Tak, właśnie, nic by mi nie dało takie szukanie pracy fizycznej... Ja sobie nie mogę darować tego, że przerwałem te studia, które zacząłem i to mnie dzień w dzień drażni, ale usprawiedliwiam się, że nie wszystko ode mnie wtedy zależało. Dlatego jednak spróbuję jeszcze raz w Anglii i jak się naprawdę przyłożę to nie ma możliwości na niepowodzenie.
Dzięki Wam. Pozdrawiam.[/quote]
Ja tak mam codziennie, wyrzuty sumienia, złość na niezrobione studia, a mam 2 dzieci na utrzymaniu i trzecie w drodze i na razie brak realnych szans nawet na płatny kurs języka norweskiego, a co dopiero na studia. Chcesz takiej przyszłości? Chcesz żyć z poczuciem, że jesteś niegłupi, ba nawet inteligentny, a tu pracujesz za najniższą stawkę, ledwie starcza ci na utrzymanie? Uwierz, że z latami poczucie winy, że nie skończyłeś studiów będzie rosło, nie malało niestety. Coś o tym wiem
Dzięki Wam. Pozdrawiam.[/quote]
Ja tak mam codziennie, wyrzuty sumienia, złość na niezrobione studia, a mam 2 dzieci na utrzymaniu i trzecie w drodze i na razie brak realnych szans nawet na płatny kurs języka norweskiego, a co dopiero na studia. Chcesz takiej przyszłości? Chcesz żyć z poczuciem, że jesteś niegłupi, ba nawet inteligentny, a tu pracujesz za najniższą stawkę, ledwie starcza ci na utrzymanie? Uwierz, że z latami poczucie winy, że nie skończyłeś studiów będzie rosło, nie malało niestety. Coś o tym wiem
