Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Norwegia dla ludzi po szkole bez doświadczenia! - Norwegia

1 Post
Emigrant1
(Emigrant1)
Wiking
Witam!

Od razu chcialbym powiedziec, ze jestem nowa osoba na forum dyskusyjnym "mojanorwegia" dlatego w razie nie zrozumialosci moich postow, prosze o wyrozumialosc.

Jestem w II klasie zasadniczej szkoly zawodowej o profilu kucharz, mam do wszystkich uzytkownikow kilka pytan, ktore mnie bardzo drecza pod wzgledem Norwegii, podam w myslnikach moje pytania, bardzo mi zalezy na odpowiedzi, jesli ktos wie chociaz jedno zagadnienie, niech odpowie, bardzo prosze o odpowiedz, bede bardzo mile zaskoczony. A wiec ...

- ile zarabia kucharz bez doswiadczenia zawodowego? czy jest trudno znalezc prace o podanym zawodzie bez doswiadczenia?
- 37,5h to norma pelnego etatu, czy w rzeczywistosci ludzie pracuja wyzszy wymiar godzin?
- czy jest sens robienia kursu jezyka norweskiego? jesli sie umie dobrze jezyk angielski.
- czy norwedzy przyjmuja normalnie ludzi z jezykiem angielskim, czy juz patrza na osoby, ktore umieja jezyk norweski, na poziomie komunikacyjnym
- czy oplaca robic sie paczki z zywoscia z polski?

To sa moje najwazniejsze pytania, ktore mnie bardzo drecza, poniewaz po roznych stronach pisza, ze kucharz zarabia ok 12 tys, no i nie wiem czy to z doswiadczeniem, czy bez, a przy innych, ze jeszcze mniej, a jeszcze na innych, ze conajmniej zarobia sie w norwegii 18400 zl no to wtedy ma sie juz calkowicie namieszane w glowie, chyba kazdy by dostal szalu, gdyby tak roznie pisano po stronach.

Mam zamiar wybrac sie do Forde, kolo Bergen i tam znalezc cos dla siebie

Z gory dziekuje za odpowiedzi (jesli w ogole ktos mi odpisze) i pozdrawiam wszystkich forumowiczow!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Emigrant1 napisał:
To sa moje najwazniejsze pytania, ktore mnie bardzo drecza, poniewaz po roznych stronach pisza, ze kucharz zarabia ok 12 tys, no i nie wiem czy to z doswiadczeniem, czy bez, a przy innych, ze jeszcze mniej, a jeszcze na innych, ze conajmniej zarobia sie w norwegii 18400 zl no to wtedy ma sie juz calkowicie namieszane w glowie, chyba kazdy by dostal szalu, gdyby tak roznie pisano po stronach.
Pewnie wszystko zalezy gdzie sie pracuje i ile godzin. No i w Norwegii podaje sie zarobki brutto, czyli od tych 12-18 tys. to musisz jeszcze odjac podatek.
Osobiscie watpie, ze zrobisz tutaj szal prosto po szkole.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Emigrant1 napisał:
Witam!
Witamy takowoz, witamy...

Od razu chcialbym powiedziec, ze jestem nowa osoba na forum dyskusyjnym "mojanorwegia" dlatego w razie nie zrozumialosci moich postow, prosze o wyrozumialosc.
Spoko, na razie dobrze zaczynasz...

Jestem w II klasie zasadniczej szkoly zawodowej o profilu kucharz, mam do wszystkich uzytkownikow kilka pytan, ktore mnie bardzo drecza pod wzgledem Norwegii, podam w myslnikach moje pytania, bardzo mi zalezy na odpowiedzi, jesli ktos wie chociaz jedno zagadnienie, niech odpowie, bardzo prosze o odpowiedz, bede bardzo mile zaskoczony. A wiec ...
Po pierwsze czemu tak pozno piszesz... jestes JUZ w drugiej klasie elitarnej uczelni... Trzeba bylo przygotywywac sie do wyjazdu od drugiej klasy podstawowki. Nawiasem mowiac, nie przejmuj sie, ze drecza Cie pytania pod wzgledem Norwegii, Norwegow drecza pytania pod wzgledem Etiopii i tez dobrze... choc zaden Norweg nie planuje sie tam wybierac do pracy. no i za sama konstrukcje zdanie "drecza mnie pytania pod wzgledem Norwegii" masz juz u mnie plusa. Myslisz nowatorsko, nieszablonowo, jednym smialym pociagnieciem piora lamiesz skostniale schematy budowy zdania w jezyku polskim... BRAWO!!! A wtret o "pytaniach w myslnikach"... PERLA po prostu.

- ile zarabia kucharz bez doswiadczenia zawodowego? czy jest trudno znalezc prace o podanym zawodzie bez doswiadczenia? Jak dobrze zarabia, to zarabia od metra, a czasem nawet i wiecej, a jak zle zarabia, to ledwo na przezycie starcza, albo i to nie.
- 37,5h to norma pelnego etatu, czy w rzeczywistosci ludzie pracuja wyzszy wymiar godzin? Ci, ktorzy maja nadgodziny "pracuja wyzszy wymiar godzin" (kolejna perla dla polonistow, chlopaku, jestes wielki), zas ci, co nie wyrabiaja pelnego etaty, nie wyrabiaja nawet pelnego etatu. A jesli ktos pracuje tylko w soboty od 16 do 24 to wyrabia 8 godzin tygodniowo.
- czy jest sens robienia kursu jezyka norweskiego? Oczywiscie ze jest sens "robienia kursow jezyka norweskiego", prowadzenie szkoly nauki jezyka norweskiego to dzis bardzo dochodowy interes. jesli sie umie dobrze jezyk angielski. No niestety, zeby prowadzic kursy jezyka norwesskiego musisz dobrze znac jezyk norweski (ciut lepiej niz wladasz polskim), a nie angielski. Ale mozesz sobie otworzyc szkolke angielskiego, tez sa chetni... Ale zaraz, zaraz, ty chyba kucharzem chcialess byc...
- czy norwedzy przyjmuja normalnie ludzi z jezykiem angielskim Nie wiem jak tam norwedzy, ale Norwegowie przyjmuja normalnie i bez stresu takich z jezykiem angielskim, norweskim, szwedzkim, zulu, urdu i pasztuni... Ale czy daja prace osobom nie znajacym zadnego jezyka skandynawskiego, to juz zupelnie inna historia... , czy juz patrza na osoby, ktore umieja jezyk norweski, na poziomie komunikacyjnym Patrza na kazdego, sa mili, komunikatywni, skozy do pomocy... Zreszta aby na kogos popatrzec, osoba ta nie musi znac zadnego jezyka, moze byc nawet glucho niema, a patrzec na nia mozna.
- czy oplaca robic sie paczki z zywoscia z polski? Tak i wysylac je poczta lotnicza. Ziemniaki, makaron, cebule, make, chleb, no i przede wszystkim parowki.

To sa moje najwazniejsze pytania, ktore mnie bardzo drecza, poniewaz po roznych stronach pisza, ze kucharz zarabia ok 12 tys, no i nie wiem czy to z doswiadczeniem, czy bez, a przy innych, ze jeszcze mniej, a jeszcze na innych, ze conajmniej zarobia sie w norwegii 18400 zl no to wtedy ma sie juz calkowicie namieszane w glowie, chyba kazdy by dostal szalu, gdyby tak roznie pisano po stronach.
Reasumujac: Bardzo fajnie podzieles skore na niedzwiedziu. Ale najwazniejszy jest pierwszy krok. W twoim przypadku zacznij od korepetycji z jezyka polskiego, a potem pojdzie jak z platka.

Mam zamiar wybrac sie do Forde, kolo Bergen i tam znalezc cos dla siebie
A ja w sobote mam zamiar wybrac sie do Ikei na Furuset i tez cos tam dla siebie znalezc.

Z gory dziekuje za odpowiedzi (jesli w ogole ktos mi odpisze) i pozdrawiam wszystkich forumowiczow!
Podsumowujac: chlopaku, wez gumowy mlotek i tego przydzwon sebie w lepetyne, bo takich bzdur jak to, co napowypisywales, to od dawna nie czytalem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok