Hilton napisał:
Kasiu, aktów urodzenia dziecka, czy małżęnstwa nie musisz tłumaczyc. U siebie w USC mowisz, ze potrzebujesz te akty do rodzinnego w Norwegii i powinnas je dostac na miejscu na drukach miedzynarodowych, na dodatek za darmo, bo za te dokumenty do rodzinnego własnie - nie płaci sie.
o kurka wodna, teraz się zdziwiłam
nic tam jakoś stratę pieniędzy wydanych na tłumacza przeżyję
; hilton zadziwia mnie ile ty wiesz o sprawach urzędowcyh. pozdrawiam serdecznie
Kasiu, aktów urodzenia dziecka, czy małżęnstwa nie musisz tłumaczyc. U siebie w USC mowisz, ze potrzebujesz te akty do rodzinnego w Norwegii i powinnas je dostac na miejscu na drukach miedzynarodowych, na dodatek za darmo, bo za te dokumenty do rodzinnego własnie - nie płaci sie.
o kurka wodna, teraz się zdziwiłam


