Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Leczenie chorób przewlekłych w Norwegii - Norwegia

Czytali temat:
6 Postów
JJ_wr
(JJ_wr)
Wiking
Na początku chciałbym się przywitać, bo jest to mój pierwszy post na forum, a więc

CZEŚĆ!

Mam pytanie do osób, które przebywają już troszkę w Norwegii i są rozeznane w sprawach urzędowych i związanych z leczeniem jak w temacie.

Od jakiegoś czasu choruję na przypadłość zwaną chorobą Leśniowskiego Crohn'a (Crohn's Disease, w skrócie często po prostu CD). Nie będę Was zanudzał historią swoich "cierpień" ani się żalił, bo mam to już dawno za sobą, a i nie czas i miejsce na to (osoby z podobną przypadłością zapraszam na PW - z chęcią wesprę w miarę możliwości). Do rzeczy:

Jak wygląda procedura ubiegania się o nadanie stopnia niepełnosprawności w Norwegii?
Czy relatywnie łatwo można otrzymać leczenie lekami biologicznymi w Norwegii? Jak to wygląda?
Czy pracodawcy "krzywo" patrzą na osoby z niepełnosprawnością? Słyszałem plotę, że tak ale w ploty nie wierzę.

Chciałbym się tam udać, prowadzić normalne życie, mieć pracę i się realizować. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.

Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
150 Postów

(grzegorzklimowski)
Stały Bywalec
To pierwsze znajdź pracę na legalu , załatw se numer personalny i pozwolenie na pobyt . Lekarz zostanie nadany samoczynnie i u niego będziesz miał kontynuację leczenia. Co do nadania niepełnosprawności to decyduje lekarz i rodzaj choroby. Bez języka Norweskiego będzie ci ciężko znaleźć pracę . Pozdrawiam i życzę powodzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
JJ_wr
(JJ_wr)
Wiking
Dzięki za odpowiedź. Języka się nauczę Bardzo dobra znajomość angielskiego na start w czymś mnie ratuje czy niebardzo?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
JJ_wr napisał:
Czy pracodawcy \"krzywo\" patrzą na osoby z niepełnosprawnością? Słyszałem plotę, że tak ale w ploty nie wierzę.
Jezeli pracodawca bedzie wiedzial, ze jest szansa, ze co pewien czas bedzisz na chorobowym, to w ogole ciebie nie zatrudni. Wynika to z tego, ze pierwsze 2 tygodnie chorobowego pracodawca pokrywa z "wlasnej kieszeni". Dla pracodawcy licza sie niestety tylko koszta.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
JJ_wr
(JJ_wr)
Wiking
Czyli nie przyznawać się do tego czy co? Tacy ludzie są tam w ogóle chronieni w jakiś sposób?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
JJ_wr napisał:
Tacy ludzie są tam w ogóle chronieni w jakiś sposób?
A jakiej pracy szukasz?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
JJ_wr
(JJ_wr)
Wiking
To jest dobre pytanie, bo w okresie zaostrzeń napewno nie mogę wykonywać pracy wymagającej mobilności i kibelek musi być w pobliżu. Przy odpowiednim leczeniu (a takiego szukam) - nie ma dla mnie ograniczeń, dlatego jest to dla mnie tak ważne, bo bycia socjalnym pasożytem nie mam we krwi. Na start pewnie jakaś recepcja w hostelu, ew. inne miejsce gdzie nada się znajomość języka obcego.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
JJ_wr napisał:
Na start pewnie jakaś recepcja w hostelu, ew. inne miejsce gdzie nada się znajomość języka obcego.
I to jest poparte wykształceniem w tym kierunku, albo doświadczeniem?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
JJ_wr
(JJ_wr)
Wiking
Doświadczeniem zdecydowanie. Małym ale zawsze, zarówno w piśmie, jak i w mowie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
napisał:
Doświadczeniem zdecydowanie. Małym ale zawsze, zarówno w piśmie, jak i w mowie.
Pytanie moje nie bylo podyktowane ciekawoscia. Zeby dostac jakiekolwiek swiadczenia w Norwegii, trzeba miec numer personalny. A zeby ten otrzymac, to trzeba miec prace.
Zeby dostac prace, to trzeba miec albo znajomosci, albo zawod, albo szczescie.
Nie obraz sie, ale znajomosc angielskiego nie jest w Norwegii traktowana jako super osiagniecie. Chyba kazdy ponizej 50-tki zna angielski. O prace w recepcji w hotelu wcale nie jest latwo, konkurencja jest duza.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok