Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

1
DZIEŃ

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

701 Postów
Cortez1 N
(Cortez1)
Wyjadacz
milka_milka napisał:
AnnaBS napisał:
Jakie to polskie....
Poprosiłam o przekazanie informacji praktycznych. Może nie do końca jasno, ale chodziło mi o koszty wyżywienia i inne koszty życia (opłaty). Ponadto prosiłam o informacje na temat życia codziennego Norwegów czy też Polaków w Norwegii. W dalszej perspektywie interesowała mnie szkoła dla syna. Nie wiem czy to polska szkoła czy norweska. itp
A otrzymałam 4 strony kłótni czy wyjeżdżać czy nie, czy zostawiać dzisiejszą pracę czy nie ....
Bez względu na Państwa wpisy w zakresie czy sie opłaca czy nie to zdecydujemy z Mężem sami.


o kochana z takim nastawieniem to zostan na intratnych posadkach w Pl, juz fochem walnelas? uuu szybko! tutaj nie mozna walic focha ale nalezy wziac doope w troki spiac poslady i dygac do roboty, placic podatki, amonament tv, mandaty jak z kosmosu, oplaty za swietlice itd itp... ale jak Ci sie nie chce ruszyc palcow w poszukiwaniu to len jestes i tyle

jak ktos wczesniej napisal, jestes dwudziesta w tym tyg wziawszy pod uwage kilka forum z tym samym pytaniem

birac pod uwage zarobki Twojego meza i Twoja niezaradnosci marnie to widze!

-------------
10/10!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
23 Posty
Grzegorz M.
(beduin)
Wiking
Macie dobre zarobki w Polsce to zostancie w Polsce,zyjcie razem,160 180 kr to zadne kokosy,ja bym na Waszym miejscu zostal w Polsce, rodzina razem to najwazniejsze a na chleb Wam przeciez nie brakuje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
740 Postów

(Remigrant)
Wyjadacz
AnnaBS napisał:
Witam
mam kilka pytań w związku z ewentualnym wyjazdem "za pracą".
Mąż od prawie 10 lat pracuje w branży kosmetycznej, a teraz pojawiło się sporo ogłoszeń o zatrudnienie w tej branży w Norwegii. Jeszcze nie mam wiedzy na ile te ogłoszenia są prawdziwe itp.
W Polsce pracujemy oboje. Można powiedzieć, że na dobrych stanowiskach i mamy dobre wynagrodzenie. Jednak zobowiązania finansowe (szczególnie hipoteka) dobijają nas. I oczywiście dlatego pomysł wyjazdu, z nadzieją ze będzie lepiej.
Jeśli propozycja którą rozważa Mąż nie jest poważna zastanawiamy się czy z czasem nie powinnam do niego dołączyć. Mamy syna lat 9 i dlatego wiadomo wszystko musi być "dopięte" na ostatni guzik.

Moje pytania dotyczą ogólnie mówiąc jak się żyje w Norwegii. Nie chodzi mi o odpowiedzi typu "cudownie", czy "lepiej niż w Polsce". Mąż zna język angielski w stopniu komunikatywnym ale niestety nie zna norweskiego.
Propozycja Męża to zarobki w wysokości 160-180 NOK brutto/h czy to dobra oferta? z tego będą potrącane koszty zakwaterowania 4000NOK. Jakie kwoty należy przeznaczyć na wyżywienie i "życie" jednej osoby. Na co szczególnie zwrócić uwagę. Wszystkie informacje praktyczne.
W dalszej perspektywie interesuje mnie również system oświaty dla syna.
Zwykła sprzątaczka na miotle, bez zawodu i języka, ma więcej na godzinę i to legalnie na umowę, jak dobrze trafi.
Jako kosmetolog, czyli osoba z co najmniej technicznym wykształceniem na umysłowym stanowisku pracy, powinien mieść legalną stawkę co najmniej od kwoty 190/nok/brutto w górę. Jednak mogę się mylić nie moja branża.
Pamiętać jednak trzeba bezwzględnie iż Norweski zwykły miesiąc pracy, to tylko~ 160t/m lub bardziej prościej 37,5-t/ u = tydzień pracy.
Dlatego nawet przy stawce 180-nok/B. kokosów niema, zwłaszcza jak jest to rodzina trzyosobowa i to na dwa fronty. Polska/Norwegia.
Pomijam tu oczywiście jakieś socjalne dodatki na dziecko, ponieważ jest to jedynie kasa dziecka np. "kieszonkowe".
Moim zdaniem, bzdurne jest takie tłumaczenie jakie ty tutaj nam zaprezentowałaś.
Toż to przecież typowe, szablonowe szowinistyczne naleciałości, które wy kobiety, staracie się po cichu narzucić/przemycić swoim partnerom, by wam osobiście, było lepiej, mniejszym wkładem fizycznym i finansowym.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
maciej ciszek
(maciej ciszek)
Wiking
kalkulator= 37.5x180x 4tygodnie=ok 27000nkr+ ewentyalni za extra godzint(max 10000) to daje 37000 lecz jest to brutto i tu zaczyna się nie taka złota norwegia; podatek od tej sumy to ok 11900 , koszty mieszkania za pokuj ok 5000 -7000 + kaucja miesiąc z góry, wyżywieni dla dwojga ok 8000, opłaty za mieszkanie internet,telefon ok 2000 .;37000-11900-5000-8000-2000=10200kr tyle matemartcznie zostaje ale co jesli ....nie ma nadgodzin..Lipa. W norwegi mysi pracować oboje i wtedy sie opłaca lub mąż pracuje i wysła kasiorke do polandi. Lecz zawsze można ten kraj traktować jako Hameryke(więcej niż 20 lat do tyłu) Facet ma mieć jaja i musi podejmować ryzyko lub nie mieć jaj oraz muzgu i napewno mu sie poszczęści(bo głupi ma szczęście) Jeżeli facet zalicza się do jednej z tych grup zapraszam do NORWEGI ....POZDRAWIAM
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
810 Postów
defenderr
(defenderr)
Maniak
Remigrant napisał:
AnnaBS napisał:
Witam
mam kilka pytań w związku z ewentualnym wyjazdem "za pracą".
Mąż od prawie 10 lat pracuje w branży kosmetycznej, a teraz pojawiło się sporo ogłoszeń o zatrudnienie w tej branży w Norwegii. Jeszcze nie mam wiedzy na ile te ogłoszenia są prawdziwe itp.
W Polsce pracujemy oboje. Można powiedzieć, że na dobrych stanowiskach i mamy dobre wynagrodzenie. Jednak zobowiązania finansowe (szczególnie hipoteka) dobijają nas. I oczywiście dlatego pomysł wyjazdu, z nadzieją ze będzie lepiej.
Jeśli propozycja którą rozważa Mąż nie jest poważna zastanawiamy się czy z czasem nie powinnam do niego dołączyć. Mamy syna lat 9 i dlatego wiadomo wszystko musi być "dopięte" na ostatni guzik.

Moje pytania dotyczą ogólnie mówiąc jak się żyje w Norwegii. Nie chodzi mi o odpowiedzi typu "cudownie", czy "lepiej niż w Polsce". Mąż zna język angielski w stopniu komunikatywnym ale niestety nie zna norweskiego.
Propozycja Męża to zarobki w wysokości 160-180 NOK brutto/h czy to dobra oferta? z tego będą potrącane koszty zakwaterowania 4000NOK. Jakie kwoty należy przeznaczyć na wyżywienie i "życie" jednej osoby. Na co szczególnie zwrócić uwagę. Wszystkie informacje praktyczne.
W dalszej perspektywie interesuje mnie również system oświaty dla syna.
Zwykła sprzątaczka na miotle, bez zawodu i języka, ma więcej na godzinę i to legalnie na umowę, jak dobrze trafi.
Jako kosmetolog, czyli osoba z co najmniej technicznym wykształceniem na umysłowym stanowisku pracy, powinien mieść legalną stawkę co najmniej od kwoty 190/nok/brutto w górę. Jednak mogę się mylić nie moja branża.
Pamiętać jednak trzeba bezwzględnie iż Norweski zwykły miesiąc pracy, to tylko~ 160t/m lub bardziej prościej 37,5-t/ u = tydzień pracy.
Dlatego nawet przy stawce 180-nok/B. kokosów niema, zwłaszcza jak jest to rodzina trzyosobowa i to na dwa fronty. Polska/Norwegia.
Pomijam tu oczywiście jakieś socjalne dodatki na dziecko, ponieważ jest to jedynie kasa dziecka np. "kieszonkowe".
Moim zdaniem, bzdurne jest takie tłumaczenie jakie ty tutaj nam zaprezentowałaś.
Toż to przecież typowe, szablonowe szowinistyczne naleciałości, które wy kobiety, staracie się po cichu narzucić/przemycić swoim partnerom, by wam osobiście, było lepiej, mniejszym wkładem fizycznym i finansowym.


znowu sie mundrzysz jelopie gabriel zlodziej i damski bokser
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1209 Postów
Makaryna kowalska
(Makaryna)
Maniak
maciej ciszek napisał:
kalkulator= 37.5x180x 4tygodnie=ok 27000nkr+ ewentyalni za extra godzint(max 10000) to daje 37000 lecz jest to brutto i tu zaczyna się nie taka złota norwegia; podatek od tej sumy to ok 11900 , koszty mieszkania za pokuj ok 5000 -7000 + kaucja miesiąc z góry, wyżywieni dla dwojga ok 8000, opłaty za mieszkanie internet,telefon ok 2000 .;37000-11900-5000-8000-2000=10200kr tyle matemartcznie zostaje ale co jesli ....nie ma nadgodzin..Lipa. W norwegi mysi pracować oboje i wtedy sie opłaca lub mąż pracuje i wysła kasiorke do polandi. Lecz zawsze można ten kraj traktować jako Hameryke(więcej niż 20 lat do tyłu) Facet ma mieć jaja i musi podejmować ryzyko lub nie mieć jaj oraz muzgu i napewno mu sie poszczęści(bo głupi ma szczęście) Jeżeli facet zalicza się do jednej z tych grup zapraszam do NORWEGI ....POZDRAWIAM
Nadgodziny, to nie jest cos, co bierzesz kiedy chcesz i ile chcesz. Maksymalnie w roku mozesz miec 200 i pracodawcy proponuja najmniej jak jest to mozliwe. Dlatego wstawianie tego punktu jako stalego elementu ( i w takiej wysokosci) jest nierealne.
Poza tym kobieta napisala jasno, ze zakwaterowanie to 4000 i wydatki na jedna osobe.
W Norwegii srednio rocznie pracuje sie 1695 godzin, wiec brutto przy stawce 180kr. bedzie zarabial rocznie 305.100 kr
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
AnnaBS
(AnnaBS)
Wiking
Nie wiem czy to foch. Zauważyłam, że Państwo czytacie z postów tylko to co chcecie.
Wyliczacie mi czy się opłaca - a ja o to nie pytam. Umiem przeliczyć kwotę stawki przez ilość godzin pracy od tego odjąć to co mąż wyda. Pozostałość przeliczyć przez kurs.

Tylko nieliczne osoby dały mi cenne dla mnie informacje np. płatne świetlice, wysokie mandaty, proponowana stawka jest raczej niska. Tym osobom dziękuję.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Ponizej masz przecietne koszty zycia. Dodasz do tego koszty na mieszkanie, prad, TV, internett, komunikacji, switlica, to masz wtedy chyba wszystko:
www.smartepenger.no/okonomisk-styring/12...304-forbruksutgifter

Dla podkreslenia - w artukule pisze:
Tallene forutsetter at forbruksnivået er forholdsvis nøkternt. czyli, koszty bazuja sie na oszczednym budżecie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok