Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(1450 niezalogowanych)
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
bad harry napisał:
I ŻADNYCH PROGÓW PODATKOWYCH

jeli pijesz do mnie to pisze ze miało to miejsce 4 lata temu i zaznaczyłam ze przez te 4 lata mogły sie przepisy zmienic


a swoja droga to mi pani w urzdzie powiedziała ze jak nie osiagnełam w danym roku kalendazowym zadnych dochodow w pl to nie musze nawet pitu składac (wyłaczenie z progresja) na to mam sie powoływac _tak mi powiedziała na poczatku 2009 roku
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
Hilton napisał:
Kami, a kiedy to obowiązywał podwójny podatek dla pracujących w Norwegii??


moj maz wtedy pracował przez agencje polska ktora wypozyczała pracownikow cos ala adeco potem przszedł na norweski kontrakt i ksiegowa mu powiedziała ze musi te zarobki tez doliczyc bo było to w srodku roku kalendazowego (ostatnie 2 miesiac) było to w 2006 roku
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(bad harry)
Wiking
Hilton napisał:
Kami, a kiedy to obowiązywał podwójny podatek dla pracujących w Norwegii??
Bad Hary, moze w skarbowce pracowac nawet twoja siostra, babcia, zona itd. Jezleli w danym roku sie nie pracowalo w PL, to nie zgłasza sie tam zadnych dochodow z NOrwegii, ja to mam na papierze z pieczatka skarbówki. Poza tym jesli w PL ktos zarobił w roku 2 000 to nawet pitow skladac nie musi, bo dochod jest zwolniony z podatku.
Ps. wymeldowac mozana sie w kazdej chwili, nawet nie podajac nastepnego adresu, bo od pewnego czasu w PL nie ma juz obowiązku meldunkowego.
A co do tych "wieloletnich" pracowników skarbówki, zusu itp. to nie obrazając twojej rodziny, powiem tylko tyle, ze to sa osoby, ktore straciły "wiedzę" wraz ze zmianą ustroju...
Pozdrawiam.


może ty masz to na papierze ale czy ty masz meldunek w polsce?
poza tym z tym wymeldowaniem w polsce to nie tak hop hop bo tracisz możliwość rozliczenia w NO jako pendler jak takowy posiadasz
informacje te nabyłem z tego żródła co podałem ale potwierdziłem w firmie rozliczającej podatki od osoby która jest wirygodna i wiekowo gwarantuje że nie przeżyła komunizmu . a zanim mi odpowiedziała sprawdzała to
okazało się dokładnie to sam co dowiedziałem sie wcześniej
to jest tylko dla informacji urzędu skarbowego , nie ma żadnych konsekwencji
wiele osób nie robi tego ale dla formalności i bycia w porządku z prawem należy to zrobić
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Ja nie jestem pendler, bo mieszkam tu na stale z dziecmi, a w PL to odwiedzam rodzicow, ostatnio byłam w tym oięknym kraju w lutym 2009
Dla formalnosci to moge jeszcze zrozumiec, ale bycia w porzadku z prawem?? Jakim prawem?? Masz na mysli prawo podatkowe? Ja nie składam zadnych pitow w US w Polsce, bo nie mam takiego obowiązku i nikt mnie do tego zmusic nie moze. Niech sie tak panstwo polskie moimi nirweskimi dochodami nie interesuje, bo jak mieszkalam w PL to sie nie interesowali moimi niskimi dochodami...i czy mam na jedzenie dla dzieci. Jak w jednym roku wysylalam zeznanie wlasnie z info o zarobku mojego meza z Norwegii, to wyslalam sobie po prostu byle jak wypelniony pit i dostalam wezwanie do korekty o czym wiedzialam, ale ja zawsze tak robilam, bo mi sie liczyc nie chcialo samej) i pani w wygodnym pokoiku na górze, a nie w kolejce do okienka, no i za darmo, a nie za 30 zł jak to pobierają "sezonowe" ksiegowe za wypelnienie pitu, wypelnila wszystko za mnie i jeszcze sie usmiechala... jaka magiczna ta zagranica hahahah
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(bad harry)
Wiking
Hilton napisał:
[quote]Ja nie jestem pendler, bo mieszkam tu na stale z dziecmi, a w PL to odwiedzam rodzicow, ostatnio byłam w tym oięknym kraju w lutym 2009
Dla formalnosci to moge jeszcze zrozumiec, ale bycia w porzadku z prawem?? Jakim prawem?? Masz na mysli prawo podatkowe? Ja nie składam zadnych pitow w US w Polsce, bo nie mam takiego obowiązku i nikt mnie do tego zmusic nie moze. Niech sie tak panstwo polskie moimi nirweskimi dochodami nie interesuje, bo jak mieszkalam w PL to sie nie interesowali moimi niskimi dochodami...i czy mam na jedzenie dla dzieci. Jak w jednym roku wysylalam zeznanie wlasnie z info o zarobku mojego meza z Norwegii, to wyslalam sobie po prostu byle jak wypelniony pit i dostalam wezwanie do korekty o czym wiedzialam, ale ja zawsze tak robilam, bo mi sie liczyc nie chcialo samej) i pani w wygodnym pokoiku na górze, a nie w kolejce do okienka, no i za darmo, a nie za 30 zł jak to pobierają "sezonowe" ksiegowe za wypelnienie pitu, wypelnila wszystko za mnie i jeszcze sie usmiechala... jaka magiczna ta zagranica hahahah
[/quote

