Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
grzegorz kk Pawel Z Magdalena C Marcin Świerczyński (3002 niezalogowanych)
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Przeczytalm artykul.
Ta czesc kladzie na kolana : "Hybelboerne er pendlere som jobber i restauranter og helsesektoren i Bærum. Det er gjestearbeidere som trenger et sted å bo på kort sikt. Det er veldig korte leiekontrakter, så det blir ikke noe problem i forhold til oppsigelsestid."
Nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac. Ale z drugiej strony, ludzie przeciez widza na co sie decyduja, chyba latwo mozna rozpoznac czy lokal jest przystosowany do mieszkana czy jest to po prostu biuro.

Mnie sie udalo znalezc mieszkanie z pomoca znajomych. Mam nadzieje, ze autorowi watku wszystko sie pouklada. Ludzie bardzo czesto popelniaja blad i zamiast dzialac od poczatku, to zaczynaja dopiero jak sie juz pali pod stopami, czesto jest to juz za pozno.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak

   Owszem, Hilton, łatwo poznać, dlatego ludzie tam mieszkają. Kontrakty podpisane na czas nieokreślony również można nazwać krótkoterminowymi. Zabawne jest, że całość działa ponad dwa lata bez problemów, a gmina strasznie przejęta swoją "praworządnością" dopiero teraz zdecydowała się na pozorowane działania. Moim zdaniem chodzi tu o kasę dla... kogoś, budynek jest własnością bogatej firmy i tylko w ubiegłym roku przyniósł ponad 2 miliony NOK przychodu z najmu lokali. Zresztą, to dzięki działaniom lokalnego samorządu powstała taka sytuacja. Z powodu nowych planów rozbudowy E18, właściciel wstrzymał się z budową obiektu docelowego na tej parceli i żeby zmniejszyć straty zaczął wynajem pomieszczeń, przebudowując część z nich na lokale mieszkalne o całkiem niezłym standardzie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
183 Posty
Gamel Fazi Fazi
(GamelFazi)
Stały Bywalec
28 ofert wynajecia mieszkania w Bærum komunne z tego 15 maili wyslanych bez odpowiedzi i 13 visningow za mna w ciagu dwoch miesiecy-tak teraz ksztaltuje sie rynek mieszkanianiowy wg mojego doswiadczenia.Niestety gorzka prawda dla mnie o nas polakach w tej kwesti.Od 1 czerwca tez moge nie miec gdzie mieszkac. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak

   No cóż, "wszyscy" chcą mieszkać w Bærum, ludzie płacą spore pieniądze aby mieć tablicę rejestracyjną z Bærum, ot takie norweskie hobby dla snobów, miło się tu mieszka, "wszędzie" blisko, więc i o mieszkanie trudno. Problem znalezienia mieszkania, czy pokoju za rozsądną cenę mają tu nie tylko Polacy, inne nacje łącznie z Norwegami, mają podobne trudności, a gmina próbuje likwidować mieszkania, chciałoby się powiedzieć: A to Polska, właśnie. Lecz kraj nie ten, hmm... może nie pasujemy do obrazu gminy?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
Oslo i okolice to ostatnie miejsce w Norwegii gdzie chciałbym zamieszkać --- z czego tu się cieszyć: smród spalin,tłok szum itd. , a na drugi rok ma wejść nowy przepis w sprawie poruszania się pojazdami silnikowymi --- poza tym nie jest to miejsce dla polaków , no chyba że ktoś ma dochody 50000 miesięcznie wtedy jeszcze się da jakoś wiązać koniec z końcem , dalsze aspekty tego to to np. że są drogie mieszkania , a w zasadzie robi się na mieszkanie . Ja nie wiem ale nic dobrego mieszkać w Oslo . Jedźcie ludzie w kraj trochę bo się nie długo tam podusicie, znajdziecie tańsze mieszkania, spokojniejsze życie i wiele innych aspektów o których być może jeszcze nikt nie wie --- ja sam chętnie pomogę zorganizować mieszkanie czy dom do wynajęcia --- piszcie na priv. to zobaczymy co da się zrobić i zostawcie to Oslo, no chyba że macie poważne powody by być tam itd.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak

   No cóż, trudno jest dyskutować o gustach, Powiatowy Myślicielu, lecz ja, przebywając w miejscu, gdzie jest: "...smród spalin,tłok szum itd...", czuję się prawie jak w Wawie, tylko Oslo jest małe i kierowcy jeżdżą wolniej. Zresztą nie ma problemu, aby codziennie zażywać wypoczynku bez ludzi dookoła, słuchając śpiewu ptaków i oddychając czystym powietrzem wśród dzikiej natury, wiele takich miejsc jest dostępnych wokół Oslo. Po co skazywać się na życie na prowincji? Za komfort życia w mieście trzeba oczywiście zapłacić, ale cena jest raczej przystępna, skoro przybywa mieszkańców stolicy i okolic.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
skoro ci to pasuje Dino to żyj sobie w tym Oslo ---żadna fajda mi to ale spoko --- co to za komfort płacić np. 10000 za jakieś zdziadziałe lokum i się tam kisić hahahha , powiedział bym ze to jakby kamikaze , bo np. 100 km dalej od Oslo mieszkania są już znacznie tańsze i taką samą klitkę można wynająć za 3000-4000 , chyba potrafisz liczyć Dino ??? , no chyba że lubisz płacić i robić na mieszkanie i jedzenie i to całe miejskie życie --- mało wiesz o Norwegii
ja rozumiem że Stavanger , Oslo, Trondheim to mekka Polaków ale Norwegia nie zaczyna się i nie kończy na takich miejscach , tak samo Warszawa w Polsce .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak

   Chyba potrafisz czytać, Powiatowy Myślicielu? Dla mnie cena jest przystępna, dlatego mieszkam w mieście. Mieszkanie za 10000 jest za duże jak na moje potrzeby, więc nie widzę sensu przepłacać. Rozumiem ludzi, którzy nie radzą sobie z życiem w mieście i uciekają w głuszę zastawiając się "oszczędnością". Oszczędnie to byłoby wtedy, kiedy pracowałoby się w mieście, za "miejskie wynagrodzenie", a żyło w szałasie, czy samochodzie, nie płacąc za mieszkanie. Moje obserwacje potwierdzają, że niektórzy tak robią. Mało wiesz o Norwegii .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1319 Postów
zdzicho dobry
(powiatowy myśliciel)
Maniak
co ty wiesz o zarobkach Dino_ zarobki i płace minimalne w całym kraju są takie same , więc jak nie wiesz to nie różnicuj miasta od prowincji bo nie ma różnicy żadnej jeśli ktoś mieszka w Oslo a np. gdzieś poza miastem , jedynie koszty życia są inne frajerze , a jeśli zechcę przyjechać nacieszyć się tym Oslo to przyjadę kiedy zechcę i tyle , i cała filozofia -- nie ucz mnie bo ja już wiem ile Polaków siedzi na bezrobociu w Oslo i okolicach a ilu pracuje z danych NAV-u , a ilu jest w ogóle nie zarejestrowanych co mieszka gdzieś pod chmurką albo u kolegi -- podniecasz się tym miastem jakby to nie wiadomo co -- co robisz sprzątasz domki hahahhah ??
Ja też wynajmuję ale nie mieszkanie tylko dom i płacę za niego 3000 miesięcznie --- i nie muszę mieszkać w Oslo, a zarobki mam o wiele większe niż ty , bo znam bardzo dobrze język , a poza tym mam już tutaj sporo przepracowanych lat , także póki co nie wmówisz mi co jest dobre
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1564 Posty
Maniak
powiatowy myśliciel napisał:
co ty wiesz o zarobkach Dino_ zarobki i płace minimalne w całym kraju są takie same , więc jak nie wiesz to nie różnicuj miasta od prowincji bo nie ma różnicy żadnej jeśli ktoś mieszka w Oslo a np. gdzieś poza miastem , jedynie koszty życia są inne frajerze , a jeśli zechcę przyjechać nacieszyć się tym Oslo to przyjadę kiedy zechcę i tyle , i cała filozofia -- nie ucz mnie bo ja już wiem ile Polaków siedzi na bezrobociu w Oslo i okolicach a ilu pracuje z danych NAV-u , a ilu jest w ogóle nie zarejestrowanych co mieszka gdzieś pod chmurką albo u kolegi -- podniecasz się tym miastem jakby to nie wiadomo co -- co robisz sprzątasz domki hahahhah ??
Ja też wynajmuję ale nie mieszkanie tylko dom i płacę za niego 3000 miesięcznie --- i nie muszę mieszkać w Oslo, a zarobki mam o wiele większe niż ty , bo znam bardzo dobrze język , a poza tym mam już tutaj sporo przepracowanych lat , także póki co nie wmówisz mi co jest dobre


   No i tyle kultury. Jeśli chcesz pracować za płacę minimalną, to twoja sprawa. Zastanawia mnie tylko, czemu ci bezrobotni trzymają się Oslo, tracąc mnóstwo pieniędzy, a nie mają cudownej, superpłatnej pracy na prowincji, czyżby to trudności językowe? Czemu Norwedzy z prowincji garną się do miast, mówiąc o totalnej nudzie i braku perspektyw tam, skąd pochodzą? Aby zrobić na złość Powiatowemu Myślicielowi? Poza tym, jak już pisałem, o gustach nie ma sensu dyskutować i nie wynika z treści moich postów, abym Ci coś wmawiał. Przedstawiłem swój punkt widzenia, a ty nie możesz znieść, że ktoś ma inne zdanie. No cóż...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok