Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

toaleta w miejscu pracy - Norwegia

Czytali temat:
Kanar Kanar grzegorz.wojtas6@wp.pl (2150 niezalogowanych)
9 Postów
Czeslaw Marciniak
(czeslawmarciniak)
Wiking
witam serdecznie,
mam pewien problem od jakiegos czasu. Dostalem prace przy czyszczeniu klatek schodowych. W malej kanciapie, w ktorej trzymam mopy i sprzet do czyszczenia, nie ma toalety, w ktorej moglbym sie zalatwic, dlatego chodze 15 - 20 min na stacje benzynowa lub najblizsza t-bane. Pracodawca powiedzial mi, o zgrozo, ze moge sikac do butelki, a zawartosc wylac gdzies za blok. Nie zadalem pytania o to, gdzie mam zalatwiac inne potrzeby, bo odpowedz bylaby rownie glupia, ale problem nadal istnieje. Mam 6,5 h pracy w tym miejscu, choc w rzeczywistosci zajmuje mi wszystko okolo 8 godzin (przerwa i sniadanie, dostep do wody, ktory znajduje sie w innym budynku, korzystanie z oddalonej o ponad kwadrans toalety). Nie mowie, ze sytuacja jest tylko niemila, bo to co czuje, to upokorzenie i wstyd, ze musze lazic tak daleko, lub tak jak ostatnio zalatwiac sie w brudnej kanciapie, poniewaz dolaczyly sie problemy z zoladkiem. Nie ma tam gniazdka, nie ma nawet na czym usiasc, jem w towarzystwie brudnych mopow i narzedzi ogrodniczych. Nie mam jak zrobic sobie cieplego napoju i nie wiem co bedzie zima. Do tego ciagle jestem straszony, ze w kazdej chwili moge stracic prace. Prosze Was o pomoc. Gdzie isc, co robic, jak sie zachowac? Czy jest tu jakas instytucja, ktora moze cos z tym zrobic?
pozdrawiam, Czeslaw
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1165 Postów
Prz Jar
(PJo)
Maniak
Czyli przykład byle jakiej pracy za byle jakie pieniadze?
Najprościej powiem zmien prace, no chyba wiedziales jakie warunki pracy cie czekają?
Jeżeli zostałes wprowadzony w błąd należy skontaktować sie z inspekcja pracy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
409 Postów

(flink)
Wyjadacz
czeslawmarciniak napisał:
witam serdecznie,
mam pewien problem od jakiegos czasu. Dostalem prace przy czyszczeniu klatek schodowych. W malej kanciapie, w ktorej trzymam mopy i sprzet do czyszczenia, nie ma toalety, w ktorej moglbym sie zalatwic, dlatego chodze 15 - 20 min na stacje benzynowa lub najblizsza t-bane. Pracodawca powiedzial mi, o zgrozo, ze moge sikac do butelki, a zawartosc wylac gdzies za blok. Nie zadalem pytania o to, gdzie mam zalatwiac inne potrzeby, bo odpowedz bylaby rownie glupia, ale problem nadal istnieje. Mam 6,5 h pracy w tym miejscu, choc w rzeczywistosci zajmuje mi wszystko okolo 8 godzin (przerwa i sniadanie, dostep do wody, ktory znajduje sie w innym budynku, korzystanie z oddalonej o ponad kwadrans toalety). Nie mowie, ze sytuacja jest tylko niemila, bo to co czuje, to upokorzenie i wstyd, ze musze lazic tak daleko, lub tak jak ostatnio zalatwiac sie w brudnej kanciapie, poniewaz dolaczyly sie problemy z zoladkiem. Nie ma tam gniazdka, nie ma nawet na czym usiasc, jem w towarzystwie brudnych mopow i narzedzi ogrodniczych. Nie mam jak zrobic sobie cieplego napoju i nie wiem co bedzie zima. Do tego ciagle jestem straszony, ze w kazdej chwili moge stracic prace. Prosze Was o pomoc. Gdzie isc, co robic, jak sie zachowac? Czy jest tu jakas instytucja, ktora moze cos z tym zrobic?
pozdrawiam, Czeslaw



Szanuj siebie, wszyscy wokol beda szanowac Ciebie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
161 Postów
Stały Bywalec
Olej to!

p/s:
zima sie nie przejmuj.wyjebia cie wczesniej!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
a umowe masz ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
Czeslaw Marciniak
(czeslawmarciniak)
Wiking
umowe mam. 161,17 na godzine. niby wszystko normalnie. to jest calkowicie legalna praca, dlatego zastanawiam sie, czy w ogole mozna cos takiego odpieprzac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
221 Postów
P. yy
(DratilHelvete)
Stały Bywalec
Jeśli masz umowę o pracę to jedź do arbeidtilsynnet ,pomoc Ci pomoga albo upierdola cakowicie pracodawcę ale zależy to też od tego jak bardzo zdesperowany Jesteś bo z 1strony masz tego dość a z 2 boisz Sie o utratę pracy.Twoj wybór
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
Czeslaw Marciniak
(czeslawmarciniak)
Wiking
mam tylko dwa dni pracy w tygodniu w tym miejscu. Na szczescie pojawily sie inne perspektywy pracy, wiec moge isc do arbeidtilsynnet. Trudno wytrzymac z takim pracodawca, zwlaszcza, ze caly czas, gdy ze mna rozmawia, stosuje mobbing, przez co czlowiek, ktoremu zalezy na tym by nie stracic pracy czuje sie jak gowno.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
161 Postów
Stały Bywalec
2 dni?!
Po prostu wstrzymuj!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
ile tygodni juz pracujesz
ile masz godzin na umowie
to jest fast czy vikar
ile masz wypowiedzenia
arbeidtilsynnet ci tak pomoze ze cie zwolnia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok