We wszystkich badanych regionach najczęściej pojawiającymi się śmieciami były plastikowe przedmioty.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Wyniki nowego badania pokazują, że norweskie plaże nie spełniają zaleceń UE dotyczących odpadów morskich. Przedmioty, które w największym stopniu zaśmiecają wybrzeże, to plastikowe torby i kapsle.
W latach 2019-2022 organizacje SALT i Hold Norge Rent sprawdziły 296 różnych plaż w Indre Oslofjord, Agder, Møre og Romsdal oraz Troms og Finnmark. Raport końcowy projektu stwierdza, że żaden z badanych regionów nie spełnił zalecenia UE, zgodnie z którym w przypadku co najmniej 50 proc. plaż powinno być mniej niż 20 odpadów morskich na 100 metrów.
W wymogi wpisała się około jedna trzecia wybrzeży w Agder, Møre og Romsdal oraz Troms og Finnmark, podczas gdy przy Oslofjordzie zaledwie 15 proc. We wszystkich badanych regionach najczęściej pojawiającymi się śmieciami były plastikowe przedmioty i fragmenty, a także butelki i puszki po napojach, kapsle i plastikowe torby oraz materiały z branży akwakultury, takie jak przędza i liny.
Kraj fiordów rocznie przeznacza na sprzątanie plaż miliony koron.stock.adobe.com/licencja standardowa
Więcej mikroplastiku niż w morzu
Inne badanie norweskich wód również dało niepokojące rezultaty. Okazało się, że na dnie fiordu Oslo znajduje się do 10 razy więcej mikroplastiku niż w morzu. Firma DNV pobrała próbki z dużej części norweskiego wybrzeża, podczas gdy Norweski Instytut Geotechniczny przeanalizował zaś mikroplastik i porównał jego poziom. Wyniki wskazują na znacznie wyższe stężenia odpadów w obszarach przybrzeżnych w porównaniu z morzem.
Mikrodrobiny plastiku w morzu pochodzą głównie z działalności, takich jak akwakultura, żegluga, oczyszczalnie ścieków i zrzuty wzdłuż wybrzeża.
Nawet w rezerwacie przyrody
Jak wykazał projekt badawczy Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii (NTNU), przed problemem plastikowych odpadów nie uchronił się nawet dziewiczy Rezerwat Przyrody Froan w Trøndelag. To obecnie jedno z najbardziej zaśmieconych miejsc w kraju fiordów.
Jak pisze stacja terenowa Mausund Feltstasjon, śmieci pochodzą w przewadze spoza Norwegii. Prądy przybrzeżne powodują, że fale nieustannie wyrzucają na brzeg odpady z tworzyw sztucznych. Niektóre z pobranych z Froan w ramach projektu z 2021 roku próbek gleby w 70 proc. składały się z plastiku.
Norwegowie organizują jednak inicjatywy, które angażują zarówno wolontariuszy, jak i opłacanych pracowników zbierających śmieci na wybrzeżach. Kraj fiordów rocznie przeznacza na sprzątanie takich regionów miliony koron. Program Rydd Norge jest pierwszym norweskim narodowym programem stworzonym i zarządzanym przez Handelens Miljøfond. W ramach projektu 40 proc. wybrzeża zewnętrznego oraz priorytetowe cieki wodne zostaną oczyszczone do końca 2023 r.
Źródła: holdnorgerent.no, NTB, NRK, fridaposten.no, MojaNorwegia
Reklama