Witam.
Mam taki problem ze pracuje w Adecco i zostalem wynajety przez pewna firme. Przepracowalem u nich ponad miesiac i za kazdym razem timeliste mialem podpisana. A wiec problem zaczal sie dopiero wtedy gdy przyszesl do mnie kierownik i powiedzial ze za to ze konczylem prace o 15 a inni siedzieli do 22/24 to mam przyjsc w niedziele i w niedziele zakonczyc wykonywana prace... wiec ja na to ze jak przydzieli mi pomoc to przyjde i bede w stanie skonczyc na co kierownik ze nie, wiec moja odpowiedz byla taka sama. Stwierdzilem ze jesli chce to przyjde w poniedzialek i postaram sie dokonczyc. W niedziele dowiedzialem sie ze kierownik juz mnie nie chce... A wiec pojechalem na budowe do kierownika zeby podpisal mi timeliste za oststnie 2 tygodnie na co on stwierdzil ze nie podpisze, ze nie zaplaca mi wszystkiego bo nie sa juz nagle zadowoleni ze mnie i ze najpierw to on zadzwoni do szefa adecco... wiec moje pytanie brzmi, co ja teraz moge ? Goni mnie termin platnosci za mieszkanie a tu nie zapoqiada sie ze to zakonczy sie po mojej stronie... Dodam jescze ze do tej pory to 3 z 4 kierownikow budoqy bylo ze mnie zadowolonych... nawet dostalem przed swietami prezent za dobra eobote od jednego z kierownikow... niestety te osoby sa z tej samej firmy a ten 4 kierownik jest postawiony wyzej niz oni to raczej nie moge liczyc na ich pomoc... pomocy!
Mam taki problem ze pracuje w Adecco i zostalem wynajety przez pewna firme. Przepracowalem u nich ponad miesiac i za kazdym razem timeliste mialem podpisana. A wiec problem zaczal sie dopiero wtedy gdy przyszesl do mnie kierownik i powiedzial ze za to ze konczylem prace o 15 a inni siedzieli do 22/24 to mam przyjsc w niedziele i w niedziele zakonczyc wykonywana prace... wiec ja na to ze jak przydzieli mi pomoc to przyjde i bede w stanie skonczyc na co kierownik ze nie, wiec moja odpowiedz byla taka sama. Stwierdzilem ze jesli chce to przyjde w poniedzialek i postaram sie dokonczyc. W niedziele dowiedzialem sie ze kierownik juz mnie nie chce... A wiec pojechalem na budowe do kierownika zeby podpisal mi timeliste za oststnie 2 tygodnie na co on stwierdzil ze nie podpisze, ze nie zaplaca mi wszystkiego bo nie sa juz nagle zadowoleni ze mnie i ze najpierw to on zadzwoni do szefa adecco... wiec moje pytanie brzmi, co ja teraz moge ? Goni mnie termin platnosci za mieszkanie a tu nie zapoqiada sie ze to zakonczy sie po mojej stronie... Dodam jescze ze do tej pory to 3 z 4 kierownikow budoqy bylo ze mnie zadowolonych... nawet dostalem przed swietami prezent za dobra eobote od jednego z kierownikow... niestety te osoby sa z tej samej firmy a ten 4 kierownik jest postawiony wyzej niz oni to raczej nie moge liczyc na ich pomoc... pomocy!