Telewizor z Polski - Norwegia

Witam. Mam pytanie: chcę przewieźć z Polski telewizor jako część mienia przesiedleńczego i czy w związku z tym po zgłoszeniu go celnikom mogę w domu spodziewać się wizyty urzędnika w kwestii abonamentu?

abonament do zapłaty przyjdzie pocztą
do czego tu urzędnik?
żeby sobie pogadał, czy pobzykał

jasta102 napisał:
abonament do zapłaty przyjdzie pocztą
do czego tu urzędnik?
żeby sobie pogadał, czy pobzykał

widzę, że masz doświadczenie. mam nadzieję, że było fajnie

tylko mi niewiasto nie wmawiaj, że chciałaś sobie norweską TV oglądać w polskim telewizorze
ja jeśli mi coś trzeba to i w kompie obejrzę

to i telewizora tez nie masz biedaku
i okradasz krula bo nieplacisz abonamentu
swinia i kombinator zlodziej jestes

MoniPer napisał:
Witam. Mam pytanie: chcę przewieźć z Polski telewizor jako część mienia przesiedleńczego i czy w związku z tym po zgłoszeniu go celnikom mogę w domu spodziewać się wizyty urzędnika w kwestii abonamentu?

nie ma czegos takiego jak mienie przesiedlencze...zlikwidowane jest to juz od wielu lat

annajs napisał:
MoniPer napisał:
Witam. Mam pytanie: chcę przewieźć z Polski telewizor jako część mienia przesiedleńczego i czy w związku z tym po zgłoszeniu go celnikom mogę w domu spodziewać się wizyty urzędnika w kwestii abonamentu?

nie ma czegos takiego jak mienie przesiedlencze...zlikwidowane jest to juz od wielu lat

Na pewno nie... Po prostu większość nie przestrzega tego...

Z resztą, tutaj można poczytać o tym:
toll.no/en/international/polski/kiedy-pr...zasz-si-do-norwegii/

ło
a tutej co napisane
Sprzęt radiowy i telewizyjny.
Sprzęt telewizyjny i wideo z tunerem muszą zostać zgłoszone w punkcie 3 formularza zgłoszenia mienia osobistego. Należy opłacić abonament radiowo-telewizyjny

jasta102 napisał:
ło
a tutej co napisane
Sprzęt radiowy i telewizyjny.
Sprzęt telewizyjny i wideo z tunerem muszą zostać zgłoszone w punkcie 3 formularza zgłoszenia mienia osobistego. Należy opłacić abonament radiowo-telewizyjny

Janek, nie oczekuj by polaki co to sie przeprowadzili na stale z rodzina potrafili analizowac zwiazki przyczynowo-skutkowe. Toc jak telewizor polski to nie trza placic. Poljaki przestrzegaja obcych przepisow i wyszukaja nawet te archaiczne, pod warunkiem, ze nie ma konsekwencji w postaci placenia piniendzy. Wtedy szukaja luk a jak nie znajda, to oszukaja i zlagodza dysonas poznawczy twierdzac, ze tak im powiedzieli na MN a to musi byc prawda i nijakiego oszukanstwa w tym ni ma.

Co za elokwencja, panowie! Typowo polsko-buraczana!