Witam wszystkich
mam do was pytanie , w kwietniu jadę do Norwegi pod Oslo do pracy w serwisie ogumienia samochodowego przez agencję pracy , nigdy nie byłem w Norwegi , w podróż wybieram się dość wysłużonym autkiem lecz na tyle sprawnym i znanym mi pod kątem technicznym że jestem pewny jego bezawaryjności.
Moje pytanie do was brzmi jak Norweskie służby patrzą na takie auto na pl tablicach przejezdzające przez granice szwecko-norweską ? czy mam się czego obawiać jeśli np. mam zapocony od dołu silnik ? czy jeśli moje opony mają 10lat itp nie chciałbym mieć nieprzyjemności dla tego proszę was o jakieś informacje na ten temat, może mieliście jakieś nie miłe przygody ?

Moje pytanie do was brzmi jak Norweskie służby patrzą na takie auto na pl tablicach przejezdzające przez granice szwecko-norweską ? czy mam się czego obawiać jeśli np. mam zapocony od dołu silnik ? czy jeśli moje opony mają 10lat itp nie chciałbym mieć nieprzyjemności dla tego proszę was o jakieś informacje na ten temat, może mieliście jakieś nie miłe przygody ?