Feriepenger - Norwegia

Napiszcie mi jak to jest. Kończy sie praca w danej firmie. Przechodzę do nastepnej. Kiedy najlepiej odebrać feriepenger . Czy w trakcie trwania roku podatkowego czy lepiej w styczniu, kiedy zaczynaja sie rozliczenia roczne. Słyszałam,że pobierajac pieniadze w czasie trwania roku podatkowego jest niekorzystne bo dostaje sie procentowo mniejsze pieniadze???? Pierwszy raz zmieniam pracę wiec prosze o pomocna odpowiedż coby przykro nie było

Zgodnie z przepisami feriepenger otrzymuje sie razem z ostatnia wyplata. I tak tez powinien uczynic pracodawca.
Osobiscie uznalabym to za podejrzane, jezeli pracodawca chcialby "przetrzymac" moje pieniadze do przyszlego roku. Feriepenger sa zawsze opodatkowane, czyli przy rocznym rozliczeniu podatku wliczane sa do zarobku. Nie wiem, czy bym ryzykowala dla procenta, lub kilku promili rocznego zarobku. Ile razy to sie czyta, ze jakas firma zbankrutowala, albo sa problemy z odzyskaniem pieniedzy.

też tak mysle. Problem olega na tym ,że znajomi twierdzą,że stracę połowę należnej kwoty ale to chyba przesadą jest. Dziekuje bardzo za info .Pozdrawiam

via44 napisał:
też tak mysle. Problem olega na tym ,że znajomi twierdzą,że stracę połowę należnej kwoty ale to chyba przesadą jest. Dziekuje bardzo za info .Pozdrawiam

...czy to jest feriepenger wypracowane w zeszlym roku?

nie ,ja pisze o sytuacji w tym roku. Koniec pracy nastapi we wrześniu

...na twoje żądanie pracodawca musi wyplacić feriepenger wraz z ostatnią wyplatą...
...ale, z 50 procentowym podatkiem...
...w styczniu 2017 byłby zwykły podatek, ...
...więc jeżeli jest to firma stabilna ,ktora nie zbankrutuje to moze warto zaczekać...
...ale jezeli jest to firma KRZAK* mała i nie daj Boże sprzątająca a w dodatku z polskimi lub podobnymi korzeniami to nie warto ryzykowac....

tak, własnie o to chodzi. Prawdę mówiac piszę w imieniu mojego męża ,który pracuje w firmie transportowej, wiec pewnie podejmie ryzyko i poczeka. Moze uda mu sie nawet jakoś pogadać na ten temat z norweskim szefem. Dziekuje za potwierdzenie moich/naszych rozterek w tym temacie Pozdrawiam

niewielka różnica. weźmie pieniądze w tym roku -zapłaci podatek.
ale w następnym dostanie dużo mniejsze feriepenge a co za tym idzie za dwa lata całkiem konkretny zwrot podatku

wychodzi na to,ze wszystko jest kwestią czasu i uczciwości

bojfrauszlo napisał:
...na twoje żądanie pracodawca musi wyplacić feriepenger wraz z ostatnią wyplatą...
...ale, z 50 procentowym podatkiem.....
To co pracodawca odciaga, to zaliczka na podatek. W Norwegii jest roczne rozliczenie podatkowe. Na ogol podatek wynosi te 30-40% zarobku rocznego. Jezeli nawet pracodawca odciagnie 50%, to jezeli zaplacilo sie za duzo podatku w skali roczanej, to dostanie sie zwrot nadlaconego podatku w nastepnym roku.