skoro jest tak dobrze,to dlaczego jest tak źle Sethur?
mam kumpla w Krakowie, ma firmę, raz sam powiedział mi że pierwszy milion trzeba ukraść bo u nas uczciwie się nie dorobisz- ma kupę kasy to fakt- ale jak spytasz jego pracowników-jak tam zarobki itd. to ta praca sprowadza się tylko do podstawowej egzystencji, nie ma mowy o czymś innym,a już na pewno nie ma mowy o jakichkolwiek oszczędnościach-to się nazywa życie? gdzie tu sens tego wszystkiego? ,
mam kumpla w Krakowie, ma firmę, raz sam powiedział mi że pierwszy milion trzeba ukraść bo u nas uczciwie się nie dorobisz- ma kupę kasy to fakt- ale jak spytasz jego pracowników-jak tam zarobki itd. to ta praca sprowadza się tylko do podstawowej egzystencji, nie ma mowy o czymś innym,a już na pewno nie ma mowy o jakichkolwiek oszczędnościach-to się nazywa życie? gdzie tu sens tego wszystkiego? ,