adaptacja w innym kraju,nowa rzeczywistosc,brak bliskich(rodzice itd) to wszystko zalezy od charakteru czlowieka mysle. moja kuzynka z rodzina po 28 latach mieszkania w USA ma zamiar wrocic do ojczyzny. gdzies juz tutaj na forum pisalem ze polska dla mnie to piekny kraj,jestem i bede zawsze polakiem ale zostaje tutaj . brakuje mi wielu rzeczy i tych przyziemnych(pierogi) i tych gornolotnych(atmosfera wigilli) ale coz zycie sklada sie z szarej codziennosci a ta w kraju jest do dupy. nazywaja nas tchorzami,nierobami,nieudacznikami i wlasnie dlatego wyjezdzamy bo tutaj mowia na nas troszke innaczej i jezeli na to zaslugujemy to chwala,doceniaja daja szanse.