie, korzystaj z zycia. Ale pamietaj, ze to moze, chociaz nie musi, sie kiedys zmienic. Z drugiej zas strony - zawsze moze nam na glowe spasc cegla, ale czy to oznacza, ze mamy nie wychodzic z domu??? Nie. Znaczy to, ze wystarczy kask ochronny Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
50 Postów

(martcool)
Nowicjusz
to, ze facet mial kilka partnerek znaczy, ze jest niedojrzaly emocjonalnie???????A moze po prostu do tej pory nie trafil na te wlasciwa. Sa ludzie, ktorzy ida przez cale zycie tylko z jednym partnerem i sa tacy, ktorzy ciagle szukaja. To jak nazwiesz kobiete, ktora jest po kilku zwiazkach?A jesli chodzi o to, tylko nieliczni faceci nie zdradzaja..coz facetem nie jestem, niech sie jakis facet wypowie
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Przeciez nie tylko mezczyzni zdradzaja - kobiety nie sa w tym "gorsze"

Sama mam w tym wzgledzie doswiadczenie i moj wniosek z tego jest taki, ze jezeli nie jest sie zadowolonym ze zwiazku w ktorym sie jest to jedna z alternatyw jest zdrada , inna ( a czasami nastepstwem pierwszej alternatywy) jest rozwod / zakonczenie zwiazku.

Zwiazek ma szanse przetrwania tylko wtedy gdy obydwie strony sie angazuja w niego i staraja sie uszczesliwic / robic jak najlepiej / wspomagac = kochac swojego partnera i wnosic do zwiazku cos pozytywnego. Wazna jest tez umiejetnosc akceptowania wad swojego partnera ( bo nie ma partnera idealnego ) i umiejetnosc respektowania i doceniania partnera za jego wklad w zwiazek.

Pozytywne nastawienie , pozytywna komunikacja tez jest niezbednym elementem udanego zwiazku.

Nie mozemy tylko winic facetow za rozklad malzenski bo nie jestesmy same takie swiete ( a moze to tylko ja nie jestem swieta ????
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
290 Postów

(agnieszkaj81)
Stały Bywalec
Jest wiele pan,ktore zdradzaja. Na to akurat nie ma reguly. To chyba sprawa temperamentu. Wcale nie jest tak latwo spedzic kilkadziesiat lat pod jednym dachem z ta sama osoba.
No i nie wiem dlaczego, ale zawsze to co nowe jest bardziej pociagajace niz to co ma sie na co dzien i dobrze sie zna....
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
202 Posty
Agnieszka N.
(AgaN)
Stały Bywalec
agnieszkaj81 napisał:
Jest wiele pan,ktore zdradzaja. Na to akurat nie ma reguly. To chyba sprawa temperamentu. Wcale nie jest tak latwo spedzic kilkadziesiat lat pod jednym dachem z ta sama osoba.
No i nie wiem dlaczego, ale zawsze to co nowe jest bardziej pociagajace niz to co ma sie na co dzien i dobrze sie zna....


zgadzam się
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
O pomyslnosci zwiazku decyduje tez w duzym stopniu powod dla ktorego zawieramy ten zwiazek - w moim przypadku : bylam mloda i glupia i wyszlam za maz po raz pierwszy dla pieniedzy - i nigdy nie kochalam pierwszego meza ( tylko siebie ) .

Na szczescie dla mnie po raz drugi wyszlam za maz z milosci i chociaz minelo 14 lat nadal moge smialo powiedziec, ze jestem zakochana w mezu ( i to z wzajemnoscia ). Pracujemy codziennie nad naszym zwiazkiem i daje to rezultaty
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
krzysztof paradoks
(paradoks)
Nowicjusz
Hilton napisał:
Zolza, to nie moj problem czy znajdziesz sobie faceta czy nie i czy masz byc do konca zycia sama z dziecmi. To pytanie zadaj sobie, a nie na forum Mezczyzni sa bardzo wygodni w zyciu, znajduja nowe partnerki i odchodza, a kobieta zostaj na lodzie, z dziecmi. A oni zaczynaja nowe zycie...Na poczatku zwiazku dwojga ludzi gore biora endorfiny i czlowiekowi wydaje sie ze moze gory przenosic. Potem przychodzi proza zycia i dopiero wtedy okazuje sie, czy to milosc.
Jeszcze jedno, nie osadzam negatywnie osoby ktorej nie znam. Osadzam negatywnie czyny tej osoby. Masz duze doswiadczenie z facetami? Bo ja ci powiem ze faceci albo oszukuja, albo zmieniaja kobiety jak rekawiczki. Bywaja i zonaci uczciwi, ale to rzadkosc.
Sama napisalas, ze twoj maz PONOC nie zdradzal wczesniej - czyli pewnosci nie masz. Co do twojego wniosku, tak kazdy ktory zdradzil zrobi to powtornie, po tym jak zauroczenie minie, po tym jak przyjdzie zwyczajne zycie ze zwyczajnymi problemami i po tym jak cycuszki i dupeczka sie mu przejedza. Wtedy przychodzi czas na nowa pupcie. Wzniosle slowa traca na wartosci, idealy wielkiej milosci leza w gruzach, a glupia baba placze w poduszke.
Powiem ci tyle, badz szczesliwa ze swomi nowym mezczyzna, wez z tego zwiazku tyle dobrego ile jestes w stanie, korzystaj z zycia. Ale pamietaj, ze to moze, chociaz nie musi, sie kiedys zmienic. Z drugiej zas strony - zawsze moze nam na glowe spasc cegla, ale czy to oznacza, ze mamy nie wychodzic z domu??? Nie. Znaczy to, ze wystarczy kask ochronny Pozdrawiam.


Fanjie sobie tutaj piszecie! Niestety same kobietki a ja oczywiscie meski szowinista jestem wiec nie wiem czy moge sie wypowiadac????
Kobiety sa bardzo wygodne w zyciu,znajduja sobie nowych partnerow i odchodza zabierajac ze soba dzieci a mezczyzna zostaje pozwany do sadu o najwyzsze z mozliwych alimentow a one ciesza sie zyciem z nowym facetem.Na poczatku zwiazku dwojga ludzi gore biora endorfiny i czlowiekowi wydaje sie ze moze gory przenosic. Potem przychodzi proza zycia i dopiero wtedy okazuje sie, czy to milosc.Ja wam powiem ze kobiety albo oszukuja albo zmieniaja facetow jak rekawiczki.Bywaja oczywiscie wierne zony ale to rzadkosc.Kazda kobieta zdradza i jak raz zdradzila zawsze bedzie zdradzac jak minie zauroczenie i przyjdzie zwyczajne zycie.Wtedy przychodzi czas na nowego fiuta a glupi facet zostaje z alimentami ! Z drugiej zas strony - zawsze moze nam na glowe spasc cegla, ale czy to oznacza, ze mamy nie wychodzic z domu??? Nie. Znaczy to, ze wystarczy kask ochronny Pozdrawiam.[/quote]

Tak na koniec napisze cale szczescie ze zycie pisze swoje sceniariusze bo te dwa skazaly by nas na wymarcie i brak jakich kolwiek normalnych uczuc!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Chyba nie koniecznie na wymarcie - przeciez sie reprodukujemy - w albo poza zwiazkami
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
krzysztof paradoks
(paradoks)
Nowicjusz
barbara67 napisał:
Chyba nie koniecznie na wymarcie - przeciez sie reprodukujemy - w albo poza zwiazkami


No ale przeciez zwiazki poza malzenskie,z partnerami(kami) ktorzy mieli wiecej niz jedna(ego)partnera w zyciu sa bardzo be i zdala od takich ludzi
Kurcze gdyby tak Ewa na w raju pomyslala co bedzie jak urodzi sie corka a Adam okaze sie pedofilem,zboczencem to nie mielibysmy chyba teraz takich problemow!!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok