Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Okres wypowiedzenia, a wynagrodzenie za ten okres. - Norwegia

23 Posty
Przemek P
(pimpammm)
Wiking
Witam, jestem w okresie wypowiedzenia z mojej strony, pracodawca oznajmił mi, że może nie mieć dla mnie przez większość tego okresu pracy. Moje pytanie: jak sprawa wygląda? przysługuje mi wynagrodzenie w tym okresie nawet jeśli pracodawca nie ma dla mnie pracy? co jeśli będę pracował tylko parę dni w miesiącu? czy mogę się domagać wypłaty za cały miesiąc czy tylko wtedy przysługuje mi wynagrodzenie za te parę dni? Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
205 Postów

()
Stały Bywalec
pimpammm napisał:
Witam, jestem w okresie wypowiedzenia z mojej strony, pracodawca oznajmił mi, że może nie mieć dla mnie przez większość tego okresu pracy. Moje pytanie: jak sprawa wygląda? przysługuje mi wynagrodzenie w tym okresie nawet jeśli pracodawca nie ma dla mnie pracy? co jeśli będę pracował tylko parę dni w miesiącu? czy mogę się domagać wypłaty za cały miesiąc czy tylko wtedy przysługuje mi wynagrodzenie za te parę dni? Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Tak ogólnie, to wszystko zależy od tego, jaką miałeś podpisaną umowę o pracę - co co ona zawiera, jakie prawa i obowiązki.
Jaka forma rozliczenia,
- godzinowa w stosunku miesięcznym.
- akordowa.
- kontrakt na dany okres z określonym stałym wynagrodzeniem.
Jednak z tego co powiedział twój pracodawca, to można domniemywać iż masz zwykłą umowę o pracę z wynagrodzeniem za faktycznie przepracowane godziny.
Tym samym, jak nie pracujesz, to i nie masz płacone.
Jednak MUSISZ być przez cały okres wypowiedzenia, bezwzględnie dostępny/dyspozycyjny dla firmy.
Brak obecności w pracy w tym okresie, może bowiem być potraktowane bardzo rygorystycznie i możesz być prawnie pociągnięty do uregulowania należności za wynajęcie pracownika na zastępstwo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-10  
Odpowiedz   Cytuj
23 Posty
Przemek P
(pimpammm)
Wiking
No mam podpisaną standardową umowę o pracę i płacone mam za czas. Jest podane ile godzin dziennie(7,5) ile w ciągu tygodnia(37,5) powinno być przepracowane, mam też podane na umowie że mam mieć płacone 50% za nadgodziny powyżej 40%czasu i 100% za święta ale oczywiście tego też nie ma w praktyce. A mój szef to takie mściwe stworzenie i nie bardzo mu pasuje, że odchodzę więc tak na dobrą sprawę może mi chociażby po złości nie dać robić cały miesiąc nie zapłacić a ja i tak muszę siedzieć i czekać na jego łaskawy telefon?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
205 Postów

()
Stały Bywalec
napisał:
A mój szef to takie mściwe stworzenie i nie bardzo mu pasuje, że odchodzę więc tak na dobrą sprawę może mi chociażby po złości nie dać robić cały miesiąc nie zapłacić
a ja i tak muszę siedzieć i czekać na jego łaskawy telefon?

Cóż, takie wredne jest to życie,
zwykłego "robola" jak trochę bardziej podskoczy niż trzeba.
Jednak nie masz czekać na telefon, tylko masz być zawsze o 6:50 w biurze i tam czekać łaskawie na ewentualną pracę!.
Tam też musisz bezwzględnie za każdym razem podpisać listę obecności.
Inaczej, twój pracodawca, może ciebie oskarżyć jeszcze o porzucenie pracy.

Pamiętaj też, że jeżeli pracodawca będzie kazał tobie jednak czekać w domu na telefon, to zażądaj pisemnego potwierdzenia tej dyspozycji z jego podpisem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
23 Posty
Przemek P
(pimpammm)
Wiking
Nie no z byciem w firmie to nie.... U nas od dawien dawna jest zasada, że nie ma roboty to czekasz na telefon w domu, a gdyby nawet się doczepił o to, to ma kto potwierdzić moją wersję. Czyli już wiem, że się kisze za darmo, a jak to jest z feriep.? musi mi wypłacić przy ostatniej wypłacie tak? poza tym mam jeszcze zaległe z 2009r i o to się też chcę uśmiechnąć tak samo jak o nadliczbowe godziny których nie płaci....on mi może po złości to czemu się mu nie odwdzięczyć poza tym skoro mam to na kontrakcie to się mi chyba należy prawda?


Gadałem właśnie z Arbeidstilsynet i sprawa wygląda tak. Za 2009r już się nie mogę ubiegać o zaległą kasę bo mam na to 3 lata potem przepada. To samo tyczy się nadgodzin do 3lat pod warunkiem że pracowałem ponad 9godz w ciągu dnia albo ponad 40godz w tygodniu za te dni czy tygodnie mam dostać przynajmniej 40% ekstra. Co do zapłacenia za miesiąc pracy jeśli nawet jej dla mnie nie ma to ma mi obowiązek zapłacić. Tak samo jak wyrównać wyrobione do tej pory fp.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty

(Major_kula)
Wiking
wiesz jak cos sie zlego robi to lepiej uciekac z takiej firmy gdyz z Fp bedzie problem, brak wyplaty, brak referencji...po co Ci to...tyle pracy jest wokolo

Ja w Arbeidstilsynet na czesc bylem bo tez kiedys tak walczylem, Fellesforbundet tez pomagalo, frirettshjelp przeszedlem i fårliksrådet i powiem Ci szczerze jak jest zle to lepiej uciekac. Jak liczysz na to ze panstwo Ci odda poznij z nav lønnsguarantii to tak ale to trrrrwa i dostaniesz po minimalnych...generalnie gra nie warta swieczki.

Jest ta zasada zeby byc w firmie o 7-8 rano do konca pracy co stawia w konsternacje norwegow...nie ma sensu, ze to poznij ktos odda...kto...

Pamietaj ze te wszystkie wypociny tycza sie tylko 100 % fast a nie bemanningsbyrå fast avtale co mozna sobie D podetrzec
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
23 Posty
Przemek P
(pimpammm)
Wiking
No ja uciekam bo się robi źle właśnie... mam już drugą robotę więc o to się nie martwię, ale na odchodne chcę dostać to co mi się należy nic więcej i nic mniej.
Naskrobie papierek, że gadałem z inspekcją pracy i przysługuje mi to to i to i chcę to dostać a jak nie to popchnę to dalej, Duńczyk u którego robię boi się kontroli itd więc liczę, że coś to pomoże. Nie mam ochoty być ciemnym polaczkiem za jakiego uważa mnie i resztę chłopaków z firmy, że siądę na uszach i nie upomnę się o swoje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty

(Janusz_andrzej)
Wiking
Nory na to sie nie lapia, najlepszy jest adwokat, ze bedzie upadlosc czyli konkurs, reszta chwytow nie dziala.

Norwegowie sa duzo lepszymi kombinatorami od pakisow i polakow, oni by wlasna matke sprzedali za 5 kr
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
23 Posty
Przemek P
(pimpammm)
Wiking
To duńczyk co nie bardzo lubi kontrole więc może się uda po dobroci, a jak nie to trudno wtedy inaczej będziemy załatwiać.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok