Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Problemy z bagażami na lotniskach – nowy system nie daje rady?

Maja Zych

31 lipca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Problemy z bagażami na lotniskach – nowy system nie daje rady?

Problemy z bagażami nasiliły się w okresie letnim. wikimedia.org - Mr. Kjetil Ree - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Norweskie linie lotnicze zmagają się z problemami po wprowadzeniu nowego systemu bagażowego Domestic Transfer. Problemy techniczne i organizacyjne spowodowały, że wiele lotów zostało opóźnionych, a część walizek dosłana po czasie – podaje NRK.
Nowy system bagażowy wprowadzony na norweskich lotniskach miał ułatwić podróżowanie osobom, które przesiadają się z samolotów zagranicznych na lokalne. Problemy, które występują w okresie letnim, nie są zaskoczeniem dla linii lotniczej SAS.
Reklama

System nie daje rady

System Domestic Transfer ma ułatwić pasażerom podróżowanie – nie muszą oni dwukrotnie nadawać bagażu, jeśli podróżują z zagranicy i przesiadają się na samolot krajowy. Wystarczy kierować się odpowiednim przejściem i poczekać aż na tablicy pojawi się informacja, że bagaż został automatycznie zdeklarowany. W te wakacje zdarzyły się jednak przypadki, że system zacinał się i pasażerowie musieli odbierać bagaże z taśmy w hali przylotów. Oprócz tego setki walizek zostały zagubione i wysyłane do właścicieli późniejszymi lotami. Linie SAS notują też z tego powodu nawet kilkadziesiąt opóźnień dziennie.

Spodziewali się problemów

Dyrektor ds. Public Relations w liniach lotniczych SAS Ove Myrold twierdzi, że firma spodziewała się latem takich problemów. Chcieli wycofać się z systemu przez rozpoczęciem wakacyjnego szczytu, ale nie zdecydowali się na taki krok ze względu na dużą konkurencję.

– Teraz jest tak, że niektórzy spóźniają się na swoje loty. I my sami musieliśmy zatrzymać część samolotów – mówi Myrdal.  

Źródło: NRK
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok