jezeli masz timelisty z wypisanymi godzinami podpisanymi przez ów pracodawce to mozesz sie swoich praw dochodzic w sądzie. Mozesz tez zadzwonic do Arbeidstilsynet, na ich stronie są godziny kiedy mozna porozmawiac po polsku i im opowiedziec co Cie przytrafilo tylko pamietaj że oni zajmują się głownie tym co jest zwiazane z praca, oni nie pomagają odzyskac pieniędzy bo to nie jest w ich gestii
Ale jak nie masz żadnego papieru że w jakikolwiek sposób byles zwiazany z ów pracodawcą to odpowiedz sobie sam na pytanie które tu zadałes na forum? niby jak ktos ma uwierzyc że tam pracowales?? bo to może sobie kazdy wymysleć
jak masz cos podpisanego przez tego pracodawce że pracowales tam te 300 h to kazdy adwokat zajmie się tą sprawą, nie bedziesz musial za nic placic bo on sobie sciagnie kase z komunny i od tego oszusta
Jezeli nie masz żadnego z tych papierów to musze tez stwierdzic jak przedmówcy że dałes sie w konia zrobic i teraz pewno wiesz że bez umowy nie ma pracy