qantan napisał:
a więc tak mam do sprzedania golfa 3.Dziś przyjechała kobieta z "mechanikiem" na oględziny." mechanik" po uruchomieniu silnika i otwarciu "maski" stwierdził ze jest luz na hamulcu postojowym nawet się nie przejechał.co to k....jest ? rok temu w lipcu zostało wymienione :bebny hamulcowe n, łożyska , okładziny ,mechanizmy samoregulacji , cylinderki hamulcowe czyli po prostu wszystko o amortyzarorach nie wspomnę .
I DLATEGO MOJE PYTANIE:CO TO JEST LUZ W UKŁADZIE HAMULCA RĘCZNEGO?????
No to jeżeli kobieta samochód w przyszłości kupi, to masz wszelkie możliwe kłopoty z głowy.
Powszechnie wiadomo, że sprzedający jest odpowiedzialny za wady samochodu coś około 5 następnych lat. Skoro przyszła z mechanikiem, to wszystkie możliwe wady i stan samochodu on sobie zobaczył, czyli kobieta nie może powiedzieć, ze ja oszukałes.
Tylko nie zapomnij napisać o tym w kontrakcie, że mechanik był przy zakupie i stan samochodu zna
a więc tak mam do sprzedania golfa 3.Dziś przyjechała kobieta z "mechanikiem" na oględziny." mechanik" po uruchomieniu silnika i otwarciu "maski" stwierdził ze jest luz na hamulcu postojowym nawet się nie przejechał.co to k....jest ? rok temu w lipcu zostało wymienione :bebny hamulcowe n, łożyska , okładziny ,mechanizmy samoregulacji , cylinderki hamulcowe czyli po prostu wszystko o amortyzarorach nie wspomnę .
I DLATEGO MOJE PYTANIE:CO TO JEST LUZ W UKŁADZIE HAMULCA RĘCZNEGO?????
No to jeżeli kobieta samochód w przyszłości kupi, to masz wszelkie możliwe kłopoty z głowy.
Powszechnie wiadomo, że sprzedający jest odpowiedzialny za wady samochodu coś około 5 następnych lat. Skoro przyszła z mechanikiem, to wszystkie możliwe wady i stan samochodu on sobie zobaczył, czyli kobieta nie może powiedzieć, ze ja oszukałes.
Tylko nie zapomnij napisać o tym w kontrakcie, że mechanik był przy zakupie i stan samochodu zna
