yzia napisał:
Nie ma to jak wkurzyć człowieka do granic wytrzymałości a potem się go czepiać, że się robi agresywny. Był w jakimś filmie taki motyw, że wrzeszczeli na kolesia a potem go wysłali na terapię kontroli nad gniewem.
dokladnie tak piszesz-no ale to forum w duzej mierze jest terapia dla nie dowartosciowanych
Nie ma to jak wkurzyć człowieka do granic wytrzymałości a potem się go czepiać, że się robi agresywny. Był w jakimś filmie taki motyw, że wrzeszczeli na kolesia a potem go wysłali na terapię kontroli nad gniewem.
dokladnie tak piszesz-no ale to forum w duzej mierze jest terapia dla nie dowartosciowanych