Oburzajace ! Przerazajace ! Nieslychane ! Po prostu skandal !!
Oto jakis norweski autor przy pomocy norweskiego studia w Norwegii , produkuje film animowany , ktory rozpowszeczhniany jest tez w Norwegii i w tymze filmie uzywa polskiego zdania zawierajacego slowo uznane w Polsce za wulgarne , niemniej jednak bedace jednym ze slow najczesciej uzywanych przez polski proletariat !
Bylem tak wstrzasniety tym co zobaczylem i uslyszalem , ze nie mogac przez cala noc zmruzyc oka wypracowalem cztery plany rozwiazania tego dylematu ktore niniejszym chcialbym poddac glosowaniu na tym forum.
Plan A - radykalny :
Wzorujac sie na islamistycznych radykalistach , ktorzy skazali zaocznie na smierc dunskiego rysownika , autora karykatury Proroka , powolujemy sposrod dyskutantow sad kapturowy ( Pol-Klux-Klan) i skazujemy w przyspieszonym postepowaniu autorow filmiku . Najbardziej zacietego uczestnika dyskusji ubieramy w kamizelke nafaszerowana dynamitem ( ja niestety nie mam czasu- jestem bardzo zapracowany ) i wysylamy do gniazda zla czyli studia ktore wyprodukowalo ten film . Wszystko wylatuje w powietrze i jest swiety spokoj.
Plan B - militarny :
Uznajemy film jako prowokacje wobec naszego narodu i Armia R.P. w wojnie blyskawicznej anektuje Norwegie , a po drodze jeszcze Szwecje . Gubernator terenow okupowanych wydaje zakaz produkowania jakichkolwiek filmow , a wszystkich zwiazanych z branza filmowa internuje w namiotach za kolem podbiegunowym .
Polska posiada nareszcie zamorskie kolonie , staje sie najwiekszym panstwem U.E. , wszyscy zaczynaja sie z nami liczyc i chca u nas pracowac .
Plan C - prawny :
Oskarzamy norwegie przed Trybunalem europejskim o zniewage honoru naszego narodu . Angazujemy najlepszych amerykanskich adwokatow ktorzy wywalczaja dla Polski odszkodowanie w wysokosci 50 miliardow euro . Kazdy Polak w kraju i zagranica otrzymuje jednorazowa zapomoge w wysokosci 1000 euro i przymyka oko i ucho ogladajac wspomniany filmik ( jesli kiedykolwiek go zobaczy ) .
Plan D - pacyfistyczny :
Mamusie ktore przez przypadek kupily dla swoich 7 latkow ten filmik , obserwuja reakcje swoich pociech na slowo wypowiedziane na drugim planie przez ludka w zoltych porteczkach i stwierdzaja ze ich dzieciatko w 95% przypadkow nie rejestruje tego slowa bo go po prostu jeszcze nie zna ( wyrasta przeciez w kulturalnym otoczeniu ) . Jesli 7 latek jednak rejestruje to slowo ( 5% ) to znaczy ze jego znaczenie zna . Wtedy mamusie szukaja zrodla znajomosci w szkole lub w najblizszej rodzinie ( czasem dzieci jeszcze nie spia , kiedy myslimy ze to czynia ). Wtedy zmieniamy szkole , tatusia lub polskiego ogrodnika na tajlandzkiego , ktorego nasze dzieciatko nie rozumie .
Mamusie dowiaduja sie ze dopuszczenie przez cenzora filmu dla widzow od lat 7 wcale nie musi oznaczac ze ten film jest przeznaczony dla 7mio letnich dzieci , a jedynie ze cenzor nie zauwazyl w filmie elementow mogacych negatywnie wplynac na widzow powyzej 7 lat ( w tym przypadku norweski cenzor nie nauczyl sie jeszcze polskiego ).
Mamusie plota wianki z polnych kwiatow , tancza , pala jointy , wolaja " make love not war !" i swiat jest znowu w porzadku .
Przeglosujcie prosze demokratycznie moje propozycje . Ja jestem za planem C bo przydaloby mi sie tych 1000 euro !
Wasz Fachurra ( tez patriota i tez tatus )