Imperator1988 napisał:
@WujekJanek: Oczywiscie w twoim mniemaniu masz jedyna sluszna wizje Swiata i wiesz dokladnie jak wszystko wyglada tak samo jak wiedziales ze Ceaușescu rozstrzelal lud rumuni a nie general walczacy o wladze rekami przypadkowych zolnierzy.
I oczywiscie takze jestes ekspertem od Rosyjskiego modelu gospodarczego i wiesz ze podatek liniowy, zwiekszanie wolnosci osobistej oraz coraz wiecej kapitalistycznych reform nie prowadza do kapitalizmu. A to ze w UE zwieksza sie podatki to wcale nie socjalizm. A dlaczego a no dlatego bo "WujekJanek" tak zrozumial ksiazki ktore czytal a jak ktos rozumie inaczej to swiat mu wytlumaczy ze wersja widzenia swiata przez "Wujkajanka" to ta jedyna prawdziwa
Kapitalizm w przeciwienstwie do socjalizmu jest absolutnie realnym spojnym i logicznym systemem. I aby go wprowadzic nie trzeba nikogo do niczego zmuszac nalezy tylko zwrocic jednostka wolnosc dokladnie odwrotnie niz w lewackich systemach majacych na celu zadbanie o potrzeby klasy rzadzacej niczym w systemie feudalnym. Kapitalizm jest poprostu zgodny z natura ludzie robia co chca sami a nie to co im narzuca socjalista. Ludzie sami zdecyduja jak im sie bedzie zylo lub czy chca komus dobrowolnie pomagac czy nie, minimalne panstwo bedzie ich jedynie chronic przed kryminalistami i lewakami probujacymi odebrac ludzia wolnosc.
Aby kapitalizm funkcjonowal panstwo nie musi robic nic ani nikogo do niczego zmuszac, a socjalizm to idea ktora trzeba wprowadzac sila, na sile odbierac ludzia wolnosc oraz stosowac kradiez rozbojnicza by odebrac im owoce wlasnej pracy. Wnioski sa proste:
Kapitalizm to wolnosc, wlasnosc i sprawiedliwosc.... a socjalizm to zamrodyzm, kradziez i nieprawosc.
Alez moj drogi IMPERATORZE, calkowicie blednie odczytujesz moje intencje. Ja Cie wcale nie atakuje, ani nie twierdze ze teoretycznie masz tacje. Bo teoretycznie masz calkowita racje, podobnie jak teoretycznie to rodzice zaplanowali sobie ze bede piekna, smukla blekitnooka blondynka... A wyszedl zlosliwy, lysy, przemadrzaly pyskacz w okularach, ktory wszystko wiedzial najlepiej...
Teoretycznie...
Gdy czytam twoje wypowiedzi mam dla Ciebie naprawde wiele sympatii. Czytam je wrecz z rozczuleniem, bo to tak, jakbym sie cofnal o cwierc wieku i sluchal siebie samego. Naprawde. Nie masz pojecia jak ja gardlowalem za kapitalizmem, tym bardziej, ze w odroznieniu od Ciebie socjalizm znalem nie tylko z opowiesci i filmikow na youtube. Zreszta czegos takiego jak youtube wtedy nie bylo.
Bylem goracym zwolennikiem kapitalizmu. Tego, aby kazdy byl odpowiedzialny za siebie. Gardlowalem za swietym prawem wlasnosci, niczym nie ograniczonym.
A kto nie pracuje, ten niech nie je!!! Precz ze zlodziejstwem panstwa, precz z urzednikami, precz z brakorobami zyjacymi z moich podatkow!!!
Dzis oczywiscie tez mi cos z tego pozostalo. Do furii doprowadzaja mnie zasilkowcy, ktorzy uczynili sobie z NAVu niejako pracodawce. Ludzie ktorzy na przyklad dostali decyzje o przyznanym dagpenger na 2 lata i wyszli z zalozenia, ze w zwiazku z tym przez te 2 lata pracowac nie musza. Szalu dostaje, gdy rozmawiam z kolega ktory od 2 lat "z zawodu jest deltakerem kursow NAVowskich", dostal propozycje pracy ale "styling tylko 70% i tylko 180kr brutto za godzine", wiec on "wykozystywac sie nie da" w zwiazku z czym idzie na kolejny kurs... Takich ludzi ogniem i mieczem nalezalo by zmiesc z powierzchni ziemi. Masz racje i ja tez tak mysle.
Ale zycie nie jest sprawiedliwe. TWoje teorie sa tak absurdalne i nierealne do wprowadzenia, jak pomysl, by przekonac zasilkowca iz lepiej jest isc do pracy na niepelny etat i zarabiac 15.000 koron, niz siedziec na dupie w domu i dostawac 15.000kr dagpenger. Przez kolejne 2 lata. Bez wysilku. Z rzadowa gwarancja. Zycie zasmieje ci sie prosto w twarz, opluje i wyrzuci za drzwi kopniakiem, podobnie jak zrobil by to NAVowski zasilkowiec...
Realnie rzecz biorac, uwazam, ze system Nrweski jest dzis idealnie zbalansowany.
Zloty srodek i kompromis pomiedzy tym, co sprawiedliwe, a tym co mozliwe.
I raz jeszcze powtarzam, nie jest moim zamiarem wysmiewac Cie, wyszydzac czy w jakikolwiek sposob umniejszac. Sam bylem taki sam. I mialem takie same jak Ty dzis poglady.
Potem wyprowadzilem sie od rodzicow i dostalem to, czego Ty tak bardzo pragniesz: wolnosc i niczym nie ograniczona odpowiedzialnosc. Zauwazylem, ze dookola mnie istnieja tez inni ludzie. Jedni wieksi i silniejsi, inni mniejsi i slabsi. I tez tacy zupelnie bezbronni.
Przyszedl walec i wyrownal...
Pozdrawiam
Jan