Aktualności
Mija 9 lat od dramatycznych wydarzeń na Utøya. Tym razem obchody rocznicowe odbędą się bez publiczności
3
Pomnik składający się z żelaznych róż symbolizuje ofiary Andersa Breivika. adobe stock / licencja standardowa autor: roundex
22 lipca przypada dziewiąta rocznica ataku terrorystycznego przeprowadzonego przez Andersa Breivika w Oslo i na wyspie Utøya. Ze względu na wciąż panującą epidemię wirusa COVID-19 obchody upamiętniające ofiary odbędą się wyłącznie w obecności wyznaczonych delegatur.
Tegoroczna rocznica tragicznych wydarzeń z 22 lipca 2011 roku, zostanie upamiętniona inaczej niż dotychczas. Ze względu na trwającą epidemię koronawirusa norweskie władze zdecydowały się na przeprowadzenie obchodów w ściśle ograniczonym gronie. Obecni będą przedstawiciele rządu, Krajowej Grupy Wsparcia i młodzieżowej organizacji Partii Pracy, AUF.
– Musimy zrobić, co w naszej mocy, aby historia się nie powtórzyła. Musimy rozmawiać. Musimy debatować, bo demokracja nie wygra bez naszej walki o nią. – mówiła premier Erna Solberg, podczas tegorocznych obchodów rocznicy 22 lipca w Oslo.
– Musimy zrobić, co w naszej mocy, aby historia się nie powtórzyła. Musimy rozmawiać. Musimy debatować, bo demokracja nie wygra bez naszej walki o nią. – mówiła premier Erna Solberg, podczas tegorocznych obchodów rocznicy 22 lipca w Oslo.
– Det var fellesskapet og friheten vår som ble angrepet 22. juli. Vi må gjøre det vi kan for å hindre at historien gjentar seg. Vi må fortelle om angrepene, vi må diskutere og debattere, sa @erna_solberg på markeringen av 9-årsdagen for #22juli. https://t.co/28o2MUoMwM pic.twitter.com/4CDgkDVPa3
— SMK (@Statsmin_kontor) July 22, 2020
Zarówno obchody w Regjeringskvartalet, kwartale rządowym - części w centrum Oslo, w której po ataku Breivika ma powstać zespół obiektów rządowych, jak i na wyspie Utøya będą transmitowane na żywo przez nett-tv, NRK i TV2.
Szczegółowy plan obchodów można znaleźć tutaj.
Szczegółowy plan obchodów można znaleźć tutaj.
Norwegia zamarła
Ten dzień wstrząsnął Norwegią. Dziewięć lat temu, 22 lipca, około godziny 15 w dzielnicy rządowej Regjeringskvartalet wybuchła bomba, która zabiła sześć osób. Niecałe dwie godziny później niedaleko Oslo, na obozie dla młodzieży zorganizowanym na wyspie Utøya przez młodzieżówkę Partii Pracy (AUF), przebrany w mundur policjanta Anders Breivik z zimną krwią zastrzelił 69 uczestników obozu. W sumie zginęło 77 osób, a 300 zostało rannych.
Panorama Oslo około 30 minut po wybuchu bomby podłożonej przez Breivika przed siedzibą premiera Norwegii.
wikipedia.org / CCO / autor: User:N.Andersen
Najwyższy wymiar kary
16 kwietnia 2012 roku rozpoczął się proces największego zbrodniarza w historii współczesnej Norwegii. Decyzją sądu rozprawa toczyła się przy otwartych drzwiach. Z tej okazji jedno z pięter Sądu Rejonowego w Oslo zostało przebudowane w największą w kraju fiordów salę sądową mieszczącą 204 słuchaczy.
24 sierpnia 2012 roku zapadł jednomyślny wyrok - 21 lat pozbawienia wolności dla Andersa Breivika. To najwyższy wymiar kary w Norwegii.
9 czerwca 2017 roku, Breivik przyjął nowe imię i nazwisko - Fjotolf Hansen. Informację potwierdził adwokat terrorysty, Oeystein Storrvik. Hansen to jedno z popularniejszych norweskich nazwisk, ale powody zmiany nie są znane.
9 czerwca 2017 roku, Breivik przyjął nowe imię i nazwisko - Fjotolf Hansen. Informację potwierdził adwokat terrorysty, Oeystein Storrvik. Hansen to jedno z popularniejszych norweskich nazwisk, ale powody zmiany nie są znane.
Rana, która się nie goi
Wydarzenia z 22 lipca 2011 roku wciąż są żywe w świadomości norweskiego społeczeństwa. Choć lata płyną, pamięć o ofiarach nie blaknie. Pod koniec września 2019 roku przed katedrą w Oslo odsłonięto pomnik upamiętniający wydarzenia sprzed 9 lat. Na betonowym kole umieszczono tysiące żelaznych róż ku czci ofiar Breivika. Kwiaty zostały wykonane między innymi przez osoby, które przeżyły atak terrorysty.
Pomnik nosi nazwę „Jernrosene”, a jego pomysłodawcami są Tobbe Malma i Tone Morka Karlsruda.
Kością niezgody okazał się pomysł na umiejscowienie drugiego pomnika upamiętniającego dramatyczne wydarzenie. Przez kilka lat toczyła się debata dotycząca tego, gdzie powinien powstać monument. Plan zakładał budowę w Utøykaia, czemu sprzeciwiali się mieszkańcy. 14 maja 2020 roku gmina Hole podjęła ostateczną decyzję o wybudowaniu pomnika w planowanym miejscu. Monument będzie się składał między innymi z 77 kolumn symbolizujących ofiary ataku.
Widok na wyspę Utøya.
Źródło: adobe stock/ licencja standardowa autor: compuinfoto
7 lat po tragedii
Wydarzenia, które wstrząsnęły krajem fiordów, doczekały się między innymi dwóch ekranizacji. W 2018 roku powstały dwa filmy skupiające się na tragedii, do której doszło na obozie młodzieżowym na Utøya.19 września 2018 światową premierę w kinach miał film Erika Poppe - UTOYA, 22 LIPCA. Obraz skupia się na przedstawieniu dramatycznych wydarzeń z punktu widzenia uczestniczki obozu. Nie dorabia do tego ideologii, nie tłumaczy zachowań bohaterów, próbuje odtworzyć doświadczenia ofiar, podając widzowi jedno zdanie do refleksji: “Nigdy tego nie zrozumiecie”.
Utoya, 22 lipca zwiastun PL
youtube.com
Nieco później, 5 września 2018 roku na platformę Netflix trafia film nominowanego do Oscara Paula Greengrassa - 22 LIPCA. Tu również widz może zobaczyć przebieg wydarzeń na Utøya, ale film opowiada także historię bohatera, któremu udaje się przeżyć i musi zmierzyć się z życiem po dramatycznych wydarzeniach.
To nie może się powtórzyć
Bez wątpienia wydarzenia sprzed 9 lat wstrząsnęły nie tylko Norwegią, ale i światem. Mimo że większość społeczeństwa widzi w Breiviku bezwzględnego mordercę, znaleźli się też tacy, którzy zobaczyli w nim wzór do naśladowania.
10 sierpnia 2019 roku Norweg Philip Manshaus zabił swoją przyrodnią siostrę i udał się do meczetu Al Noor Mosque w Bærum, aby zabić muzułmanów. Uzbrojony napastnik został obezwładniony i aresztowany. Przyznał, że wzorował się na Brentonie Terrancie (terrorysta odpowiedzialny za atak w Nowej Zelandii z 15 marca 2019 roku), który z kolei inspirował się poczynaniami Breivika.
Proces Manshausa trwał od 7 do 21 maja 2020 roku, zakończył się werdyktem skazującym Norwega na 21 lat więzienia.
Proces Manshausa trwał od 7 do 21 maja 2020 roku, zakończył się werdyktem skazującym Norwega na 21 lat więzienia.
Reklama
To może Cię zainteresować
1
26-07-2020 23:37
1
0
Zgłoś
24-07-2020 18:42
0
0
Zgłoś
24-07-2020 16:48
0
0
Zgłoś