Holandia czy Norwegia - Norwegia - s3

HeartB napisał:
6e6 napisał:
Czy to prawda, że zwrot podatku urlopowe i wakacyjne to okolo 40k po przepracowanym roku?

Zalezy od tego czy masz zone(zarabiajaca do 20 k rocznie pln), dzieci...jak nie to mozna ale to jest kombinowanie. Takie zwroty bez zony i dzieci to ok. 5/10 tys kr a z zona i do tego ok 350 tys kr zrobione to placisz jedynie 13 % podatku, reszta jest Twoja

Pamietaj ze tez mozesz miec doplate, wiele osob ma doplaty. Np znajomy zarobil ok 150 tys kr...bida mu piszczy a urzad chce jeszcze 17 tys wiec wszystko zalezy od sytuacji
-------
Wszystko zalezy od zawartosci lepetyny podatnika. Jak mozna dopuscic do sytuacji, ze ma sie.... zwrot 40 k nok??????? To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia. Taka zeby zadatek na PIT mniej wiecej powodowal zero nadplaty. Wystarczy tylko, ze np. 10000 Polakow skredytuje Norwegie nadplata podatku i juz widac jaka jest cena podatkowej ciemnoty.

Te 40k to suma ze zwrotu, godzin urlopowych i wakacyjnego który jest 12% w NO jak słyszałem, nie sam podatek. Widać jednak, że nie jest to prawdą co wiedziałem bo po przepracowanym roku można liczyć na 50% zwrotu z tego co zakładałem albo i nawet na dopłatę...Myślałem, że te dodatki są pokaźniejsze niż w NL a wychodzi, że różnią się nie wiele za cenę języka norweskiego. Teraz myślę, że lepiej chyba jeździć tam autobusem, większa kasa i sens nauki języka bo go wykorzystam bardziej niż na magazynie. Tutaj jeszcze klimat dochodzi, krajobrazy ładne i klimat jak z władcy pierścienia

Obiektor napisał:
HeartB napisał:
6e6 napisał:
Czy to prawda, że zwrot podatku urlopowe i wakacyjne to okolo 40k po przepracowanym roku?

Zalezy od tego czy masz zone(zarabiajaca do 20 k rocznie pln), dzieci...jak nie to mozna ale to jest kombinowanie. Takie zwroty bez zony i dzieci to ok. 5/10 tys kr a z zona i do tego ok 350 tys kr zrobione to placisz jedynie 13 % podatku, reszta jest Twoja

Pamietaj ze tez mozesz miec doplate, wiele osob ma doplaty. Np znajomy zarobil ok 150 tys kr...bida mu piszczy a urzad chce jeszcze 17 tys wiec wszystko zalezy od sytuacji
-------
Wszystko zalezy od zawartosci lepetyny podatnika. Jak mozna dopuscic do sytuacji, ze ma sie.... zwrot 40 k nok??????? To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia. Taka zeby zadatek na PIT mniej wiecej powodowal zero nadplaty. Wystarczy tylko, ze np. 10000 Polakow skredytuje Norwegie nadplata podatku i juz widac jaka jest cena podatkowej ciemnoty.

Te 40k to suma ze zwrotu, godzin urlopowych i wakacyjnego który jest 12% w NO jak słyszałem, nie sam podatek. Widać jednak, że nie jest to prawdą co wiedziałem bo po przepracowanym roku można liczyć na 50% zwrotu z tego co zakładałem albo i nawet na dopłatę...Myślałem, że te dodatki są pokaźniejsze niż w NL a wychodzi, że różnią się nie wiele za cenę języka norweskiego. Teraz myślę, że lepiej chyba jeździć tam autobusem, większa kasa i sens nauki języka bo go wykorzystam bardziej niż na magazynie. Tutaj jeszcze klimat dochodzi, krajobrazy ładne i klimat jak z władcy pierścienia
-------
Zdecyduj sie najpierw o czym piszesz lub doczytaj:
Czy o zwrocie nadplaty podatku, co jest cena ciemnoty podatkowej. Czy o feriepenger (po januszowemu - ferjepenge), co jest benefitem kazdego legalnego pracobiorcy w Norwegi i. I wynosi 12 % lub 10,2% lub.... wcale. Ale to sa dwie kardynalnie rozne rzeczy.

6e6 napisał:
To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia

HeartB..no to jak bys to zrobil ?

Czy masz na mysli np jak wiemy ze za duzo podatku zrobilismy to np. pod koniec roku wymienic jakas karte podatkowa gdzie podatek zaczyna sie np. od 25 tys kr oraz w druga strone poprosic zeby zabierali wyzszy podatek ?
-------
Nie rozumiesz.... Rzecz w tym, ze dosc latwo przewidziec roczny nasz przychod brutto, nie skacze on raptownie lub nie zanika nagle - w normalnych warunkach. Mozna rowniez podwyzszyc go przez standardowe nadgodziny. To wszystko w Norwegii jest dosc stabilne.
Wiec po jakiego wala trzymac sie jak pijany Polak plota tabeli 7100 z automatu narzucanej i najgorszej przez Skatt. Jest w tej okolicy tabelowej ze 20 wariantow tej tabeli, dostosowujacych stawke podatkowa zadatku na poziomie prawie odpowiadajacej stopie podatku rocznego. Oczywiscie znam teorie glupkow mowiacych : wole pozyczyc Norwegii moje pieniadze... to ich nie wydam. Bez komentarza.

w ekonomi nie istnieje takie pojeci PRZEWIDZIEC

HeartB napisał:
Obiektor napisał:
HeartB napisał:
6e6 napisał:
Czy to prawda, że zwrot podatku urlopowe i wakacyjne to okolo 40k po przepracowanym roku?

Zalezy od tego czy masz zone(zarabiajaca do 20 k rocznie pln), dzieci...jak nie to mozna ale to jest kombinowanie. Takie zwroty bez zony i dzieci to ok. 5/10 tys kr a z zona i do tego ok 350 tys kr zrobione to placisz jedynie 13 % podatku, reszta jest Twoja

Pamietaj ze tez mozesz miec doplate, wiele osob ma doplaty. Np znajomy zarobil ok 150 tys kr...bida mu piszczy a urzad chce jeszcze 17 tys wiec wszystko zalezy od sytuacji
-------
Wszystko zalezy od zawartosci lepetyny podatnika. Jak mozna dopuscic do sytuacji, ze ma sie.... zwrot 40 k nok??????? To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia. Taka zeby zadatek na PIT mniej wiecej powodowal zero nadplaty. Wystarczy tylko, ze np. 10000 Polakow skredytuje Norwegie nadplata podatku i juz widac jaka jest cena podatkowej ciemnoty.

Te 40k to suma ze zwrotu, godzin urlopowych i wakacyjnego który jest 12% w NO jak słyszałem, nie sam podatek. Widać jednak, że nie jest to prawdą co wiedziałem bo po przepracowanym roku można liczyć na 50% zwrotu z tego co zakładałem albo i nawet na dopłatę...Myślałem, że te dodatki są pokaźniejsze niż w NL a wychodzi, że różnią się nie wiele za cenę języka norweskiego. Teraz myślę, że lepiej chyba jeździć tam autobusem, większa kasa i sens nauki języka bo go wykorzystam bardziej niż na magazynie. Tutaj jeszcze klimat dochodzi, krajobrazy ładne i klimat jak z władcy pierścienia
-------
Zdecyduj sie najpierw o czym piszesz lub doczytaj:
Czy o zwrocie nadplaty podatku, co jest cena ciemnoty podatkowej. Czy o feriepenger (po januszowemu - ferjepenge), co jest benefitem kazdego legalnego pracobiorcy w Norwegi i. I wynosi 12 % lub 10,2% lub.... wcale. Ale to sa dwie kardynalnie rozne rzeczy.

Rozumiem zagadnienie związane ze zwrotem nadpłaconego podatku lub dopłatą, w NL zależy to od ilości przepracowanych godzin im mniej tym niższy podatek, nie wnikam. Oprócz tego jest 8% wakacyjnego, nie spotkałem się jeszcze by ktoś zatrudniony legalnie w Niderlandach nie miał tego dodatku, dodatkowo są godziny urlopowe które tak jak pisałem wcześniej w skali roku dają około 1k.
Podsumowanie po przepracowanym roku:
NL:
urlopowe-1k
wakacyjne 8% rocznego zarobku i towarzyszący temu złodziejski podatek na poziomie 40% z owego dodatku ~1,2k
zwrot z podatku-około 0.5k
Nie ma nacisku na holenderski
Suma=2.7k
NO
urlopowe-???
wakacyjne 12%,10.2% lub lipa...Kumpel otrzymał 15000NOK
Zwrot z podatku zakładając te 160-180NOK/h?? Kumpel otrzymał 20 000NOK
Obowiązkowy język norweski
Suma=35k NOK nie licząc urlopowych godzin o których istnieniu nie wiem...

W każdym razie wychodzi na plus z każdego miesiąca i według tego co wiem od kumpla to właśnie te dodatki mnie zachęciły tyle, że on godzin miał skandalicznie za dużo i nie wiem czy by te informacje się pokryły.

Pomyślałem hej bez względu na to czy bede odkładał czy nie to w NO to po roku wpada fajna kasa wysoki zwrot z podatku 10kpln wakacyjne też 10kpln i z urlopowych 10kpln, super opcja...

chłopie kto ci nagadal ze w holandii masz jakies wakacynje i jakies urlopowe?
przez agencje jeszcze. nie wierz to co przeczyttasz, dostaniesz wakacyjnego moze max 500 euro wakacyjnego o ile w ogole dostaniesz bo w wielu agencjach nie placa tego

a z zwroty podatku sa na poziomie 300-400 euro , o ile nie wyjdzie ze ty musisz doplacic
wiem bo mam w holandii znajomych

jak pracujesz przez agencje to masz wakacyjne i tyle a urlopowe to masz nie masz zadnego
jak chcesz wolne to masz wolne bez zaplaty za to ,dlatego potem dostajesz wakacyjne
no i te 3x 10 tys w norge to tez petarde wymysliles, masz tylko zwrot podatku i ferjepenge jak to napisal heart b

orlu napisał:
w ekonomi nie istnieje takie pojeci PRZEWIDZIEC
--------------
U ciebie cysiek33 przewidziec to oznacza: przetrzec rano zaropiale galy niemyte wieczorem z braku cieplej wody i ujrzec w waskim okienku podpiwniczenia promyk norweskiego slonca. Potem zakladamy pioropusz husarski na wylenialy leb i zaczynamy ryczec : Boże coś Polskę,przez te wszystkie weki (z gulaszem).....

Josephvol.2 napisał:
Obiektor napisał:
HeartB napisał:
Obiektor napisał:
HeartB napisał:
6e6 napisał:
Czy to prawda, że zwrot podatku urlopowe i wakacyjne to okolo 40k po przepracowanym roku?

Zalezy od tego czy masz zone(zarabiajaca do 20 k rocznie pln), dzieci...jak nie to mozna ale to jest kombinowanie. Takie zwroty bez zony i dzieci to ok. 5/10 tys kr a z zona i do tego ok 350 tys kr zrobione to placisz jedynie 13 % podatku, reszta jest Twoja

Pamietaj ze tez mozesz miec doplate, wiele osob ma doplaty. Np znajomy zarobil ok 150 tys kr...bida mu piszczy a urzad chce jeszcze 17 tys wiec wszystko zalezy od sytuacji
-------
Wszystko zalezy od zawartosci lepetyny podatnika. Jak mozna dopuscic do sytuacji, ze ma sie.... zwrot 40 k nok??????? To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia. Taka zeby zadatek na PIT mniej wiecej powodowal zero nadplaty. Wystarczy tylko, ze np. 10000 Polakow skredytuje Norwegie nadplata podatku i juz widac jaka jest cena podatkowej ciemnoty.

Te 40k to suma ze zwrotu, godzin urlopowych i wakacyjnego który jest 12% w NO jak słyszałem, nie sam podatek. Widać jednak, że nie jest to prawdą co wiedziałem bo po przepracowanym roku można liczyć na 50% zwrotu z tego co zakładałem albo i nawet na dopłatę...Myślałem, że te dodatki są pokaźniejsze niż w NL a wychodzi, że różnią się nie wiele za cenę języka norweskiego. Teraz myślę, że lepiej chyba jeździć tam autobusem, większa kasa i sens nauki języka bo go wykorzystam bardziej niż na magazynie. Tutaj jeszcze klimat dochodzi, krajobrazy ładne i klimat jak z władcy pierścienia
-------
Zdecyduj sie najpierw o czym piszesz lub doczytaj:
Czy o zwrocie nadplaty podatku, co jest cena ciemnoty podatkowej. Czy o feriepenger (po januszowemu - ferjepenge), co jest benefitem kazdego legalnego pracobiorcy w Norwegi i. I wynosi 12 % lub 10,2% lub.... wcale. Ale to sa dwie kardynalnie rozne rzeczy.

Rozumiem zagadnienie związane ze zwrotem nadpłaconego podatku lub dopłatą, w NL zależy to od ilości przepracowanych godzin im mniej tym niższy podatek, nie wnikam. Oprócz tego jest 8% wakacyjnego, nie spotkałem się jeszcze by ktoś zatrudniony legalnie w Niderlandach nie miał tego dodatku, dodatkowo są godziny urlopowe które tak jak pisałem wcześniej w skali roku dają około 1k.
Podsumowanie po przepracowanym roku:
NL:
urlopowe-1k
wakacyjne 8% rocznego zarobku i towarzyszący temu złodziejski podatek na poziomie 40% z owego dodatku ~1,2k
zwrot z podatku-około 0.5k
Nie ma nacisku na holenderski
Suma=2.7k
NO
urlopowe-???
wakacyjne 12%,10.2% lub lipa...Kumpel otrzymał 15000NOK
Zwrot z podatku zakładając te 160-180NOK/h?? Kumpel otrzymał 20 000NOK
Obowiązkowy język norweski
Suma=35k NOK nie licząc urlopowych godzin o których istnieniu nie wiem...

W każdym razie wychodzi na plus z każdego miesiąca i według tego co wiem od kumpla to właśnie te dodatki mnie zachęciły tyle, że on godzin miał skandalicznie za dużo i nie wiem czy by te informacje się pokryły.

Pomyślałem hej bez względu na to czy bede odkładał czy nie to w NO to po roku wpada fajna kasa wysoki zwrot z podatku 10kpln wakacyjne też 10kpln i z urlopowych 10kpln, super opcja...

W Norwegii jest tylko Feriepenger(urlopowe i wakacyjne w jednym) 10.2% (12% to budowlanka i to nie wszyscy i sektor publiczny, reszta raczej 10.2)
To że te pieniądze dostajesz netto bez zaliczki na podatek nie oznacza że nie płacisz podatku od tego, bo to liczy się do dochodu brutto w skali roku i podatek jest od tego naliczany, twój kolega to ogarnięty jak 90% debili z Polski nie mających pojęcia o elementarnych zasadach życia w NO.
Jeszcze emerytura po trzech latach pracy w NO do tego i jest komplet

Urlop 5 tyg. zazwyczaj, plus święta ( nie wszyscy za nie płacą) jest bezpłatny, wiec to prawie dwa miesiące bez wypłaty, z to masz Feriepenger.
Żeby mieć zwrot jako pendler trzeba jeździć do PL, wiec większość z tego zwrotu wydasz na podróże.

No najważniejsze znajdź robotę na magazynie najpierw...
--------------
Bog Ci zaplac Jos,wreszcie ktos kto ogarnia temat. Masz racje,ze 90% ciemnej masy z PL traktuje zwrot podatku jako.......dochód extra!!!!!!!!!! Trzeba naprawde nie miec mozgu,zeby nie rozumiec,ze "pożyczanie" bogatej Norwegii naszej pensji (zawartej w nadplacie podatku) jest oczywista strata !!!!!! Jest to kolejne walenie w rogi Polakow przez norweski system eksploatacji humanoidow (malpy czlekopodobne robiace za roboty Yamaha) w postaci np.:
najnizszych stawek roboczych,prob unikania zaplaty 100-tek za prace nocne ,stosujac tzw. trzecia zmiane, zawierania nagminnego umow "til koling" z minimalna liczba godzin na 10/uke,co wyklucza de facto uzyskanie dagpenger na permitteringu - ale trzymanie na smyczy pracownika, etc,etc.....

6e6 napisał:
dobrze prawisz tylko zeby poznij z tego nie bylo doplaty ok 20 tys kr
----------------
No wlasnie i dlatego trzeba tego pilnowac na biezaco,cwiczyc umysł,byc aktywnym w tej materii.
Inna sprawa,ze norweski system podatkowy dziala wedlug reguł rosyjskiej ruletki...ale gdzie caly magazynek jest załadowany. Ma jednak,na szczescie - ten system,nie tylko podatkowy - jedna chwalebna ceche : blyskawicznie zmienia decyzje,gdy petent pokazuje,ze zna sie na rzeczy (na prawie) ,a przede wszystkim wykazuje ulanska odwage i potrafi temu systemowi powiedziec,gdy trzeba - NIE,k...a, NIE ZGADZAM SIE z wasza decyzja.

Josephvol.2 napisał:
Obiektor napisał:
HeartB napisał:
Obiektor napisał:
HeartB napisał:
6e6 napisał:
Czy to prawda, że zwrot podatku urlopowe i wakacyjne to okolo 40k po przepracowanym roku?

Zalezy od tego czy masz zone(zarabiajaca do 20 k rocznie pln), dzieci...jak nie to mozna ale to jest kombinowanie. Takie zwroty bez zony i dzieci to ok. 5/10 tys kr a z zona i do tego ok 350 tys kr zrobione to placisz jedynie 13 % podatku, reszta jest Twoja

Pamietaj ze tez mozesz miec doplate, wiele osob ma doplaty. Np znajomy zarobil ok 150 tys kr...bida mu piszczy a urzad chce jeszcze 17 tys wiec wszystko zalezy od sytuacji
-------
Wszystko zalezy od zawartosci lepetyny podatnika. Jak mozna dopuscic do sytuacji, ze ma sie.... zwrot 40 k nok??????? To tylko oznacza, ze udzielilo sie kredytu Norwegii, bo brakowalo prymitywnej umiejetnosci zamiany we wlasciwym czasie taxcard na odpowiednia. Taka zeby zadatek na PIT mniej wiecej powodowal zero nadplaty. Wystarczy tylko, ze np. 10000 Polakow skredytuje Norwegie nadplata podatku i juz widac jaka jest cena podatkowej ciemnoty.

Te 40k to suma ze zwrotu, godzin urlopowych i wakacyjnego który jest 12% w NO jak słyszałem, nie sam podatek. Widać jednak, że nie jest to prawdą co wiedziałem bo po przepracowanym roku można liczyć na 50% zwrotu z tego co zakładałem albo i nawet na dopłatę...Myślałem, że te dodatki są pokaźniejsze niż w NL a wychodzi, że różnią się nie wiele za cenę języka norweskiego. Teraz myślę, że lepiej chyba jeździć tam autobusem, większa kasa i sens nauki języka bo go wykorzystam bardziej niż na magazynie. Tutaj jeszcze klimat dochodzi, krajobrazy ładne i klimat jak z władcy pierścienia
-------
Zdecyduj sie najpierw o czym piszesz lub doczytaj:
Czy o zwrocie nadplaty podatku, co jest cena ciemnoty podatkowej. Czy o feriepenger (po januszowemu - ferjepenge), co jest benefitem kazdego legalnego pracobiorcy w Norwegi i. I wynosi 12 % lub 10,2% lub.... wcale. Ale to sa dwie kardynalnie rozne rzeczy.

Rozumiem zagadnienie związane ze zwrotem nadpłaconego podatku lub dopłatą, w NL zależy to od ilości przepracowanych godzin im mniej tym niższy podatek, nie wnikam. Oprócz tego jest 8% wakacyjnego, nie spotkałem się jeszcze by ktoś zatrudniony legalnie w Niderlandach nie miał tego dodatku, dodatkowo są godziny urlopowe które tak jak pisałem wcześniej w skali roku dają około 1k.
Podsumowanie po przepracowanym roku:
NL:
urlopowe-1k
wakacyjne 8% rocznego zarobku i towarzyszący temu złodziejski podatek na poziomie 40% z owego dodatku ~1,2k
zwrot z podatku-około 0.5k
Nie ma nacisku na holenderski
Suma=2.7k
NO
urlopowe-???
wakacyjne 12%,10.2% lub lipa...Kumpel otrzymał 15000NOK
Zwrot z podatku zakładając te 160-180NOK/h?? Kumpel otrzymał 20 000NOK
Obowiązkowy język norweski
Suma=35k NOK nie licząc urlopowych godzin o których istnieniu nie wiem...

W każdym razie wychodzi na plus z każdego miesiąca i według tego co wiem od kumpla to właśnie te dodatki mnie zachęciły tyle, że on godzin miał skandalicznie za dużo i nie wiem czy by te informacje się pokryły.

Pomyślałem hej bez względu na to czy bede odkładał czy nie to w NO to po roku wpada fajna kasa wysoki zwrot z podatku 10kpln wakacyjne też 10kpln i z urlopowych 10kpln, super opcja...

W Norwegii jest tylko Feriepenger(urlopowe i wakacyjne w jednym) 10.2% (12% to budowlanka i to nie wszyscy i sektor publiczny, reszta raczej 10.2)
To że te pieniądze dostajesz netto bez zaliczki na podatek nie oznacza że nie płacisz podatku od tego, bo to liczy się do dochodu brutto w skali roku i podatek jest od tego naliczany, twój kolega to ogarnięty jak 90% debili z Polski nie mających pojęcia o elementarnych zasadach życia w NO.
Jeszcze emerytura po trzech latach pracy w NO do tego i jest komplet

Urlop 5 tyg. zazwyczaj, plus święta ( nie wszyscy za nie płacą) jest bezpłatny, wiec to prawie dwa miesiące bez wypłaty, z to masz Feriepenger.
Żeby mieć zwrot jako pendler trzeba jeździć do PL, wiec większość z tego zwrotu wydasz na podróże.

No najważniejsze znajdź robotę na magazynie najpierw...
-----------------------
Jos,nie strasz ludzi tym "pendlerem" : wystarczy wydac rocznie ok. 2000 NOK w odpowiedni sposob i juz sie jest pendlerem. Nie wiesz jak to sie robi?