pytanko do obcykanej osoby :) podatek") - Norwegia

Potrzebny mi kontakt ,nr tela,mail,cokolwiek do osoby,która powie mi ,jako student na praktykach czy ma prawo mi pracodawca podatek z norwegi odciągać....

styczeń: 13 tysi brutto 19,27 % podatku
luty :19 tysi brutto 22,90 % podatku
marzec:18 tysi brutto 22,32 % podatku

razem brutto 50 tyś koron


i co??? jst od tego podatek dla studenta ,który przyjechał na 3 miechy???? bo siostrze właśnie odjęli podatek... i po odtrąceniu podatku i innych 28.000 koron ... i powiedcie.. od tej kwoty jest podatek ,dl kogoś kto jest mniej niż 183 dni w norwegii???? bo ja już głupieję..

bonia2045 napisał:
Potrzebny mi kontakt ,nr tela,mail,cokolwiek do osoby,która powie mi ,jako student na praktykach czy ma prawo mi pracodawca podatek odciągać....
styczeń: 13 tysi brutto 19,27 % podatku
luty :19 tysi brutto 22,90 % podatku
marzec:18 tysi brutto 22,32 % podatku
razem brutto 50 tyś koron
i co??? jst od tego podatek dla studenta ,który przyjechał na 3 miechy???? bo siostrze właśnie odjęli podatek... i po odtrąceniu podatku i innych 28.000 koron ... i powiedcie.. od tej kwoty jest podatek ,dl kogoś kto jest mniej niż 183 dni w norwegii???? bo ja już głupieję..
Jeżeli Ta Osoba pracuje na legalnym kontrakcie ... i pieniądze ma wypłacane na konto lub w inny legalny udokumentowany sposób... Lønnslip...
To powyższe Kwoty nie są PODATKIEM...TYLKO zaliczką na tenże podatek...
W skład tej zaliczki wchodzi obowiązkowe osobiste ubezpieczenie pracownika ...płacone przez tegoż w formie zaliczki uzależnionej od miesięcznego dochodu brutto.
Z reguły jest to kwota w granicy 7,5%...może być niższa lub dużo wyższa...
ILE.. nie wiem nie wnikam...

Jeżeli ta Osoba w danym roku nie będzie już w Norge dalej pracowała to w przyszłym roku w tym czasie jak teraz dostanie ze Skatt rozliczenie z ewentualnym zwrotem...
Co prawda można o ten zwrot starać się już i w tym roku niemniej procedura jednak trochę trwa i z tego co wiem bywa ,że wzywają nieraz do korekty...
No chyba ,że ktoś robi rozliczenie komputerowo przez Altin...
Ponadto różnica w procentach jest adekwatna do wysokości zarobku Tej Osoby i brana jest z konkretnej przypisanej Tabeli podatkowej...
ZAZNACZAM ...JEŻELI TA PRACA JEST LEGALNA I LEGALNIE ROZLICZANA TO WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU....

Kiedyś było tak ,że studentom nie odciągano przy wypłacie podatku wcale ...jednak teraz jest inaczej i kropka ...

no gabriel zgadza się co nie co jak piszesz , ale student ma prawo zamówić sobie tzw. frikort skatt czyli jeżeli ktoś studiuje czy się uczy ma prawo do tego na wakacjach np. sommer jobb , wtedy nie płaci się podatku, oczywiście jest tam jakaś granica zarobku ale nie chce mi się teraz grzebać w necie tzn. w skatetatten . A te kwoty podatku które podała bonia2045, są faktycznie podatkiem tylko że nie dopłaconym i od razu mówię że będzie dopłata jak nic-- nie ma w Norwegii podatku procentowego który dotyczy 1 osoby( jednego pracodawcy) ,jeśli pracuje się dla jednego pracodawcy zawsze jest brana pod uwagę tabela podatkowa przyznana ze skatu, podatek procentowy można odprowadzać jedynie jeśli ma się więcej niż 2 pracodawców , tylko ze w tedy trzeba pisać do skatu o tzw. endring om skattekort ( czyli zmianę karty podatkowej gdzie nie będzie brana pod uwagę tabela podatkowa a procent podatku który otrzymasz na podstawie informacji podanych we wniosku o zmianę karty) . miałem kiedyś bardzo dawno na samym początku tak samo jak zaczynałem tutaj pracować, wtedy była to jeszcze praca sezonowa 3-4 max 6 miesięcy , pracodawca żerował na mojej nie wiedzy i zawsze jakoś miałem dopłatę podatku , z tego względu że pracodawca podał że on będzie odprowadzał podatek , odprowadzał ale nie pełną sumę podatku , a w przypadku pracy sezonowej ma takie prawo i może nawet zapłacić podatek po zakończeniu np. praktyk -- albo nie zapłaci wcale i po roku okaże się że mamy całkiem sporą sume do zapłacenia

powiem tak gabriel, skurwi//ia//ły vestfold chciał mnie wyh//h//ujać hahahaha-- ostatnio stary dał wypowiedzenie takiej firmie w vestfoldzie , bo znalazłem lepszą robotę (w tej chwili już nie w vestfoldzie) otóż dziady jedne myśleli że stary się będzie kręcił jak ,, januszek,, więc firma postanowiła pewnie że nie zapłaci mi ostatniej wypłaty itd. --- miała być 20 marca - ale stary nie dostał. Myślę zadzwonię do norwegów co robia w tej firmie i zapytam czy wpadła im wypłata na konto po 20 -- dostałem odpowiedź że dostali wszyscy --- wszyscy ale nie ja . no to nie myśląc długo dzwonię ostatnio w poniedziałek do byłej firmy i pytam grzecznie gdzie moja wypłata///??-- dostałem odpowiedź że jakiś program do rozliczania i przelewów im padł i że mają problem z przelaniem mi floty na konto a jest tego koło 30000(netto) albo więcej więc nie podaruje no nie?? mówią że we wtorek przeleją , ale we wtorek dalej kaski ni ma -- to ciul stary się troszeczkę wkóżył i zadzwonił do związków --- poprosiłem gościa żeby sam zadzwonił do byłej firmy i zapytał co się dzieje z moimi pieniążkami-- bo skąd mogę wiedzieć czy mówią prawdę (historyjkę każdy może wymyślić) -- ale gośc dostał odpowiedź taką jak ja że system padł i że przepraszają i że postarają się pieniądze przelać w najbliższym czasie --- ale wiesz skąd wiesz jak nie wiesz ?? --- także co mówią pracodawcy to mówią i mogą być najpiękniejsi na świecie -- ja i tak zawsze konsultuje się u gości którzy wiem że powiedzą prawdę bo po to są -- i wszystkim polecam związki zawodowe --- czasami wydaje się po co należeć i po co płacić kontyngenty ??? -- ale póki co nie jesteśmy u ,,siebie,, a pomoc czasami może się przydać

kości zostały rzucone... zostałam wezwana na rozmowę..... burzliwą...... nasłuchałąm się .. po czym odbyło się ogólne zebrane dla wszystkich i posłuchałam ,co niby mówiłam,,,, nie znoszę ,gdy któś mnie wrabia,,,kłamstwa i no właśnie jesgo słowo przeciwko mojemu(lepiej stracić jednego pracownika niż kilkunastu.... wciskając reszcie makaron na uszy i wrabiając mnie i wciskając mi w usta słowa,zdania ,których nie wypowiedziałam.. a właśnie dlatego nie mówiłam mu nic by tego uniknąć ... ja z nim w gatki nie wchodziłam i nie wchodzę bo to sensu nie ma. ba ale tak to jest jak się pisze na portalach gdzie wszyscy wchodzą ,nawet tw szef..... zapytał.. heh to sama zrezygnowałąm z pracy....nakręcanie innych na mnie-za moimi plecami ,tworzenie nerwowej atmosfery ,która jak wiadomo poprawia tempo.... mam honor ,ktoś mnie wrabia w kłamstwa a ja mam milczeć i pracować dalej.. robiłam tak do tej pory.. miarka się przebrałA... i słuchałam gadaniny.. ludziom nie przeszkadza gdy czepiają się kogoś obok(po to by słyszały to osoby obok i również stosowały się do zaleceń ze strachu ,że może zaraz usłyszą to samo .. kozacka taktyka..ale i tak dobrze bo ważne ,że nie czepiają się jego.. to teraz pora ,by czepiano się kogoś innego..poprzednio taka dupcia pojechała,bo już nie mogła znieść tego ... teraz jaz uśmiechem ... na twarzy wracampozdro dla pawicy . całuski i buziaczki (przepióry,sapaczki ,samicy alfa) której wszyscy ,no poza sporadycznym jednym wyjątkiem,którego za to szanuję włażą w odbyt a nikt jej nie lubi ale wiadomo godziny każdy chce mieć.. ja mam przynajmniej szacun do sb w tej materii

bonia2045 napisał:
..... zapytał.. heh to sama zrezygnowałąm z pracy.... bo mam honor ,ktoś mnie wrabia w kłamstwa a ja mam milczeć i pracować dalej..
JEDNYMI SŁOWY ...ZROBIŁAŚ WIELKI I BZDURNY...BŁĄD.../napiszę ,że prawie niewybaczalny /.

TYM SAMYM , TAK JAKBYŚ PRZYZNAŁA SIĘ DO WINY... !!!.
Co prawda , mleko zostało już wylane , niemniej .:
-Moim zdaniem trzeba było sprawę postawić na ostrzu noża , i zażądać udowodnienia tych pomówień...
Bo to ,że się pytasz na forum o różne sprawy i niuanse , to tylko i wyłącznie świadczy dobrze o Tobie...

Za słaba nerwowo jesteś i Tyle ...
W Norge jest bardzo trudno zwolnić pracownika z firmy... o ile oczywiście pracuje legalnie i ma kontrakt...
Dlatego większość... "CZFAŃSZYCH-BOOSUF"... podpuszcza przeciwko sobie pracowników...i słabsi nerwowo odpadają ....

Nie napiszę , że szkoda Mi Ciebie bo tak nie jest...
Niemniej dobrze , że to napisałaś ... ba ,może daj więcej szczegółów lecz bez nazwisk a jedynie takie pseudonimy jakie mają w pracy między Sobą ....

NAMIESZAJ... w Tym Bagienku...skoro Twoi Adwersarze To czytają ...

TO DAJ IM PO USZACH...!!!

Tylko nie koloryzuj... bo to nic nie daje...

DO DZIEŁA...niech posmakują co to znaczy pomówienie...
Pozdrawiam
Gabriel

nie chcę wchodzić w szczegóły bo nie interesuje mnie rozgrzebywanie tego tematu... chcę mieć spokój ,natomiast miałam kontrakt na pracę do 15 marca podpisany w biurze pośrednictwa pracy także ... dziś jest 24 ponadto była w us w drammen i innych instytucjach ,które po wnikliwej rozmowie ze mną poradził mi urzędnik.. jest ok.. wiem już co i jak .. a reszta .. niech dochodzi sama o co kaman... tak jak ja głowiłam się ponad 4 tygodnie szukając na necie,chodząc z bólem głowy bo przecież chodziłam i głowiłam się o co kurwa kamman???,pisząć i dostając klarowne odpowiedzi na forach i poczciedziękuję wam za pomoc... i moja rezygnacja to nie kwestia psychiki ,co posiadania pewnych zasadale to przemilczę jak wiele innych rzeczy o których nie warto pisaćpozdrawiam

Pan się nazywa Paweł Krajewski ,pracuje ,heh ma się za szefa w firmie Hafskjold gartneri , firma koło Drammen ,

www.hafskjold.no/

produkują tulipany i zioła, ale powiem szczerze ,że patrząc jak te zioła są produkowane i czy podlewane oraz uzdatniane zwymiotowałabym biorąc takie zioło z pokarmem do buzi wiedząc ,że to od nich;(

Pan Paweł jest tak mądrym mężczyzną ,absolwentem prestiżowej politologii i bardzo zna się na roślinach ,tak podkręcał temperaturę ,że kwiaty mu się rozwijały ,tzn rozwijał się kielich w tulipanie ,który ledwo wyrósł i jeszcze miał liście niewykształcone a pąk zamknięty w liściu;(

Firmą pośredniczącą jest Swis w Olsztynie swis@swis.org.pl ,która podpisuje z Tobą umowę,zgarnia za to 1,5 tyś i umywa w tej umowie ręce od odpowiedzialności dalszej za to ,co się z Tobą stanie jak już wyjedziesz.. na co się zgadzasz.. he he ,jedziesz,pracujesz,nie dadzą ci karty podatkowej ,do której masz prawo ,wmówią,że pracujesz za godziwe pieniądze ,dadzą marne zaliczki żebyś nie skumał jak Cię wydymają ,po czym przed Twoim wyjazdem rozliczą zabierając połowę sumy którą uczciwie zarobiłaś do prywatnej kieszeni wmawiając Ci ,że to podatek;( I fizycznie ani psychologicznie nie masz argumentów.. wypłacą ile chcą albo wcale i im nie udowodnisz...


Oszuści i złodzieje Uważajcie na nich

swis@swis.org.pl

Witam. Też pracowałem w tej tzw. "firmie" dla pana Krajewskiego w zeszłym roku. Też uciekłem dość szybko z tego obozu pracy. Też mam pytanie w związku z podatkami. Otóż również pojechałem przez swis na zasadzie praktykanta studenta do tej firmy. Wiem że muszę rozliczyć się z norweskim urzędem podatkowym lecz nie dostałem jeszcze żadnego dokumentu na podstawie którego mam się rozliczyć. Nie jestem obcykany w tym temacie więc jedyne informacje jakie posiadam są z internetu gdzie wyczytałem że powinienem taki dokument dostać od pracodawcy do końca marca. Natomiast pan Paweł twierdzi że w 3 kwartale bieżącego roku otrzymam taki dokument bo jak twierdzi "tu tak jest". Niewiem czy dla studentów są jakieś inne zasady otrzymywania takich dokumentów i rozliczania się z dochodów więc proszę o pomoc w odpowiedzi na te pytania bo niechce narobić sobie problemów.Czy jest ktoś na tym forum co zna się choć trochę na tym temacie? Proszę o pomoc

Witam. Też pracowałem w tej tzw. "firmie" dla pana Krajewskiego w zeszłym roku. Też uciekłem dość szybko z tego obozu pracy. Też mam pytanie w związku z podatkami. Otóż również pojechałem przez swis na zasadzie praktykanta studenta do tej firmy. Wiem że muszę rozliczyć się z norweskim urzędem podatkowym lecz nie dostałem jeszcze żadnego dokumentu na podstawie którego mam się rozliczyć. Nie jestem obcykany w tym temacie więc jedyne informacje jakie posiadam są z internetu gdzie wyczytałem że powinienem taki dokument dostać od pracodawcy do końca marca. Natomiast pan Paweł twierdzi że w 3 kwartale bieżącego roku otrzymam taki dokument bo jak twierdzi "tu tak jest". Niewiem czy dla studentów są jakieś inne zasady otrzymywania takich dokumentów i rozliczania się z dochodów więc proszę o pomoc w odpowiedzi na te pytania bo niechce narobić sobie problemów.Czy jest ktoś na tym forum co zna się choć trochę na tym temacie? Proszę o pomoc

.........................

Dokumentu żadnego nie otrzymasz Kolego. Firma ta zatrudniała na czarno jak stwierdziła Norweska Inspekcja Pracy. Mój syn tam się wybierał ale po zweryfikowaniu umowy proponowanej przez firmę SWISS z Olsztyna od razu dało się wywnioskować co się święci. Pojechali koledzy syna. Problemy mają do dziś. Swiss bierze pieniążki za pośrednictwo od pracodawcy i pracobiorcy, oferuje umowę,która nic nie gwarantuje a jest przyczynkiem do zawarcia klauzuli o tym właśnie,że Swiss birze kasę na czysto za nic i za nic nie odpowiada. On jedynie zgarnia hajs za to,że znajdzie i wysle robola od pracodawcy i od pracobiorcy, że robotę nakręci. Nic więcej i ma za to 5000 w sumie całościowo razem od obu stron. Nie polecam pchać się do Swissu i każdej agencji pośrednictwa czegokolwiek - chyba,że chcesz być owcą do golenia to porszę bardzo..