dla formalności napewno a z prawem w którym paragrafie to nie wiem
ja też nie chciałem ujawniać dochodów dlatego tak sprawdzałem w końcu zrobiłem te PITy
nie ma żadnych konsekwencji , powiem więcej - moja żona dostała zwrot ze swojego podatku PONAD 800 zl
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Ale tez zwrot nie mial nic wspolnego z twoim zarobkiem w NO 800 zł..... a coz to jest... starczy na zycie na 2 tygodnie...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(bad harry)
Wiking
Hilton napisał:
Ale tez zwrot nie mial nic wspolnego z twoim zarobkiem w NO 800 zł..... a coz to jest... starczy na zycie na 2 tygodnie...

oczywiście ze nie miał nic wspólnego z moim zarobkiem
ale właśnie dlatego miała TAKĄ SATYSFAKCJĘ że to był JEJ
zawsze uważałem że kobiecie wiele do szczęścia nie trzeba
nawet miałem takie powiedzonko jak była bardzo smutna .....................chodż kochanie to cie przytulę , dla mnie to niewiele wysiłku a dla ciebie to dużo znaczy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
bad harry napisał:
Hilton napisał:
Ale tez zwrot nie mial nic wspolnego z twoim zarobkiem w NO 800 zł..... a coz to jest... starczy na zycie na 2 tygodnie...

oczywiście ze nie miał nic wspólnego z moim zarobkiem
ale właśnie dlatego miała TAKĄ SATYSFAKCJĘ że to był JEJ
zawsze uważałem że kobiecie wiele do szczęścia nie trzeba
nawet miałem takie powiedzonko jak była bardzo smutna .....................chodż kochanie to cie przytulę ,dla mnie to niewiele wysiłku a dla ciebie to dużo znaczy


ale ty cham jesteś generalnie te druga czesc zdania mogłes sobie darowac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(bad harry)
Wiking
kami napisał:
bad harry napisał:
Hilton napisał:
Ale tez zwrot nie mial nic wspolnego z twoim zarobkiem w NO 800 zł..... a coz to jest... starczy na zycie na 2 tygodnie...

oczywiście ze nie miał nic wspólnego z moim zarobkiem
ale właśnie dlatego miała TAKĄ SATYSFAKCJĘ że to był JEJ
zawsze uważałem że kobiecie wiele do szczęścia nie trzeba
nawet miałem takie powiedzonko jak była bardzo smutna .....................chodż kochanie to cie przytulę ,dla mnie to niewiele wysiłku a dla ciebie to dużo znaczy


ale ty cham jesteś generalnie te druga czesc zdania mogłes sobie darowac



no cóż może i cham ale w dobrej intencji co NAJWAŻNIEJSZE
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
Mala wcinka -status pendler ma tez inne warunki niz zameldowanie poza granicami kraju tylko- np. cytuje pismo ze skatt:wizyty co 3 tygodnie w kraju,tylko w uzasadnionych przypadkach rzadziej!!!! No tak tylko jak tu jezdzic co 3 tygodnie jak sie ma maksymalnie 5 tygodni urlopu i jedna wyplate miesiecznie???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok