Zamachowiec wybrał okres, w którym muzułmanie celebrują najważniejsze dla siebie święto, czyli Id al-Adha.
adobe stock/ licencja standardowa
17 lutego Philip Manshaus – Norweg, który w sierpniu ubiegłego roku wtargnął z bronią do meczetu na przedmieściach Oslo – został oficjalnie oskarżony o terroryzm i morderstwo. 22-latek przyznał, że zabił swoją młodszą przyrodnią siostrę z powodu jej azjatyckiego pochodzenia, a w muzułmańskiej świątyni chciał odebrać życie tak wielu wyznawcom Allaha, jak to możliwe. Nie dało mu się jednak nikogo skrzywdzić.
Wybrał nieodpowiedni moment
Przypomnijmy: 10 sierpnia 2019 niedoszły zamachowiec miał dopuścić się aktu terroryzmu w meczecie Al Noor Mosque. Wybrał okres, w którym muzułmanie celebrują najważniejsze dla siebie święto, czyli Id al-Adha, licząc na tłumy zgromadzone podczas nabożeństwa. Napastnik zastał jednak w środku tylko trzech mężczyzn, przygotowujących się do obchodów Święta Ofiarowania.
Norweg miał na sobie hełm z przymocowaną do niego kamerką oraz kamizelkę kuloodporną, był uzbrojony w sztucer i strzelbę. Zdołał jednak oddać raptem kilka strzałów wycelowanych w przeszklone drzwi meczetu, po czym został obezwładniony przez jednego z modlących się w środku mężczyzn. Podczas szarpaniny próbował jeszcze kogoś ranić, ale spudłował.
Philip Manshaus odpowie dodatkowo za zabójstwo swojej przyrodniej siostry, Johanne Zhangjia Ihle-Hansen, której ciało znaleziono w mieszkaniu w Baerum w dniu napadu na meczet. 17-latka została zastrzelona. Jak podają norweskie media, dziewczyna była adoptowana córką partnerki ojca Philipa Manshausa i miała chińskie korzenie.
Najwięksi idole: Breivik i Terrant
Przed atakiem 22-latek zachęcał w internecie do prowadzenia wojny o czystość rasy, a inspirował go m.in.
odpowiedzialny za masakrę w Nowej Zelandii Brenton Terrant. W jednym z postów na forum Norweg napisał, że został przez niego wybrany do kontynuowania misji i podziękował mu słowami: „To było świetne, Valhalla czeka”, wskazując na mityczne miejsce spoczynku bohaterskich wojowników.
Podczas przesłuchań po zatrzymaniu mężczyzna zachowywał się podobnie jak jego rodak, odpowiedzialny za zamach na wyspie Utøya terrorysta Fjotolf Hansen (znany wcześniej jako Anders Breivik) – był opanowany i witał się, „hajlując”. Jak pisze dziennik Aftenposten, stan zdrowia psychicznego Manshausa pozwala na jego udział w rozprawach sądowych. Mężczyzna potwierdza wszystkie fakty powiązane ze sprawą, jednak nie przyjął oskarżeń. jego proces rozpocznie się 7 maja w sądzie w Oslo.
Reklama
20-02-2020 19:37
0
0
Zgłoś
20-02-2020 18:52
7
0
Zgłoś