Nadgodziny - Norwegia - s3

Fiona66 napisał:
tropik napisał:
zybi kapusta napisał:
widzisz mase1 niby cos wiesz , a tak naprawde malo wiesz. przyklad podany przez ciebie z fellesforbundet mi nic nic nie mowi bo tu kazda firma podposuje swoja wlasna umowe zbiorowa! w tej umowie jest zawarte to co ci sie nalezy ,a co nie.
tak na marginesie wez sobie cos na uspokojenie bo jestes najbardziej agresywnym forumowiczem , pozatym jakbys przepracowal tu 12 lat to nialbys inny stosunekdo ludzi!
zreszto szkoda z toba pisac!

No i tu znowu kolejny forumowicz ma racje.
Ale ja musze wtracic jedno dobre slowo o mase1, on ma cos z rycerza.
pozdr.

cos zakutego ?

No i nastepny forumowicz ma racje.
A zgadnijco?

tropik napisał:
Fiona66 napisał:
tropik napisał:
zybi kapusta napisał:
widzisz mase1 niby cos wiesz , a tak naprawde malo wiesz. przyklad podany przez ciebie z fellesforbundet mi nic nic nie mowi bo tu kazda firma podposuje swoja wlasna umowe zbiorowa! w tej umowie jest zawarte to co ci sie nalezy ,a co nie.
tak na marginesie wez sobie cos na uspokojenie bo jestes najbardziej agresywnym forumowiczem , pozatym jakbys przepracowal tu 12 lat to nialbys inny stosunekdo ludzi!
zreszto szkoda z toba pisac!

No i tu znowu kolejny forumowicz ma racje.
Ale ja musze wtracic jedno dobre slowo o mase1, on ma cos z rycerza.
pozdr.

cos zakutego ?

No i nastepny forumowicz ma racje.
A zgadnijco?
hmmm czyzbyTropik miał na mysi fione...

to napewno ZAKUTY TELEFON !!!

Andy hellboy napisał:
to napewno ZAKUTY TELEFON !!!

Telefon chyba tez,ale On jest naprawde rycerski wszystkim chce pomagac, a ze rzadko ma racje to inna sprawa.

wszystko się zgadza, co i jak się podpisuje tylko mam pytanie- kto powiedział że trzeba się zawsze zgadzać na to co się podpisuje(chodzi mi tu o umowę o pracę),widzę że wszystko wiecie ale do pewnego momentu, bo jak wam ktoś każe coś podpisać to porostu trzeba, tylko jeden z drugim debil nie wie że można inaczej a później się dziwią czemu Norwedzy oszukują, jak wy sami się na pewne układy zgadzacie- a wszystko to jest całkowicie prawnie-- i można sobie iść później szukać pomocy hhahahaha , rozumiem że każdy z was ma inną umowę, są tacy co wcale nic nie mają i pracują sobie jakoś tam, a są tacy tutaj którzy cały czas myślą że jest wszystko w porządku aż tu nagle okazuje się że np. nie ma uregulowanego podatku--- no i skąd to się wszystko bierze co?? a później pomocy na forum!!!

mase1 napisał:
wszystko się zgadza, co i jak się podpisuje tylko mam pytanie- kto powiedział że trzeba się zawsze zgadzać na to co się podpisuje(chodzi mi tu o umowę o pracę),widzę że wszystko wiecie ale do pewnego momentu, bo jak wam ktoś każe coś podpisać to porostu trzeba, tylko jeden z drugim debil nie wie że można inaczej a później się dziwią czemu Norwedzy oszukują, jak wy sami się na pewne układy zgadzacie- a wszystko to jest całkowicie prawnie-- i można sobie iść później szukać pomocy hhahahaha , rozumiem że każdy z was ma inną umowę, są tacy co wcale nic nie mają i pracują sobie jakoś tam, a są tacy tutaj którzy cały czas myślą że jest wszystko w porządku aż tu nagle okazuje się że np. nie ma uregulowanego podatku--- no i skąd to się wszystko bierze co?? a później pomocy na forum!!!

A ten dalej swoje.
Mase daje Ci plusika i idz juz spac, oki?

nie ma nadgodzin nie ma extra w soboty, niedziele i święta nie ma dodatku do pracy w nocy -- nie ma nic !!!

strasznie źle jest pracować w Norge niektórym --- wyrazy głębokiego współczucia że macie tak przej.e.bane , a tu trzeba robić i nic się nie odzywać- tylko jobbe

Mase 1- przeciez ciebie akurat nikt nie prosil o pomoc ! Z wlasnej ,nieprzymuszonej woli wypowiedziales sie i basta !! Daj szanse innym ! Pepkiem w NO nie jestes ! Jest nas tu sporo i niektorzy sa dluzej niz 12 lat ! Wiec mozesz swoj jezyk ciut przymknac ! A jak nie -to ugryz sie w niego ! Troche zaboli ,ale pomoze ! I nie obrazaj tych co -byc moze w temacie wiedza lepiej od ciebie ! Wrzuc na luz ! Daj szanse innym do wypowiedzi !

mase1 napisał:
poczytaj sobie cieciu jeden z drugim

www.fellesforbundet.no/internet/template...rticle.aspx?id=24042

Ten link to chyba ze średniowiecza mase wynalazłeś. troszke nieaktualne te dane są jakbyś nie zauważył.

zależy jaką kto ma umowe podpisaną, może być tak że pracodawca powinien płacić większą stawke za nadgodziny albo godziny do odbioru.
Weź chłopie załóż sobie jakiś blog którego nikt nie będzie czytał i tam snuj swoje domysły i obrażaj innych, zakuty....................

no no pracujcie od obsranej śmierci