Kursy i praktyki z NAV - Norwegia

Witam,
zdążyłem przewertować już co nieco forum, jednak nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Główne zapytanie poniżej linii na dole posta.

Zacznę od początku.
W Norwegii jestem od 8 miesięcy, jestem po studiach (mechanika i budowa maszyn), pracowałem tutaj przez miesiąc legalnie i kilka miesięcy nielegalnie. Posiadam na ten moment:
-D-numer (6 mies. ważności)
-konto w banku
-rejestrację w skacie
-referencje z poprzedniej pracy
-nie pobieram żadnych zasiłków od NAV

Ubiegam się w tym momencie o praktyki zawodowe z NAV w firmie zajmującej się produkcją części dla statków. Dyrektor firmy jest zainteresowany, dzwonił z referencjami itd. pytał się nawet o rozmiar kombinezonu.

Sprawy z NAV żeby dostać te praktyki załatwiam od grudnia, do tej pory starali się utrudniać mi dostanie tych praktyk na wszelkie możliwe sposoby, jednak byłem upierdliwy, dzwoniłem i chodziłem do NAV prawie codziennie przez ten czas, mocno naciskałem i wygląda na to, po ostatnim spotkaniu z veilederem, że w końcu dostanę te praktyki.

---------

Praktyki te, będą odbywać się przez 3 miesiące, jednak dyrektor firmy naciskał, żeby porozumieć się z NAV w sprawie kursów potrzebnych do wykonywania zawodu, bez jakiegoś względnego przeszkolenia, nie będę mógł zrobić w tej firmie właściwie nic, nie łamiąc przepisów bhp, ponieważ do czynienia będę mieć z ciężkimi sprzętami, a używać nie będę mógł nawet szlifierki, na którą też trzeba mieć przynajmniej podstawowy kurs (hot works).

Vaileder powiedział, że NAV rzeczywiście oferuje kursy, ale nie podczas praktyk, a po nich, jeśli pracodawca będzie miał jakieś "ale" w kwestii przyjęcia mnie do pracy.. To znaczy, że przez te 3 miesiące będę zmuszony do robienia jakichś podrzędnych prac, które w rzeczywistości nie dadzą mi żadnego doświadczenia zawodowego, albo będę musiał łamać przepisy bhp?

Pytanie brzmi, czy rzeczywiście nie mam prawa do kursów z NAV podczas robienia tych 3-miesięcznych praktyk? i czy w ogóle mam możliwość zrobienia później jakichś poważniejszych kursów z NAV, np. spawalniczych, na dźwigi, wózki widłowe itp. itd. ?

Z tego co wiem, to jedyne kursy jakie mozesz dostac z NAV bez problemu, to kursy ktore NAV organizuje sam. A jak kazdy wie, to NAV nie organizuje prawie nic oprocz jakis bzdetnych kursow pisania podan itp. No i sa to kursy dzienne.
Oprocz tego to NAV moze pokryc koszty jakiegokolwiek kursu, pod warunkiem, ze dostanie pisemne zobowiazanie od przyszlego pracodawcy, ze on zatrudni ciebie na stale, jezeli bedziesz mial ten kurs. Cena kursu tez nie moze byc wyzsza, niz to co NAV ma w swoich wytycznych. Kilka lat temu, w mojej kommunie, bylo to maksymalnie cos 17 tys. NOK na rok.
Wiec sam widzisz, ze jezeli NAV ma placic za praktyki, to nie bedzie placil za kurs. Bo albo da kurs, po ktorym zatrudnia ciebie na stale, albo da praktyki.
No i jest tez sprawa z pracodawca, co musi sie zobowiazac, ze zatrudni ciebie na stale.
Wiekszosc pracodawcow chce miec darmowego pracownka ze wszyskimi kursami, bez potrzeby zatrudnienia go na stale.

Spiety napisał:

W Norwegii jestem od 8 miesięcy, jestem po studiach (mechanika i budowa maszyn), pracowałem tutaj przez miesiąc legalnie i kilka miesięcy nielegalnie. Posiadam na ten moment:
-D-numer (6 mies. ważności)
-konto w banku
-rejestrację w skacie
-referencje z poprzedniej pracy
-nie pobieram żadnych zasiłków od NAV

Ja jedynie w kwestii formalnej:
- -D- numer jako taki, nie posiada ograniczenia czasowego, jest wydawany jednorazowo i bezterminowo /dożywotnio/ dla danej osoby, o ile wcześniej, ta dana osoba, nie zmieni sama -D- na -F- numer.
Natomiast co innego jest, wydawana zgoda na pobyt w Norwegi, jednak to dwa różne zagadnienia, bardzo często mylone przez niedouczonych migrantów.
- Zaznaczyłem tu również i inne dość ważne sprawy, to natomiast, dotyczy tylko tych forumowych pseudo znawców i oszołomów, którzy cały czas twierdzą zażarcie iż tylko bardzo dawno temu można było otrzymać wszystkie świadczenia opisane wyżej przez ciebie na -D- numer.
Cóż niedouczonym januszom i kazikom nikt nie zmieni krzywego toku myślenia.

Dzięki za szybką odpowiedź @Elise, zapytam się w takim razie w poniedziałek jeszcze pracodawcy jak on to widzi, bo dużo bardziej opłaca się jednak mieć jakiś konkretny kurs, nauczyć się czegoś i mieć chociażby certyfikat i konkretniejsze doświadczenie, ale z drugiej strony jeśli miałoby z tym zejść tyle co z załatwianiem tych praktyk, to ja dziękuję..
Tutaj są kursy organizowane przez NAV, rzeczywiście większość jest bez sensu:
www.nav.no/no/NAV+og+samfunn/Kontakt+NAV/Kurs+fra+NAV
Będę informować na bieżąco co udało mi się załatwić w tej kwestii.

@morss. Masz rację, d-numer nie traci ważności i jest przyznawany bezterminowo, no chyba, że dostanie się numer personalny, tak jak napisałeś. To samo piszą na stronie skatu www.skatteetaten.no/pl/International-Pol...er-identyfikacyjny1/

6 miesięcy pobytu przysługuje mi od zakończenia ostatniej pracy w Norwegii, o ile pracowałem przez mniej niż jeden rok, a pracowałem legalnie tylko przez miesiąc www.udi.no/en/want-to-apply/the-registra...nals/?c=pol#link-877
If you have worked in Norway for less than one year, you can continue to live in Norway and look for a new job for six months. You cannot have resigned from the job and you must have registered as a job seeker with the Norwegian Labour and Welfare Administration, Nav, (external website).
No i oczywiście te sprawy można załatwić mając sam d-numer, ale żeby go dostać (z tego co pamiętam) musiałem mieć umowę o pracę, przynajmniej na ten jeden miesiąc.

napisał:

Tutaj są kursy organizowane przez NAV, rzeczywiście większość jest bez sensu:
www.nav.no/no/NAV+og+samfunn/Kontakt+NAV/Kurs+fra+NAV
To wyglada raczej na liste kursow dla pracownikow NAV lub pracownikow instytucji zwiazanych z NAV, lub tez osob korzystajacych z NAV (np. invalidow).
Mi chodzilo raczej. o kursy typu AMO

Ok, dowiedziałem się co nieco. Więc jest dokładnie tak, jak pisaliście, kursy mogę dostać tylko i wyłącznie po praktykach (albo jeszcze w trakcie), jeśli pracodawca zobowiąże się do zatrudnienia mnie na STAŁE, co słyszałem, że jest niebywale trudne do osiągnięcia w Norwegii, ponieważ pracodawcy wolą podpisywać umowy na czas określony, na % etatu, bo w razie problemów łatwiej jest się takiego pracownika pozbyć.

Tak więc idąc na praktyki, nawet jeśli pracodawca wykazuje zainteresowanie, nie da się jednoznacznie określić, czy dostaniemy jakiekolwiek kursy i czy ten w ogóle nas przyjmie, czy chce mieć po prostu darmowego muła do roboty, któremu płaci nav.

Kursy możesz dostać, ale pracodawca musi się PISEMNIE zobowiązać, że będziesz mieć pracę na 100% na stałe, wtedy pewnie dyskutujecie wspólnie z przedstawicielem navu i pracodawcą, jakie kursy mogą Ci się przydać i nav powinien na to przystać.

W takiej sytuacji szczególnie przydaje się:
-dobre wykształcenie w kierunku pracy
-dobra znajomość norweskiego lub angielskiego
-upartość i stalowe nerwy, do naciskania na nav
-dobry kontakt z pracodawcą

Nie wiem czy uda mi się to załatwić, ale będę próbować dać z siebie wszystko na tych praktykach, zawsze to jakieś doświadczenie zawodowe, chociaż przyznam, że liczyłem na te kursy, a okazało się inaczej, no cóż, praktyki mam zacząć w przyszłym tygodniu, najwyżej zacisnę zęby przez te 3 miesiące, a później się okaże.

Dzięki za pomoc! @Elise, @morss.

Spiety napisał:
zawsze to jakieś doświadczenie zawodowe
No tak nie za bardzo. Bo masz przeciez studia a piszesz o pracy ze szlifierka.
To tak, jakby inz. budownictwa w ramach praktyki mial beton na budowie mieszac, lub ukladc zbrojenie. Watpie, zeby taki wpis w CV byl dodatkowym atutem.

Dlaczego nie szukasz czegos w zawodzie?

Bo Norwegia ma to do siebie, że zagraniczne wykształcenie i doświadczenie nie jest tym czego pracodawcy oczekują. Sam mam ten sam problem i maluje ściany farbą zamiast ją produkować i ulepszać. I tak ma chłopak dobrze, bo mnie nawet praktyk nie chcą dać

dzwonił z referencjami itd. pytał się nawet o rozmiar kombinezonu.


....moze to bedzie nauczka dla innych kandydatów
...jak ktos cię pyta o rozmiar buta
...to zupełnie jeszcze nic nie znaczy

Elise napisał:
masz przeciez studia a piszesz o pracy ze szlifierka.
To tak, jakby inz. budownictwa w ramach praktyki mial beton na budowie mieszac, lub ukladc zbrojenie. Watpie, zeby taki wpis w CV byl dodatkowym atutem.
Dlaczego nie szukasz czegos w zawodzie?
Chyba nie do końca Was rozumiem, praca jako stoczniowiec jest bardzo dobrze opłacana w moim zawodzie, jestem po mechanice i budowie maszyn, w życiu nie chciałbym siedzieć za biurkiem i patrzyć przez cały dzień na monitor. Jak dla mnie to jest praca marzeń, za kilkadziesiąt lat wszyscy będą siedzieć przed biurkami, a ja jako jeden z nielicznych będę znał zawód od podstaw, poza tym tam mam do czynienia z cnc, planowaniem i modelowaniem części w programie na komputerze, maszynami elektoerozyjnymi. A szlifierką każdy potrafi coś uciąć, coś wypolerować, czy zedrzeć kawałek rdzy, ale niewielu widziałem ludzi, którzy naprawdę potrafili się nią obsługiwać.. Czemu tak szybko oceniacie człowieka?

bojfraoszlo napisał:
dzwonił z referencjami itd. pytał się nawet o rozmiar kombinezonu.
....moze to bedzie nauczka dla innych kandydatów
...jak ktos cię pyta o rozmiar buta
...to zupełnie jeszcze nic nie znaczy
Praktyki zaczynam w następnym tygodniu, a kursy to się okaże, jak pracodawca będzie chętny mnie zatrudnić na stałe, to kursy z pewnością dostanę. Dziewczyna z tej firmy powiedziała mi, że zatrudnili w ten sposób na stałe już kilka osób do tej pory.