Orset zaznacza, że najlepszą metodą na zatłoczone atrakcje jest poszukanie pobliskich punktów widokowych. Zdjęcia wyjdą prawdopodobnie tak samo piękne, a warunki do łapania ujęć będą dużo bardziej komfortowe.
fotolia.com/Royalty Free
Pamiętacie ostatni wpis o pięciu najbardziej fotogenicznych miejscach w kraju fiordów? Bajecznych klifów, niebieskich jezior i przyrody wyjętej prosto z instagramowej rzeczywistości jest w Norwegii znacznie więcej. Przed wami kolejne 5 najciekawszych miejscówek dla kochających fotografię. Gwarantujemy, że te zdjęcia zapamiętacie na długo!
Turyści mówią, że w niektórych miejscach w Norwegii po prostu nie sposób oprzeć się zrobieniu zdjęć. Niedawno pisaliśmy o klifie, jeziorach i skałach, które zajmują najwyższe miejsce w rankingu najbardziej fotogenicznych miejscówek w kraju fiordów. Listę takich TOP miejsc stworzył Andreas Orset, młody chłopak zatrudniony przez jedną z firm specjalnie po to, by przez dwanaście miesięcy przemierzać kraj wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu najpiękniejszych miejsc do sfotografowania. Dziś prezentujemy kolejne pięć mniej i bardziej znanych atrakcji, które aż proszą się o zdjęcie.
Senja
Senja to wyspa, która – zdaniem Orseta – wygląda jak „podrasowana Photoshopem”. Zachodni brzeg Senji otacza Ocean Arktyczny, a sama wyspa leży na trasie Narodowego Szlaku Turystycznego. Turyści często mówią o niej „Norwegia w miniaturze”. Króluje tu dzika, zróżnicowana fauna i flora. Latem sfotografujemy przyrodę i ,,białe noce”, a zimą ujrzymy zapierającą dech w piersiach zorzę polarną.
To właśnie na Senji znajduje się majestatyczna góra Segla, o której pisaliśmy
w części pierwszej.
Senja
Źródło: wikipedia.org
Lofoty
Kolejnym niesamowicie fotogenicznym miejscem są – a jakże – Lofoty. Białe, piaszczyste plaże, góry nad samym morzem, spokojne i malownicze rybackie osady – to sceneria, której nie sposób nie sfotografować. Wycieczka na Lofoty będzie też idealnym pomysłem dla miłośników kajakarstwa, wycieczek rowerowych czy wędkarstwa. Orset podpowiada, że niesamowite zdjęcia zrobimy tu właśnie… zza burty kajaka.
Równie pięknie wyjdą krajobrazy zimowe. W sieci nie brakuje zdjęć zaśnieżonych gór i skutych lodem jezior –sztandarowego lofockiego przykładu norweskich krajobrazów w pigułce.
Nocne krajobrazy na Lofotach.
Źródło: Fot. fotolia
Stryn
Stryn to niewielka gmina, którą wielu czytelników Mojej Norwegii wymienia jako „idealne miejsce do życia w Norwegii”. Mnóstwo atrakcji turystycznych, przepiękna przyroda i idealne warunki do wycieczek kajakiem lub wypraw na narty. Twórca rankingu proponuje, by wycieczkę fotograficzną połączyć z aktywnością fizyczną. Idealne ujęcia „złapiemy” tu o każdej porze roku.
Geiranger i Geitfonnegga
Położona w środku fiordu Geirangerfjord wioska przyciąga co roku setki tysięcy turystów. Powodem są oczywiście szlaki górskie i niesamowita panorama – Geirangerfjord od lat widnieje na liście UNESCO.
Andreas Orset podkreśla jednak, że na równie piękne ujęcia możemy liczyć wybierając się na odrobinę mniej zatłoczony, pobliski szczyt Geitfonnegga. Norweg zarzeka się, że zarówno widoki, jak i komfort podczas robienia zdjęć będą dużo lepsze niż w Geiranger.
Orset zaznacza, że najlepszą metodą na zatłoczone atrakcje jest poszukanie pobliskich punktów widokowych. Zdjęcia wyjdą prawdopodobnie tak samo piękne, a warunki do łapania ujęć będą dużo bardziej komfortowe.
Źródło: fotolia.com/Royalty Free
Nærøyfjord
Nieco mniej oczywistym wyborem będzie Nærøyfjord w Sogn og Fjordane. Okolica została wpiana na listę UNESCO razem z fiordem Geirangenfjord, a turystów jest tu znacznie mniej. Po fiordzie przez cały czas kursują promy, z których z pewnością uda nam się zrobić niezapomniane zdjęcia.