Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

nuda i samotność w Norwegii - Norwegia

1 Post

(olinka)
Wiking
Jestem tu świeżym przybyszem i może widze większość w krzywym zwierciadle ,ale nuda i samotność w tym kraju troche mnie wystraszyła.
Nie wszyscy tu maja przyjaciół i jak słyszałam zostaja pustelnikami nie tyle z wyboru co z musu.
Dużo czytam też o tak popularnej depresji zwiazanej z pogodą.
Powiedzcie jak to jest z Wami ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
witaj
wszystko zależy od Ciebie ,jak sobie pościelesz tak się wyspisz ........
jeśli zamkniesz się w czterech scianach napewno bedziesz samotna ,ale jesli wyjdziesz do ludzi i się uśmiechniesz napewno znajdziesz przyjaciół znajomych itp,itd
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-7  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
a co do ciemności panujących w Norwegii to chyba zależy od regionu w ktorym mieszkasz
ale napewno z bratnią duszą bedzie Ci jaśniej nawet w najczarniejszą noc
ja zaliczyłem juz kilka krajów :między innymi Islandie tam to było ciemno ale wspolne grilowanie ,wedkowanie ,imprezy weekendowe ,wypady na basen otwrty <minus 10 na polu ,woda plus 35>
wszystko to sprawia ze człowiek nie czuje sie samotny
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
ja myśle tak : Iskra Zabawy potrafi rozświetlić najczarniejszą dziure........
alem się rozpisał
reasumując :otwieramy dzrzwi i wychodzimy do ludzi , a nuda i samotność zostają w domu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(olinka)
Wiking
To oczywiste że wszystko w moich rekach ,ale szczerze mowiac opcja na samotnie spacery i szczerzenie się do każdej napotkanej osoby nie napawa mnie optymizmem ,to jak akt desperacji raczej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj
352 Posty
Katarzyna Jakubowska
(Katarzyna)
Stały Bywalec
Olinko, jak widzę z Twojego profilu, jesteś z Oslo. Ty się kobieto nie zamartwiaj pogodą w swoim regionie. Co mam powiedzieć ja, mieszkająca na zachodnim wybrzeżu? Z największymi amplitudami opadów?

Jak przyjechałam prawie miesiąc temu, wzięłam ze sobą parasol, dziś się z tego śmieję. Mżawki nie widzę w ogóle, na deszcz polecam fenomenalne kurtki pokryte gumą i kaloszki. A jak wali żabami z nieba to szukamy zajęcia w domku.
Teraz dla przykładu, od prawie dwóch tygodni jest cudnie słonecznie, ciśnienie 1021 hPa, opalam się jak najęta codziennie wystawiając się jak kot na piecu do ciepła.

Inna sprawa to pory roku; rzeczywiście na lato trzeba coś wykombinować co pozwoli usnąć pomimo, że o północy jasno na niebie. Zima przede mną, choć byłam w Norwegii na Boże Narodzenie, i ta ciemność akurat troszkę przypomniała mi Polskę. Jedyne co to dziwne uczucie rano, że o 9:30 dzień się dopiero rozpoczyna, bo popołudnia i wieczory jakoś mi nie przeszkadzały.

Święta prawda z tym niezamykaniem się na innych, bo znam jednostki, które na każdą propozycję podjęcia prób wyjścia z domu czy do towarzystwa, reagowały wręcz alergicznie. Będziemy tak oceniani jak sami sobie na to zasłużymy. A pokażmy, że chcemy, zagadujmy, wychodźmy poza dom. To nic, że nie znasz języka, że jest Ci trudno na początku, zobaczysz za jakiś czas zmiany.

Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(olinka)
Wiking
Jetem tu dopiero 2 tygodnie ,więc jeszcze mnie ta samotność i nuda tak strasznie nie zaatakowała ,ale rozpatrujac pozostanie tu na dłużej zastanawiam się czy nie zostanę pustelnikiem z musu
Nie mam problemów z nawiazywaniem kontaktów, znam angielski i z tubylacmi tez troche pogadam . Ale nie o to chodzi bo nie jestem osoba zamykajaca sie w domu i uciekajaca przed swiatem wrecz odwrotnie . Otwarta ,wesoła dziwczyna z pawerem i checia do życia ,tylko czy tak zostanie?
Majac rodzine i przyjaciół przy boku z pewnościa można cieszyć sie wszystkim ,nawet i w odległej głuszy , to też nie ulega wątpliwości tylko czytałam że większośc ludzi przyjeżdżajacych tu kończy z dużą kasą ale samotnie
Nie jestem pewna czy tego mi trzeba do szczęścia ,dlatego moje zapytanie . Ile ludzi czuje sie samotnych i co poradzic na nude? hyyyhhh
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
a co ja mam powiedzieć ??
nie znam jezyka norweskiego ,angielski mizerny mieszkam na jakimś zadupiu,albo jeszcze dalej,tramwajami boję się jeżdzić ,na autobus niemam biletu
wiem ide na piechote szukać pieknej księzniczki
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Kow@lski)
Wiking
olinka napisał:
Jetem tu dopiero 2 tygodnie ,więc jeszcze mnie ta samotność i nuda tak strasznie nie zaatakowała ,ale rozpatrujac pozostanie tu na dłużej zastanawiam się czy nie zostanę pustelnikiem z musu
Nie mam problemów z nawiazywaniem kontaktów, znam angielski i z tubylacmi tez troche pogadam . Ale nie o to chodzi bo nie jestem osoba zamykajaca sie w domu i uciekajaca przed swiatem wrecz odwrotnie . Otwarta ,wesoła dziwczyna z pawerem i checia do życia ,tylko czy tak zostanie?
Majac rodzine i przyjaciół przy boku z pewnościa można cieszyć sie wszystkim ,nawet i w odległej głuszy , to też nie ulega wątpliwości tylko czytałam że większośc ludzi przyjeżdżajacych tu kończy z dużą kasą ale samotnie
Nie jestem pewna czy tego mi trzeba do szczęścia ,dlatego moje zapytanie . Ile ludzi czuje sie samotnych i co poradzic na nude? hyyyhhh

Znajdziesz se faceta. Bedzie Cie obejmowal, calowal i mowil jaka jestes piekna /w wolnych chwilach/. I tak jakos dzien zleci, ani sie obejrzysz...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
ale na sam poczatek to Nam Wiaderko Kawy zaparze cobyśmy mieli na dobry początek tygodnia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok