przeprowadzka do oslo koszty zycia dla 4 os rodziny - Norwegia

Witam, maz dostal propozycje pracy w oslo. Wynagrodzenie roczne ok 500 000 nok. Mamy dwojke dzieci:5 lat i pol roku. Czy to sa wystarczajace pieniadze na normalne zycie? Tzn bez zaciskania pasa z normalnymi zakupami, moze bez auta,ale z wakacjami i przyiemnosciami dla dziec. sprawdzalam na finn ze mieszkanie dla nas to ok 17000 nok mies, podatki ok 36 proc. A reszta? Trudno to sobie wyobrazic siedzac w Polsce. Podpowiecie?

Według mnie to powinno wam wystarczyć dochodzi jeszcze rodzinne na dzieci

Myśle że to dość dobra propozycja szczególnie ze w Pl też nie ma rewelacji... mieszkanie zawsze możecie znaleść tańsze, nie musicie mieszkać w centrum można mieszkac 20-30km od oslo dojazd kolejką jest dość dobry

miabia napisał:
Witam, maz dostal propozycje pracy w oslo. Wynagrodzenie roczne ok 500 000 nok. Mamy dwojke dzieci:5 lat i pol roku. Czy to sa wystarczajace pieniadze na normalne zycie? Tzn bez zaciskania pasa z normalnymi zakupami, moze bez auta,ale z wakacjami i przyiemnosciami dla dziec. sprawdzalam na finn ze mieszkanie dla nas to ok 17000 nok mies, podatki ok 36 proc. A reszta? Trudno to sobie wyobrazic siedzac w Polsce. Podpowiecie?


Jakieś 30 tys netto miesięcznie, mieszkania w stolicy drogie to szału nie będzie, jak nie pijecie, palicie to jakoś dacie radę z jednej pensji.

Czyli rozumiem ze to w miare ok zarobki biorac pod uwage norweska drozyzne.
bardzo dziekuje za odpowiedzi

Na początek może być. Ale na dłuższą metę to chyba się nie obejdzie bez jakiejś pracy dla Ciebie.

Na poczatek, to niech on dostanie te prace, przyjedzie do Oslo, ogarnie sie i jak wszystko bedzie dobrze to po 2 czy 3 miesiacach dopiero niech sciaga rodzine.

Duzo jest przypadkow ludzi ktorzy przyjezdzaja tu po obiecane zlote gory, a potem dziekuja Bogu ze prawo miedzynarodowe naklada na Konsuja obowiazek pokrycia obywatelowi kosztow powrotu do Polski...

Samemu mozna zaryzykowac.
Z zona... no ewentualnie.
Ale z dziecmi??? Moim zdaniem szalenstwo.

Na zdrowy rozum to i tak sam powinien przyjechac,bo zanim ogarnie mieszkanie to gdzie sie podzieje z rodzina...sami wiecie ze mieszkanie ogarnie sie w tydzien albo i w pol roku..do tego dochodza sprawy urzedowe i inne rzeczy

oppland napisał:
...sami wiecie ze mieszkanie ogarnie sie w tydzien albo i w pol roku..

Bardzo trafnie ujete
Nadmienic mozna tylko, iz aby w Oslo ktos zgodzil sie wynajac Polakowi mieszkanie dla rodziny, to niestety trzeba "wylegitymowac sie" umowa o prace i jakimis referencjami, a tego w tydzien raczej sie nie ogarnie.
O 3miesiecznym depozycie tez niektorzy zapominaja.
I zapominaja, ze w przypadku dzieci i zlych warunkow lokalowych zawsze ktos wyciagnie pomocna dlon. Na przyklad sasiad, ktory wyciagnie te dlon w kierunku telefonu i wystuka numer do BV...

500000 to troszke tylko powyzej sredniej krajowej. Nie sa to krocie jek na 4 osoby.