Cześć Drodzy Rodacy,
Jako że w kraju sezon komunijny a mój młodszy syn dostąpił tego zaszczytu to nieźle się wkopałem. Spytałem syna co chciałbym dostać na prezent. Ku mojemu zdziwieniu nie był to żaden rower, konsola laptop czy inne takie. Moja pociecha wymyśliła sobie, że najbardziej to w ramach prezentu chciałaby abym zorganizować jej i starszemu bratu "wyprawę" do Norwegii
. Co więcej syn poinformował resztę rodziny, że w ramach prezentów będzie zbierał kasę aby zrealizować swoje marzenie. Skoro się rzekło to muszę teraz coś zorganizować. Z krainą fiordów za wiele nie miałem do czynienia ale trochę pogooglałem i wyszło mi, że chyba najsensowniej będzie wybrać się na 4-5 dni w okolice Bergen. Loty pod koniec sierpnia są w przystępnej cenie. Co prawda z Gdańska ale pewnie jakoś damy radę (mieszkamy w Warszawie). Niestety dalej zaczynają się schody. Nocleg jaki udało mi się znaleźć w sensownej cenie to hotel przy lotnisku. Tutaj moje pierwsze pytanie czy ktoś z Was zna jakąś alternatywę (lokalne wyszukiwarki etc.) gdzie mógłbym znaleźć nocleg w terminie 22-27.08. Czy ewentulanie nocowanie w hotelu przy lotnisku Waszym zdaniem jest akceptowalne? Jest to kawałek od centrum i nie wiem jak z dojazdami. Mam również masę innych pytań:
- jak dostać się na lodowiec - checklista syna uwzględnia zobaczenie lodowca i fiordów
,
- co odwiedzić w okolicy,
- czy rozważać wynajęcie samochodu czy raczej transport miejski?
Być może znacie kogoś kto mieszka w okolicach Bergen i np. bawi się w przewodnika. Zawsze to raźniej zwiedzać z kimś kto wie gdzie pójść, co zobaczyć. Funduszami nie dysponujemy dużymi ale oczywiście wynagrodzenie w granicach rozsądku przewidziane
Oczywiście inne lokalizacje wchodzą w grę o ile da się dolecieć z Polski. W misji "prezent komunijny" wezmę udział ja (Tata który nie przewidział odpowiedzi syna) oraz dwóch moich synów w wieku 8 i 10 lat.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie
Konrad
Jako że w kraju sezon komunijny a mój młodszy syn dostąpił tego zaszczytu to nieźle się wkopałem. Spytałem syna co chciałbym dostać na prezent. Ku mojemu zdziwieniu nie był to żaden rower, konsola laptop czy inne takie. Moja pociecha wymyśliła sobie, że najbardziej to w ramach prezentu chciałaby abym zorganizować jej i starszemu bratu "wyprawę" do Norwegii

- jak dostać się na lodowiec - checklista syna uwzględnia zobaczenie lodowca i fiordów

- co odwiedzić w okolicy,
- czy rozważać wynajęcie samochodu czy raczej transport miejski?
Być może znacie kogoś kto mieszka w okolicach Bergen i np. bawi się w przewodnika. Zawsze to raźniej zwiedzać z kimś kto wie gdzie pójść, co zobaczyć. Funduszami nie dysponujemy dużymi ale oczywiście wynagrodzenie w granicach rozsądku przewidziane

Oczywiście inne lokalizacje wchodzą w grę o ile da się dolecieć z Polski. W misji "prezent komunijny" wezmę udział ja (Tata który nie przewidział odpowiedzi syna) oraz dwóch moich synów w wieku 8 i 10 lat.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie
Konrad