ania_s napisał:
no dobra spoko, ja w takiej sytuacji nigdy nie bylam, zwiazek na odleglosc jest napewno trudny, ale trudno mi sobie wyobrazic, ze co jestem w polsce moj maz powiedzmy zagranica i co nagle ona albo ja przestaje myslec glowa a zaczynam myslec dupa?
duzo ludzi jest rozdzielona, mnostwo osob ma dylematy emigracyjne, ale chyba nikt sie nie puszcza na prawo i lewo tylko dlatego ze ma 'chwile wolnosci' od maloznka, pratnera, dzieci?
Zazdroszcze Ci takiej mocnej wiary w "zwierzęce instynkty" faceta.
Mnie facet nie ma szans przekonac, że wytrzymał np rok bez ..a nawet niech będzie te pól roku..
Im facet dalej i dłużej od baby ,tym oczy coraz bardziej szeroko otwarte się robią w poszukiwaniu "chwiolowo zastepczej partnerki ".
Jak poprzdnik napisał -temat rzeka
Ale oczywiście są gdzieś tam wyjatki , jak takiego znasz to poprosze o namiary
-na wyjatkowego
no dobra spoko, ja w takiej sytuacji nigdy nie bylam, zwiazek na odleglosc jest napewno trudny, ale trudno mi sobie wyobrazic, ze co jestem w polsce moj maz powiedzmy zagranica i co nagle ona albo ja przestaje myslec glowa a zaczynam myslec dupa?
duzo ludzi jest rozdzielona, mnostwo osob ma dylematy emigracyjne, ale chyba nikt sie nie puszcza na prawo i lewo tylko dlatego ze ma 'chwile wolnosci' od maloznka, pratnera, dzieci?
Zazdroszcze Ci takiej mocnej wiary w "zwierzęce instynkty" faceta.
Mnie facet nie ma szans przekonac, że wytrzymał np rok bez ..a nawet niech będzie te pól roku..
Im facet dalej i dłużej od baby ,tym oczy coraz bardziej szeroko otwarte się robią w poszukiwaniu "chwiolowo zastepczej partnerki ".
Jak poprzdnik napisał -temat rzeka

Ale oczywiście są gdzieś tam wyjatki , jak takiego znasz to poprosze o namiary



