Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

2
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

90 Postów
Rafał M.
(Rafał M.)
Początkujący
Hilton napisał:
Marek 37 napisał:
TAK !!!

tworzą sie tez nowe związki


100% prawda
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty
Agnieszka Wakuła
(agnieszka_w116)
Nowicjusz
nie straszcie mnie dopiero niedawno przylecialam do stavanger i zostawilam w polsce meza z rocznym synem a na pewno nie chce rozpadu rodziny wrecz przeciwnie chce zeby zylo sie nam lepiej.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
26 Postów
Kuba B
(kubi446)
Wiking
jak tak cyztam , to a sie boje hi hi
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
512 Posty
ania s
(ania_s)
Wyjadacz
nie martw sie Aga nie mozna uogolniac...
statystycznie rzecz biorac wiecej rozwodow zaoobserwowano w latach 2004-2010 z powodu emigracji, rozlaki z rodzina itp... ale emigracja tez zbliza ludzi, malzenstwa do siebie, czasami tesknota moze byc pozytywna
glowa do gory
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
53 Posty

(Sabsia)
Nowicjusz
ania_s napisał:
nie martw sie Aga nie mozna uogolniac...
statystycznie rzecz biorac wiecej rozwodow zaoobserwowano w latach 2004-2010 z powodu emigracji, rozlaki z rodzina itp... ale emigracja tez zbliza ludzi, malzenstwa do siebie, czasami tesknota moze byc pozytywna
glowa do gory
ja bym tam statystyk pod uwage nie brała,sory.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
512 Posty
ania s
(ania_s)
Wyjadacz
Sabsia napisał:
ania_s napisał:
nie martw sie Aga nie mozna uogolniac...
statystycznie rzecz biorac wiecej rozwodow zaoobserwowano w latach 2004-2010 z powodu emigracji, rozlaki z rodzina itp... ale emigracja tez zbliza ludzi, malzenstwa do siebie, czasami tesknota moze byc pozytywna
glowa do gory
ja bym tam statystyk pod uwage nie brała,sory.


ja tez nie, ja bardzo nielubie byc statystyczna, ale nie zmienia to faktu ze wiecej rozwodow bylo w ostatnich latach...
tak czy siak dla mnie to jest bzdura brac slub a po kilku latach powiedziec co? kochanie pomylilam/em sie spadaj!
jak sie juz ma malzonka czy partnera to sie powinno byc konsekwentnym, po co brac slub dla zabawy? czy jak?
no chyba ze sie malzenstwa piora w domu to lepiej sobie jest podziekowac, niewiem, cos mnie na przemyslenia wzielo eh
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(olinka)
Wiking
ania_s napisał:
Sabsia napisał:
ania_s napisał:
nie martw sie Aga nie mozna uogolniac...
statystycznie rzecz biorac wiecej rozwodow zaoobserwowano w latach 2004-2010 z powodu emigracji, rozlaki z rodzina itp... ale emigracja tez zbliza ludzi, malzenstwa do siebie, czasami tesknota moze byc pozytywna
glowa do gory
ja bym tam statystyk pod uwage nie brała,sory.


ja tez nie, ja bardzo nielubie byc statystyczna, ale nie zmienia to faktu ze wiecej rozwodow bylo w ostatnich latach...
tak czy siak dla mnie to jest bzdura brac slub a po kilku latach powiedziec co? kochanie pomylilam/em sie spadaj!
jak sie juz ma malzonka czy partnera to sie powinno byc konsekwentnym, po co brac slub dla zabawy? czy jak?
no chyba ze sie malzenstwa piora w domu to lepiej sobie jest podziekowac, niewiem, cos mnie na przemyslenia wzielo eh


Nie we wszystkich wypadkach jest tak jak piszesz. Można się "pomylić" jesli ciagle np żyło sie na odległość. W życiu codziennym po zamieszkaniu w końcu razem okzuje się on/ona stała sie inną osobą i faktycznie to już nie to
Pozatym częstym zagrożeniem są zdrady partnerów ,którzy korzystają z chwilowej wolności i co wtedy?
po paru latach dowiadujesz się że mąż Cie zdradzał a Ty tyrałas za granicą na dom wysyłajac kazde pieniądze jemu i kochance . Nuda nie ma nic wspolnego z rozwodami ,to życie i problemy do nich prowadzą .
Kwestia wybaczania i zaufania dużą gra rolę w związku na odłegłosć.
Odległośc jednak też może wiazać i to mocno emocjonalnie partnerów , nawet bardziej niż wcześniej. Wszystko zależy jednak od charakteru i tego czy się ludzie naprawdrę kochają
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(iks)
Wiking
He widzę ,że Ty olinka wiesz coś o tym.
Ja dam plusa,bo nie chce mi się pisać już.
No i temat sie ciągnie.
To dobry temat,dla nas polaków rozerwanych.
niech się ciągnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
krzysiek krzysiek
(pakozg37)
Wiking
Związki małżeńskie czy pary bez formalizowania swej miłości są wystawiane na różne próby. Taką próbą jest jest m.in. długotrwała rozłąka a szczególnie taka, gdy każdy z partnerów jest od siebie oddalony wieleset km co oznacza, iż kazdy z nich w zasadzie robi co chce i jak chce a jest tylko ograniczony stopniem emocji przywiązania do partnera.
Długotrwałe rozłąki mają to do siebie, iż temperament sexualny wchodzi w konflikt ze stanem i jakością tego przywiązania. Lecz jednym słowem emigracja jest jedną z wielu sytuacji gdzie para ma przed sobą nowe sytuacje w których niekoniecznie jest wobec siebie taka sama jak gbyby tej emigracji nie było.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
512 Posty
ania s
(ania_s)
Wyjadacz
no dobra spoko, ja w takiej sytuacji nigdy nie bylam, zwiazek na odleglosc jest napewno trudny, ale trudno mi sobie wyobrazic, ze co jestem w polsce moj maz powiedzmy zagranica i co nagle ona albo ja przestaje myslec glowa a zaczynam myslec dupa?
duzo ludzi jest rozdzielona, mnostwo osob ma dylematy emigracyjne, ale chyba nikt sie nie puszcza na prawo i lewo tylko dlatego ze ma 'chwile wolnosci' od maloznka, pratnera, dzieci?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok